Autor Wątek: króliki do oddania  (Przeczytany 65383 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
króliki do oddania
« dnia: Listopad 20, 2006, 22:47:01 pm »
Jak takie rzeczy widzę na Allegro to mnie krew zalewa!  :bejzbol

http://www.allegro.pl/item141596936_krolik_miniaturka_dlugowlosy.html
http://www.allegro.pl/item142672890_krolik_miniaturka.html

Nie wiem co te kobity wyprawiają. Przeciez pojawienie się dziecka w domu nie powinno być powodem do pozbycia się zwierzaka! Będę interweniować i starać się aby zmieniły zdanie.
Przeciez królik nie jest żadnym zagrożeniem dla malucha. :zdenerwowany  A jak się tak boją to wystarczy przecież schować królika do klatki, nie musi biegać cały dzień.
Ja bym nigdy i nikomu nie oddała Kukiego, za żadne skarby świata.

slodkie_uszy

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 21, 2006, 00:12:13 am »
no i ja sie z Toba calkowicie zgadzam-ja wiem, ze jak dziecko ma alergie i jest maly metraz to moze byc przeszkoda...ale jakos sobie nie wyobrazam oddac mojego "pierworodnego" Paszteta i "adoptowanej" Tamarki z powodu dziecka.ale znajomi mi mowia, ze jak mam takiego swira na punkcie kroliczkow to co to bedzie dopiero z dzieckiem...jak mi kiedys przyjdzie na mysl oddawanie krolisiow i bede pisala o tym na forum to mnie spacyfikujcie-pewnie bede pisala w wielkiej goraczce albo pod wplywem szoku poporodowego :) a tak na serio-moze sa jakies powazniejsze powody, ze te kobitki oddaja uszaki?

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 21, 2006, 12:15:54 pm »
Napisałam do tych pań krótki apel żeby przynajmniej weszły na stronę forum i poczytały sobie że wiele kobiet mimo, że mają małe dzieci nadal ma uchole w domu. Nie wiem czy te dzieci to czasem nie pretekst żeby się pozbyć królika, który się znudził. Wysłałam do obu pań maila ale nie otrzymałam odpowiedzi. Chyba sprawa jest przegrana.
Już jedna osoba licytuje, za przysłowiową złotówkę. Kto wie czy nie amator węży.  :bejzbol Ostrzegłam je, ale nie wiem czy ten apel coś da.
Piszą, że oddają królika z powodu dziecka. O alergii nic nie wspominają.

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 21, 2006, 12:29:30 pm »
I jeszcze jedno. Ja wprawdzie mam spory pokój i jeszcze ogród do dyspozycji, także nie wiem jak wygląda trzymanie królika na małym metrażu, ale myślę, że nie ma takiego powodu dla którego oddałabym komuś Kukiego. A Kuki potrafi być naprawdę upierdliwym królikiem. Po pierwsze wszędzie sika i wszystko znaczy moczem, razem z ludźmi. Po drugie atakuje i gryzie psa (amstafa  :oh: ) dlatego staram się żeby nie wchodzili sobie w drogę.
Z moim poprzednim królisiem też były jaja, było gorzej niż z Kukim. Mesu wszystkich oprócz mnie atakował i gryzł, także cała rodzina chodziła pogryziona. Nalegali żebym go oddała, moja siocha uciekała na stół przed nim, a mimo to stałam twardo przy tym że królisia nie oddam. Poszliśmy na kompromis. Puszczałam jak nikogo nie było w domu, albo tylko po swoim pokoju. Wszystko można jakoś pogodzić jeśli tylko się chce. Poza tym królik nie jest przecież kłopotliwy w utrzymaniu. A na pewno tańszy niżpiesek. Lekarze zalecają nawet by w domu przebywał jakiś zwierzak kiedy urodzi się dziecko. Wtedy zyskuje odporność no i uczy się tego że nie tylko człowiek jest najważniejszy na tej planecie.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 21, 2006, 13:18:14 pm »
Cytryna , sorki ze odbiegam od tematu ale jak masz agresywnego uchola to wskazana jest kastracja.
Moj też był starsznie agresywny , gryzł okrutnie - nawet do dzisiaj mam blizny- i sikał po kastracji wszystko minęło jak reką odjął. Wiem jak to jest jak sie człowiek boi swojego uszatka.

Wracając do tematu : ludzie oddają króliczki z roznych powodów. Ostatnio "najmodniejszym" powodem jest alergia i własnie małe dziecko.  :(

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 21, 2006, 13:42:14 pm »
Wiem, że może kastracja by coś tu zmieniła. ALe znam takie przypadki, że nic ona nie dała jeśli chodzi o agresję. Ale operacja nie wchodzi w grę. Kuki ma słabe serduszko. Czasem leży kilka godzin bez ruchu i nie chce nawet biegać. Wet powiedział że to byłoby za duże ryzyko. WIęc akceptuję go takim jaki jest. Trudno. Izoluję go od psa, a z sikaniem... no cóż. Sprzątam po prostu.
Nie wiem co to teraz za czasy nastały, na tym Allegro roi się od takich ludzi co chcą pozbyć się zwierzaka. I dokładnie tak jak napisałaś: najmodniejsze są dzieci albo alergia. Czasem jeszcze czytam, że ktoś wyjeżdża i nie może zabrać ze sobą zwierzaka. Dotyczy to zwłaszcza psów i królików.
Był nawet taki przypadek, że facet chciał oddać 7 letniego labradora, bo wyjeżdża za granicę i nie może go zabrać. 7 LAT !!- już widzę co ten pies czuł. Pewnie trafił do schroniska, bo chętnych na kupno nie było. Nie wyobrażam sobie oddania mojego psa czy królisia. Nawet jakbym była umierająca zobowiązałabym do opieki resztę rodziny, ewentualnie znajomych. Ale oddać komuś obcemu??? NIGDY!!

