Króliki tupią, żeby pokazać swoje niezadowolenie, albo żeby poinformować pozostałych członków stada o niebezpieczeństwie. Zdaje się, ze tym członkiem jesteśTy
Tośka zwykle tupie po podaniu lekarstwa (wyjątkowo tego nie lubi, chociaż ze strzykawki pije jak ze smoczka
), albo jak wezmę ją na ręce, kiedy ona wcale nie miała na to ochoty
Jak ją postawię na ziemi, to pokazuje co o mnie myśli
Któregoś dnia nie było mnie w pokoju, a Tocha tupała jak wściekła. Nie wiedziałam o co chodzi, bo po chwili to się skończyło. Kiedy po kilku minutach się powtórzyło, skojarzyłam. Miałam otwarte okno, a z dworu dochodziły gwizdy jakiegoś ptaka. Trochę to przypominało nawoływanie się drapieżników. Chyba maleństwo poczuło pewien dyskomfort wtedy
Zamknęłam okno i wszystko wróciło do normy
Jeśli tupanie nie jest permanentne, nie przejmowałabym się - jakoś to zwierzątko musi się z nami komunikować