Przede wszystkim chciałem się przywitać, bo powróciłem do króliczego forum po dwu miesięcznej nieobecności. Ale nauka w Liceum pochłania bardzo dużo mojego czasu, a i jeszcze zajmuję się stroną Liceum.
Wracając do tematu
Droga Szczeżujo, Twój Uszatek jest przecudowny. Moja Pusia to mój pierwszy króliczek, baranek. Pamiętam kiedy tak po tygodniu ją przynieśliśmy do domciu położyła tak się na bok, w pierwszej chwili to pomyślałem, że mi już ona zdechła. Na szczęście okazało się, że po prostu się zdrzemnęła.
Ogromnego stracha wtedy miałem.