Anula_1960

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 21, 2006, 17:30:38 pm »
Moja koleżanka po kilku miesiącach pobytu  u niej królasa dostała uczulenia, i co? królik jest juz u niej prawie trzy lata. po prostu ograniczyła kontakty z królem (alergia była bardziej dotykowa) ona go karmi i sprząta u niego reszta rodziny głaszcze  :co_jest  :rotfl2

Offline bell

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 78
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 23, 2006, 18:58:17 pm »
alergia to najczęściej tylko pretekst, większość ludzi nie ma alergii na króliki. Wystarczy zrobić konkretny test z krwi i wiadomo czy królik czy jakiś inny alergen.Robiłam takie testy moim alergicznym dzieciom i wiem,że nie mają uczulenia na króliki. Inna sprawa, że lekarz rodzinny zalecił króliki oddać nie znając wyników testów. Młode mamy są często straszone przez pediatrów,że zwierzęta roznoszą choroby i dziecko jest narażone na zakażenie.
We wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek!
bell

Anabela

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 01, 2007, 18:55:21 pm »
Pamietam jak miałąm urodzić w 2004r synka, że zamrtwiałam się, co będzie jak okaże się że młody jest uczulony na futerko. To takie modne teraz - alergia AZS itp. Nie wyobrażałam sobie takiej opcji, że oddam komuś kroliczka. Na szczęście maluchy dobrze się rozumiały. Niestety, tylko do poniedziałku  :(

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 01, 2007, 19:21:29 pm »
Cytat: "cytryna27"
Wszystko można jakoś pogodzić jeśli tylko się chce. Poza tym królik nie jest przecież kłopotliwy w utrzymaniu. A na pewno tańszy niż piesek


Cytryna27 - Nieraz można, nieraz NIE  :(  Co do kłopotliwości, to się nie zgadzam  :>
Mam psa, kota i króliki (dwa ale najpierw był jeden ) i niestety nawet jeden królik nie był "tańszy" od psa ( no chyba, że amstafa  :P  ) - przynajmniej niedużego- o kocie to nawet nie wspomnę.... a co do czasu poświęcanego na porządek jako taki ... :oh:
sorry ale z tą niekłopotliwością to gruba przesada....
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 01, 2007, 19:22:49 pm »
Gdybym decydując się na królika wiedziała to co wiem teraz.... to w moich warunkach nie miałabym żadnego- prędzej dwa koty i psa  :P
Choć uszakom przyznać trzeba- słodkie są  :diabelek  no i jak już są..... to jakoś daję radę...
musiałabym załamanie nerwowe chyba przejść i jednocześnie na cudny dom dla nich trafić, zeby je oddać z własnej woli.... choć czasem jak MAM dość ....  :/  to ....  :heej  :icon_8P
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 01, 2007, 19:27:30 pm »
soorrryyy  :hahaha ze 3 razy poszło  :icon_8P
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 01, 2007, 19:53:49 pm »
Nika zgadzam się pies jest tańszy, ja mam dwa psy i dwa króle króliczkom głupia meliska mały woreczek kosztuje 5 zeta to kg mięsa dla psa.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

patrycjapati

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 12, 2007, 08:50:26 am »
Jeśli mogę wtrącić to chciałabym powiedzieć, że moi rodzice uotpornili  mój organizm właśnie NIE pozbywając się zwierzaków z domu.. jestem alergiczką, ale dzięki temu, że od maleńkości mieszkam ze zwierzętami nie mam żadnych problemów z oddychaniem, dusznościami, kichaniem itp. w obecności jakiegokolwiek zwierzaka (a mam ich dużo) jedynie czego mój organizm nie mógł znieść to pyłku z papuzich piór, ale papuga została przeniesiona do innego pokoju i wszystko się zmieniło.. i tak widywałam ją codziennie z tym że nie mogłam spać w tym samym pokoju co ona.. :P WIEM, ŻE MOI RODZICE MOGą SIę WYDAć MAłO ODPOWIEDZIALNI.. ALE TAK NIE JEST bardzo dobrze przemyśleli wszystko (mój tata też jest alergikiem i ma astmę)..
JESTEM IM BARDZO wdzięczna za ten pomysł bo mogę zajmować się tym co kocham czyli opieką nad zwierzakami :*:*:*  :jupi  :heart  :heart  :heart  :bis:

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 01, 2007, 13:48:53 pm »
Hej kochani jest cos takiego jak testy komputerowe i wychodzi na co dokładnie jest sie uczulownym,ja jestem astmatyczką biore sterydy wziewne,kocham króle i w życiu bym ich nie oddała nawet jakby dziecko było w domu,przyznam racje patrycjapati że masz mądrych rodziców przecież jak sie odczula na alergeny to sie je podaje w małych ilościach do organizu aby je zwalczał i sie uodpornił,jest tez coś takiego co ja mam w domu- oczyszczacz powietrza jonizuje powietrze aby kurz i sierść tak nie unosiły sie w powietrzu,ja z mężem lepiej oddychamy a i moje króliczyce są zdrowsze bo to niweluje bakterie,grzyby i wirusy w domku.Lekarze to najczęściej za przeproszeniem tumany dlatego do nich nie chodzę zawsze sie od nich słyszy aby oddać zwierzaka a nawet testów podstawowych nie zlecą. :/
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



anka1388

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 01, 2007, 14:10:07 pm »
monika.k,  na prawde sa testy komputerowe?;o nie wiedzialam...

Ja sie bardzo ciesze, ze mam alergie tylko na roztocza kurzu domowego i cos tam chyba jeszcze... na siersc krolika i psa na szczescie nie mam, ale mialam na siersc swinki morskiej (bo wywoluja najwiecej alergenow;/) i musialam ja niestety oddac (na szczescie w dobre rece) , poniewaz nikt oprucz mnie by sie nia w domu za bardzo  nie zajmowal, tzn. moja mama tez bardzo lubi zwierzaki, ale nie miala by czasu na zajmowanie sie swinka... bo chodzi do pracy, w domu sprzata i zajmuje sie duzo psem...

 Bardzo podba mi sie postawa rodzicow patrycjapati... :)

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 01, 2007, 18:32:40 pm »
Cytuj
.Lekarze to najczęściej za przeproszeniem tumany dlatego do nich nie chodzę zawsze sie od nich słyszy aby oddać zwierzaka a nawet testów podstawowych nie zlecą. :/


lagodnie mowiac - mam znajoma, ktora jest uczulona bodajze na koty - ma w domu dwa koty z "odzysku" i zeby jeszcze bylo lepiej - jest wetem. Od lekarza natomiast uslyszala, ze ma sie kategorycznie pozbyc kotow i zmienic zawod...

zmienila lekarza...
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

naomi19

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 02, 2007, 13:42:59 pm »
Nie wierzę w to, że kobieta w ciąży oddaje króliki, tylko dlatego, że jest w ciąży. Równie dobrze musiałaby oddać wszystkie inne zwierzęt, nie wychodzić ze strachu z domu, życ jak pustelnica. Dla mnie to zwykły pretekst, żeby zwierzęcia sie pozbyć. Jakże wygodny pretekst.
Za niedługo przyjdzie naświat moje dziecko i nawet przez sekundę nie przeszła mi myśl, żeby oddać króliki (czy inne zwierzęta) bo niby z jakiego powodu?

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 02, 2007, 15:28:27 pm »
Moje drogie są testy komputerowe i wychodzi na nich na co się jest dokładnie uczulonym i jak bardzo to uczula,nie jest to tanie bo ja w Białymstoku zaplaciłam 120zł ale jeżeli ktoś ma wyrzucić zwierzaka to już lepiej je zrobić.Ja mam astme biore sterydy ale uczulona to ja jestem na milion innych rzeczy a nie na sierść akurat-jak dobrze,no ale też usłyszałam od p.lekarki że dobrze by było się pozbyć zwierzaka,oczywiście nie dość że już do niej nie chodze to wogóle nie chodze po lekarzach,przeżuciłam sie na leki naturalne i zioła.Na apelach napisałam tez troche o moim nowym pomyśle abyśmy sie zaopatrywali w ekosklepach i kupowali prodikty nie testowane na zwierzakach,ja z maro mamy zamiar sie do takiego wybrać. :lol  jeszcze jedno nawet z alergią na sierść bym się zwierzaka nie pozbyła-nigdy!!!
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



anka1388

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 02, 2007, 17:02:07 pm »
Ja myslalam, ze chodzi o testy komputerowe takie ze wypelnia sie cos na komputerze i jest to darowe, wyobrazilam sobie takie jakies internetowe testy w co malo wierzylam...
Ja mialam normalne testy skorne... na rekach jak pamietam mialam rozne krople roznych plynow i je pozniej Pani nacinala , zeby zobaczyc jaki bedzie odczyn z krwia...
Mi ostatnio Pani alergolog powiedziala, ze moge miec krolika i psa, ale najlepiej nie miec wiecej zwierzat (a bede miec niedlugo drogiego uchola;p) , ale nie mam alergi na siersc zwierzat, oprucz kiedys nieszczesnej swinki morskiej... i powiedziala tez, ze moge zostac weterynarzem :D jesli bede chciala (ale sie cieszylam jak to uslyszalam;p) tylko nie moge byc fryzjerka, bo bym musiala zrezygnowac po miesiacu z pracy od tych wszystkich farb do wlosow itp.
Dodala rowniez, ze alergia zadko mija, wlasciwie w moim przypadku Atopowe  Zapalenie Skory...
A moich obserwacji bardzo dobrze wplywa u mnie pobyt nad morzem, lub pobyt w lesie (np. na obozie harcerskim... ) Nie raz jak wracalam z nad morza lub z lasu to mialam spokoj z powiekami jakies 3 miesiace (raz nawet pol roku) :D
Obecnie biore codziennie jedna tabletke Flonidanu, czasem smaruje mascia jak swedzi Detreomycyna 1% i czasem jak mnie mocno swedzi biore taka tabletke, ktora takze troche pomaga zasnac, wiec raczej biare ja jak nie umiem spac niz jak mnie mocno swedzi;p
Gdyby teraz sie okazalo ze mam alergie na krolika, za nic bym go nie oddala, najwyzej bym troche ograniczyla kontakt i wtedy wiecej by sie mama zajmowala, ktora tak tez go pokochala... Mam nadzieje, ze nigdy nie bede miala z tym problemu...

chce tez dodac, ze jest jakas szansa (mala, ale jest) ze w czasie dojrzewania lub  z wiekiem moze alergia zniknac... lub przeniesc sie na inna czesc ciala...
Jak bylam mala , to alergia pojawiala sie miedzy moimi palcami rak, przy zgieciach lokcia i na powiekach. Teraz mam tylko na powiekach i to tez czasami... ;p

Oj. troche nie na temat. Wybaczcie...

Co do tematu to twierdze iz dziecko nie powinno byc powodem oddawana krolika ;/
Ale niestety w praktyce tak bywa :(

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 02, 2007, 17:23:11 pm »
Aniu powiedź rodzicom aby ci kupili czarnuszke-czyli wyciąg z egipskiego kminku czarnego http://www.naturavitalis.pl/sites/shop/default.asp?groupID=3  a to link jak wygląda opakowanie tylko że ja mam mniejsze bodajże 200 kapsułek za 70zł,już wielu ludzi wyleczyło alergie a na skórne działa najlepiej,ja juz biore od 3 tyg,dawke sterydów udalo mi sie zmniejszyć i naprawde dobrze się czuje.Jedna znajomy już po dwóch tygodniach pozbyła się alergii skórnej,to dobry preparat także kup jak najszybciej.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



anka1388

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 02, 2007, 18:35:09 pm »
Wiesz. Ja wole nie ryzygowac z lekami, ktorych mi nie przeznaczyla alergolog... rozumiesz mnie chyba?
Ja wlasciwie mam Atopowe Zapalenie Skory...

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 02, 2007, 19:53:58 pm »
Ale to nie sa normalne leki, bezpieczne zupełnie przecież to jest ziołowe,ja biore to tak jak każdy bez przypisania przez lekarza,więc pomyśl o tym.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



anka1388

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 02, 2007, 20:47:13 pm »
Wiesz... Jakos bardziej wole ufac Pani alergolog, ktora dokladnie zna moje AZP (Atopowe Zapalenie Skory)... Nie gniewaj sie, ale boje sie, ze bardziej by mi ta alergia wrocila... :/
Co rozumiesz piszac :
Cytat: "monika.k"
Ale to nie sa normalne leki
??

anka1388

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 02, 2007, 20:58:01 pm »
Wlasnie przeczytalam o tym olejku, i byc moze je kupie... Tzn. najpiew zapytam sie Pani Alergolog co o tym mysli :) a pozniej zadecyduje..
Kiedys mialam podobnym wiesiolkiem olejowym czy czyms podobny smarowac powieki, aby je natluscic...

*nicia*

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 03, 2007, 15:13:00 pm »
Mój brat tez jest alergik i tez dzieki temu ze od zawsze u nas jakies zwierze bylo uodpornil sie, tzn kazde nowe na poczatku troche podraznialo mu nos i kichal ale szybko przestawal, podobnie jak patrycja jedyne do czego nie moze sie przekonac jego organizm to pierze dlatego puki byla ppauga tak dlugo chodzil uryczany, kichany i w ogole tym podobne... ale teraz ma posciel dla alergikow, w domu jest tylko siersciuch i jakos zyje, a jak zacznie mu kiedys siersc przeszkadzac to powiem ze zawsze moze sie przeciez wyprowadzic :D

Barrrtek

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 10, 2007, 13:07:10 pm »
Cytat: "maro"
Nika zgadzam się pies jest tańszy, ja mam dwa psy i dwa króle króliczkom głupia meliska mały woreczek kosztuje 5 zeta to kg mięsa dla psa.


 To wiesz co? Trochę biedne są te twoje psy, skoro kupujesz im mięso po 5zł za kg...  :>
Żeby tak trochę odświeżyć temat (ostatnio gadacie i gadacie o taj astmie), a zupełnie zapomnieliście o króliczkach na allegro. Oczywiście ciąża to nie jest problem, dla którego można by oddać ucholka. Dziecko od małego uczone, że króliczka należy głaskać tak, nie tak, czy opiekować się tak, nie tak, będzie bardziej odpowiedzialne. Oczywiście nie mam na myśli wychowywania dziecka dzięki króliczkowi :bejzbol
 Wejdźcie na Allegro i wpiszcie królik, okropne... Myśl o sprzedaniu króliczka mnie przeraża.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 10, 2007, 13:45:26 pm »
:>  Wiesz co??
  Myślę, że w Twoim wieku i z Twoim stażem na tym forum ... powinieneś trochę zmienić ton ....
  Wypowiadasz się w kwestiach, o których nie masz NAWET TEORETYCZNEGO pojęcia
 ( sam jesteś jeszcze dzieckiem, kobietą w ciąży- nigdy nie będziesz a samodzielnie nawet siebie nie utrzymujesz  :> o kim innym nie wspominając )  w sposób bezczelny.
  Nie masz jeszcze podstawowej wiedzy na temat królików ( taa  :icon_8P czytałam ) więc trochę spasuj.... dzieciaku...  :zdenerwowany
  Może zamiast pouczać innych w niegrzeczny sposób, poproś rodziców o zgodę  :> dołącz do SPK i SAM ZACZNIJ DZIAłAĆ...  :>
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Barrrtek

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 10, 2007, 18:31:02 pm »
Jak by pani nie zauważyła, ton mojej wypowiedzi jest spokojny i nikogo nie "pouczam w niegrzeczny sposób". Proszę mi wskazać miejsce, które tak panią zdenerwowało. Co ja takiego powiedziałem? Czy mówiłem, że ludzie, którzy tak robią, to okrutni rzeźnicy? Nie. To że nie jestem kobietą w ciąży, wcale nie znaczy, że nie wiem o co chodzi. To jest po prostu inny punkt widzenia. Co by było, gdyby moja mama zostawiła by mojego brata, tylko dlatego, że ja sie urodziłem?
 Tak na boku, to temat o "kopaniu" był tylko upewnieniem się.
Co do dołączenia do SPK, to całkiem ciekawe. Naprawdę, jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam, ale naprawdę nie miałem na celu nikogo obrażać.  :(
 Powiedziałem, co miałem do powiedzenia i W TYM poście nikogo nie krytykuję. Proponowałbym "rozejm", gdy dalsza kłótnia nie ma większego sensu. :>

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 10, 2010, 12:13:47 pm »
Mój wujkokuzyn, miał podobno silną alergię na sierść w dzieciństwie - taką, że musiał oddać świnkę morską...
Ale w końcu wziął ode mnie królika (jednego z młodziaków) i nic mu nie jest, nie ma już alergii. ;)


Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 10, 2010, 15:17:02 pm »
Niestety z alergiami nie jest wesoło i nie zawsze da się wygrać z tym świństwem. Wiem że skórna jest uciążliwa i że dużo ludzi na własną rękę leczy się różnymi lekami, nie twierdze że to źle, bo to wszystko zależy od każdego z osobna jak się chce leczyć. W razie ewentualnego pogorszenia stanu zdrowia leci się do lekarza po ratunek, i fajnie jest jak może pomóc gorzej gdy ma się astmę i lekarz może już nie zdążyć z pomocą.
Rozumiem doskonale wszystkich którzy muszą oddać króliczki w sytuacji gdy rzeczywiście przyczyną jest alergia (spróbujcie nie oddychać przez dłuższą chwilę)... ale jeżeli jest to tylko wymówka do pozbycia się zwierzaka... człowieka rozliczą z każdego uczynku zarówno dobrego jak i złego...
A co do ciąży i pozbywania się królików to tego już w ogóle nie rozumiem w czym jedno drugiemu przeszkadza?? Dzieci powinny się wychowywać w towarzystwie zwierząt to ich wiele uczy, zresztą kilka mam mamy na forum i mają króliczki i jest wszystko ok :)  :bukiet dla naszych forumowych mam

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 10, 2010, 15:25:19 pm »
Z alergiami to jest jeszcze ten problem, ze istnieje cos takiego jak odczulanie. Mialam znajoma alergiczke i ona miala uczulenie na kota. Bardzo chciala miec zwierzaka, ale lekarka nie chciala odczulac. Jak lekarz sie dowie, ze w domu jest zwierzak, to zanim podejmie jakiekolwiek kroki czesto najpierw kaze sie pozbyc zwierza, a dopiero pozniej okazuje sie, ze to uczulenie np. na roztocza czy cos w sianie... Tak samo jak kiedys lekarze kazali ciezarnym kobietom pozbywac sie zwierzat bo jakies straszne choroby mialy niby roznosic. Teraz te mity na szczescie sa za nami, ale na kocim forum w zeszlym roku pojawila sie babeczka, ktora wpadla na pomysl, ze nie odda kota tylko od razu go uspi, zeby nie tesknil i nie cierpial. Skad takie pomysly przychodza przyszlym matkom? Na szczescie chyba ja odwiedli od tego...

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 10, 2010, 15:32:10 pm »
ja jestem alergiczka i mój króliczek też....nie ma żadnego problemu żebyśmy byli razem bo ja mam alergie na pyłki drzew ona na trociny więc spokojnie możemy razem przebywać
uważam że najważniejsze to dowiedzieć się na co jest się uczulonym i tyle...alergia to nie powód na oddawanie króliczka a ja tam lubię sobie z królową pokichać czasem ;)
PS dodam coś tylko z mojego podwórka- znajoma jak ja kupiłam Pulpecika namówiła chłopaka żeby też jej kupił, teraz zerwała z chłopakiem i chce oddac króliczka.....strach pomyśleć co może z maluchem zrobić....kompletny bark odpowiedzialności........na szczęscię maluch ma już dom;)
moja królowa Pulpecik ;**********

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 10, 2010, 15:37:56 pm »
Cytat: "Fincia"
znajoma jak ja kupiłam Pulpecika namówiła chłopaka żeby też jej kupił, teraz zerwała z chłopakiem i chce oddac króliczka.....strach pomyśleć co może z maluchem zrobić....kompletny bark odpowiedzialności........na szczęscię maluch ma już dom;)

To na forum byl kiedys taki podobny przypadek. Dziewczyna zostawila chlopaka i kroliczka ktorego od niego dostala kiedys... I ten chlopak szukal mu domu, bo nie bardzo mial jak zajmowac sie uszatym.  To juz jest bardzo beznadziejny powod. To nie pluszowy mis, ktorego po klotni mozna wyrzucic do smieci.

kasiagio

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 10, 2010, 15:47:54 pm »
Ja byłam w dwóch ciążach i w oby dwóch miałam robione testy na TOXOPLAMOZE i były negatywne , czyli nie miałam nigdy nawet kontaktu z chorobą , ale zwierzaków nigdy bym nie oddała , nawet nie było takiej możliwości i już , uważałam tylko bardziej na odchody i czystość myłam wszystko ACE i w rękawicach gumowych i urodziłam dwoje zdrowych dzieci , co do alergii to według mnie musimy odróżnić ,
alergie od astmy , Astma to choroba nie można z niej już się wyleczyć i naprawdę trzeba uważać , bo może poważnie zagrażać życiu , w alergii jest zupełnie inaczej , można odczulać i w 80% rezultaty są bardzo pozytywne , z tym ,że lekarzom bardziej na rękę leczenie i podawanie leków niż odczulanie ( więcej kosztuje ale za to potem pacjent nic nie potrzebuje )
Moja córcia miała nie tolerowała  glutenu i lekarz kazał odczulać w taki sposób jakbym dopiero wprowadzała do diety niemowlęcia nowe posiłki , została odczulona w 100% , także wiem ,że można z tym ,że lekarzom się po prostu nie chce tracić czasu nad pacjentami  :/

megana88

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 10, 2010, 15:49:27 pm »
Powody podawane przez niektórych ludzi, by tylko pozbyć się zwierzaka są tak  śmieszne, że brakuje słów na ich opisanie. Wyjazd za granicę? A dziecko też by zostawił/a? Alergia? Tylko z tego co wiem, alergia na zwierzęta rzadko się zdarza w tak radykalnych formach by wywalić zwierzaki z domu. Medycyna ruszyła tak do przodu, że wystarczy brać odpowiednie leki i wszystko jest w miarę ok.
U mnie było podejrzeenie alergii właśnie na sierść i od razu "zalecenie", żeby usunąć zwierzaki. Gdy się postawiłam to Pani doktor nagle przypomniałą sobie, że da się jednak żyć ze zwierzakiem i alergią. Na szczęście okazało się, że to uczulenie na pyłki, a nie futra :)
A kobiety w ciązy? Mam złe doświadczenia i juz zapowiedziałam, że na pewno dziecko nie będzie mnie ograniczało. To okropne widzieć jak Twoja super koleżanka czy znajoma nagle zmieniła się nie do poznania i świata poza dzieckiem nie widzi. Brak zainteresowań, brak czasu dla siebie, brak przyjemności, tylko dziecko... Ja bym zwariowała...

kasiagio

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 10, 2010, 16:00:54 pm »
Cytat: "megana88"
A kobiety w ciązy? Mam złe doświadczenia i juz zapowiedziałam, że na pewno dziecko nie będzie mnie ograniczało. To okropne widzieć jak Twoja super koleżanka czy znajoma nagle zmieniła się nie do poznania i świata poza dzieckiem nie widzi. Brak zainteresowań, brak czasu dla siebie, brak przyjemności, tylko dziecko... Ja bym zwariowała...
wiesz z Tym to się nie zgodzę , mogę Ci napisać ,że nie w tym problem , dzieci są bardzo absorbujące same w sobie , takie niemowlę , które karmi się piersią musi Cię mieć na własność co 2 godziny także uwierz mi czasami nie ma się czasu do kibelka a co dopiero mówić o życiu towarzyskim lub innych przyjemnościach , ale jeżeli chodzi o zwierzaki to tutaj już rodzina może pomóc bardzo , mój mąż i moja córcia kiedy byłam rodzić Karolka zajmowali się i Tigą i Makim , ale kiedy wróciłam do domu po tylko 4 dniach nieobecności to był szał i mój płacz bo ich mi najbardziej było żal  :(
Ja mam jedną zasadę której trzymam się i wiem ,że robię dobrze , otóż kiedy decydujemy się na zwierzę a potem na małżeństwo i co za tym idzie dzieci trzeba pamiętać ,że musimy je traktować na równo , ja zawsze mówię że ma 4 dzieci i im poświęcam cały mój czas i myślę ,że mi odpłacają te dwunożne i czworonożne również :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 10, 2010, 16:08:07 pm »
Cytat: "kasiagio"
Ja mam jedną zasadę której trzymam się i wiem ,że robię dobrze , otóż kiedy decydujemy się na zwierzę a potem na małżeństwo i co za tym idzie dzieci trzeba pamiętać ,że musimy je traktować na równo

Otoz to :) Trzeba miec tez swiadomosc tego, jak dlugo zwierzak pozyje i tak jak to kiedys w innym temacie napisala sylwiaG: Jak dziewczyna ma np. 18 lat to moze juz przemyslec sprawe zwierzaka i ewentualnej ciazy, dziecka, malzenstwa... Co zrobi, czy da rade i czy bedzie chciala wszystkiemu podolac.
Ja zawsze mialam nadzieje, ze bede z Tosiula swietowac moje 30 urodziny :) Teraz mam nadzieje, ze bedzie mi towarzyszyc Jozidelko.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 10, 2010, 18:33:09 pm »
Wiecie co? Ja miałam te testy robione, jestem alergiczką, na kurz, na roztocza, na pyłki, na psa, na królika i inne zwierzęta.

Ale są i chusteczki i tabletki. A od psikania "gęby" mi nie urwie  :DD
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 10, 2010, 20:58:50 pm »
Jeśli chodzi o Toxoplazmoze - kuzynka jest w ciąży , ma kota(teraz oddała go mamie) Miała robione badania, wyszły negatywnie,ale mówila,że nigdy niewiadomo czy choroba się nie przypęta ..Gin kazał pozbyć się kota i pozbyc się prawdopodobienstwa zachorowania.  Kuzynka naczytała się z jakimi wadami dziecko może się urodzić , gdyby zachorowała.Przypuszczam,że wiele kobiet się tym kiereuje.
SylwiaG

Viss

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 10, 2010, 20:59:06 pm »
Cytat: "Tocha"
Tak samo jak kiedys lekarze kazali ciezarnym kobietom pozbywac sie zwierzat bo jakies straszne choroby mialy niby roznosic.
Cytat: "bell"
Młode mamy są często straszone przez pediatrów,że zwierzęta roznoszą choroby i dziecko jest narażone na zakażenie.
co jest kompletną bzdurą, bo daaawno temu udowodniono, że wychowanie dzieci ze zwierzętami świetnie wpływa na odporność. ;]
Cytat: "Tocha"
Z alergiami to jest jeszcze ten problem, ze istnieje cos takiego jak odczulanie.
niestety nie zawsze daje efekty. Ja się odczulałam wielokrotnie, różnymi metodami i nie wszystko da się odczulić.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:05:24 pm »
Cytat: "Viss"
Z alergiami to jest jeszcze ten problem, ze istnieje cos takiego jak odczulanie.
niestety nie zawsze daje efekty. Ja się odczulałam wielokrotnie, różnymi metodami i nie wszystko da się odczulić.

Tylko, ze wlasnie wielu lekarzy nie chce nawet probowac. Wola sie posunac do radykalnych rozwiazan :(
Wiem, ze kazdy przypadek jest inny i nie zawsze mozna to rozwiazac. Ale czemu niektorzy ludzie tak latwo sie poddaja?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:21:16 pm »
Króliki nie zarażają toksoplazmozą, ale sami lekarze wprowadzają kobiety w błąd, generalizując i mówiąc, że "zwierzęta" roznoszą tokso :/
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:29:40 pm »
Dzieci nie tylko się uodporniają ale przede wszystkim widzą jak rodzice traktują zwierzęta i uczą się miłości i odpowiedzialności za istotę żywą.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

kasiagio

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:43:02 pm »
Cytat: "sylwiaG"
Jeśli chodzi o Toxoplazmoze - kuzynka jest w ciąży , ma kota(teraz oddała go mamie) Miała robione badania, wyszły negatywnie,ale mówila,że nigdy niewiadomo czy choroba się nie przypęta ..Gin kazał pozbyć się kota i pozbyc się prawdopodobienstwa zachorowania. Kuzynka naczytała się z jakimi wadami dziecko może się urodzić , gdyby zachorowała.Przypuszczam,że wiele kobiet się tym kiereuje.
ale toksoplazmozą można zarazić się nawet ze źle umytej sałaty , truskawek czy z surowego lub niedopieczonego mięsa  :/    a koty wydzielają tego pierwotniaka w 5-6 tyg życia , w odchodach .

Offline kasia72w

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 895
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Nasze Ujeścisko
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Pozostałe zwierzaki: pies, kot
  • Za TM: Zuzia, Zygmuś, Kulek, Pinio, Misia
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 10, 2010, 21:59:24 pm »
Cytat: "megana88"
Powody podawane przez niektórych ludzi, by tylko pozbyć się zwierzaka są tak śmieszne, że brakuje słów na ich opisanie. Wyjazd za granicę? A dziecko też by zostawił/a?


Najgorsze jest to, że dzieci też zostawiają. jest już pojęcie"eurosieroty". Dotyczy to dzieci, których rodzice wyjechali za granicę kasę robić :-(
Robię dużo za dużo, ale tak się rozpędziłam, że nie mogę przestać.:)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 10, 2010, 22:12:22 pm »
Cytat: "kasia72w"
jest już pojęcie"eurosieroty"

Znam takich ludzi i nie rozumiem. Jak przyjezdzali na urlop to dzieciaki nie mogly sie od nich odkleic, a rodzice mowili tylko: no daj mi porozmawiac z ciocia... nie wieszaj sie na mnie, idz do taty teraz itd.
Znam tez duzo osob, ktore przywiozly dzieciaki z Polski i jest ok. Jakos zyja, no bo w koncu po to sie ma dzieci, aby je wychowac, a nie podrzucac dziadkom. Dla mnie tez kosmosem jest urodzenie dziecka, a potem zatrudnianie niani na 8 godzin dziennie ;) bo chce sie wrocic do pracy i zarabiac kase. Po co wiec dziecko.
Problem w tym, ze niektorzy ludzie nie potrafia przemyslec sprawy zanim cos zrobia.

kasiagio

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 10, 2010, 22:24:01 pm »
Cytat: "Tocha"
Dla mnie tez kosmosem jest urodzenie dziecka, a potem zatrudnianie niani na 8 godzin dziennie ;) bo chce sie wrocic do pracy i zarabiac kase. Po co wiec dziecko.
Problem w tym, ze niektorzy ludzie nie potrafia przemyslec sprawy zanim cos zrobia.
dla mnie bycie matka  to najwspanialsze wydarzenie pod słońcem i żadne pieniądze tego nie odpłacą !!

mam teraz synka z gorączką pewnie kolejna nocka z głowy , ale co tam , nawet choroby są wspaniałe , choć żal mi synka bo płacze i wisi mi na rękach  :(

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 11, 2010, 11:28:08 am »
kasiagio, zdrówka dla synka. Ja jeszcze Przez siebie urodzonych dzieci, ale ogólnie dzieci w domu czworo: trzy króliki i mąż ;) a Twoje wypowiedzi ugruntowują mnie w przekonaniu, że wychowywanie dzieci ze zwierzętami jest słuszne.
Z odczuleniami bywa tak że jeżeli pacjent jest uczulony na psa, kota i kurz, to odczulanie będzie na kurz bo jest wszędzie i w dużych ilościach.
Astmę można zaleczyć, niestety tylko... . Zgadzam się że astma i uczulenia to dwie odrębne kwestie, niestety bardzo ze sobą powiązane.

Madzia_;3

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 11, 2010, 15:20:19 pm »
Nie no ;/ Takie kobiety mają jeden pretekst - zwierze (jakiekolwiek, nie koniecznie królik) może wywołać alergie u dziecka jeśli z nim mieszka.
Dam przykład, moja koleżanka z klasy ma 5 rodzeństwa, szóste się urodziło i dali psa do cioci, a gdy spytałam dlaczego to jej mama stwierdziła ,że wywoła alergie...
Niestety tak jest, głupia wymówka. :(

Pszczolkowa

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 11, 2010, 16:35:05 pm »
Mnie z kolei niesamowicie drażni takie cenienie się wyżej od zwierząt (taki paradoks, bo ludzie to też zwierzęta). Nasz gatunek wcale nie jest lepszy od innych, śmiem twierdzić, że jako jedyny jest bezlitosny i nieugięty w zadawaniu bólu gatunkom słabszym, a to już podchodzi pod nazizm.
Nigdy też nie poprę tej hierarchii. Uważam królika za takie samo stworzenie jak niemowlaka. Tak samo czuje, tak samo potrzebuje ciepła, miłości.
Wyrzucanie kogoś z domu, czy to dziecka, czy królika - bez różnicy, jest bestialstwem i barbarzyństwem.
Nie ma sytuacji bez wyjścia, są tylko ludzie, którzy nie potrafią stawić czoła problemowi i wychodzą z założenia, że lepiej się go pozbyć, a to już tchórzostwo.
Swoją wypowiedź zakończę cytatem z Małego Księcia.
"Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś."

Madzia_;3

  • Gość
pozbywają się królików bo na świat przyszły dzieci
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 11, 2010, 17:35:59 pm »
Cytat: "Pszczolkowa"
Nasz gatunek wcale nie jest lepszy od innych, śmiem twierdzić, że jako jedyny jest bezlitosny i nieugięty w zadawaniu bólu gatunkom słabszym, a to już podchodzi pod nazizm.


I tu masz rację.
Bo każde zwierzę zabija dla pożywienia, nie zabijają dla przyjemności tylko dlatego żeby przetrwać.
A ludzie zabijają dla korzyści, przyjemności nawet....

No i dla własnych zysków. ; /

conanik

  • Gość
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 14, 2010, 11:58:54 am »
Witam

Dzisiaj rano żona znalazła królika na klatce schodowej , podejrzewamy że ktoś podrzucił bo nie chce mi się wierzyć że w taką zimę sam przyszedł do klatki schodowej . Nie wiem co to za rasa , wrzucam więc zdjęcia . Oddamy w dobre ręce , mieszkamy na dolnym ślasku w Świebodzicach klika kilometrów od Wałbrzycha na trasie Wrocław - Jelenia Góra , tel. 696 188 573  lub gg . 4528698






Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 14, 2010, 12:08:38 pm »
conanik, możesz zgłosić się do nas do systemu adopcji możesz napisać do mnie mroszko2@wp.pl to jest królik hodowlany na pewno sam do klatki nie przyszedł, możne uciekł komuś przed zabiciem. Jest bardzo podobny z szaty do mojego Tymka barana francuskiego, spróbujemy mu znaleźć dom.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 23, 2010, 22:41:41 pm »
Witam wszystkich zakróliczonych,

Niedawno wróciłam z galerii i jak zawsze odwiedziłam sklep zoologiczny, żeby kupić Dambusiowi trochę suszków. I oczywiście zerknęłam przy okazji na te bidulki wprawdzie były w dość dużym akwarium ale i tak dostrzegłam tą najmniejsza i trzęsącą się kuleczkę. Podeszłam bliżej i o zgrozo kruszynka normalna kruszynka, szybko oddychała wyglądała bardzo biednie prawie cała twarzą przykleiłam się do szyby patrze dalej, a tam wielka micha z piciem w której pływa wszystko co tylko możliwe zaglądam do drugiej miski i myślę, "Boże chyba się przewidziałam czy tam jest nasypane jedzenie które wygląda jak suchy pokarm dla szczeniąt?" Nigdy nie widziałam takiego pokarmu na moje pytanie jak ten maciupki króliczek to ma zjeść pani odpowiedziała:"Jakoś sobie poradzi" Uwierzcie mi ale opadły mi ręce, szczęka i zjeżyły mi się wszystkie włosy. Nie miałam przy sobie gotówki, żeby go wykupić (NIESTETY). Powiedzcie mi co mogę zrobić? Jutro mam zamiar tam jechać zobaczyć czy ten króliczek jest i jak wygląda.

Czy ja mogę coś zrobić? ehhhhhhhhhhhhhhhh  :buu

Offline Zuza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 23, 2010, 22:57:24 pm »
Najlepiej by było jakbyś go wykupiła i o niego zadbała. A jeśli nie dasz rady to może ktos z forum z Warszawy pomoze temu bidulkowi. Rozmowy z niektorymi sprzedawcami sa meczace i nic nie przynosza bo przeciez oni wiedza najlepiej. :|

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 23, 2010, 23:45:28 pm »
Tylko wykup spowoduje,że miejsce tego małego zajmie następny i też za mały,bo skoro jest zbyt na takie,to czemu nie więcej,przecież kasa się liczy,a nie dobro stworzonka.Owszem wykłócenie się ze sprzedawcą,postraszenie TOZ-em,Strażą dla Zwierząt i wyciągnięcie go za darma to może mieć sens,w przeciwnym wypadku nakręcanie procederu. :(

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 24, 2010, 09:22:49 am »
Tak właśnie myślałam, że niewiele będę mogła zrobić niestety :(

P.S- Wierzcie mi, że pierwsze co zrobiłam jak przyszłam do domu wczoraj wieczorem po wyprawie do galerii i ujrzeniu tego maluszka to złapałam Dambo i zaczęłam ją tak mocno tulić, całować i drapać za uszkiem, że w pewnym momencie zastanawiałam się czy jej nie uduszę. Ale tak się cieszyłam, że mam takie królicze szczęście.

Offline klaudii105

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 24, 2010, 10:23:55 am »
Gusieńka z jakiej galerii króliczek jest popytam się koleżanek ze studiów czy nie pomogły
by niuniowi czekam na szybką odpowiedź.Szkoda,że nie masz jego fotek chętnie bym
kuleczkę zobaczyła

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 24, 2010, 11:09:36 am »
Króliczek jest w Złotych Tarasach. Ja chciałam go wykupić i ofiarować domek tymczasowy ale wiem, że wykupując go daje zarobić hodowcom :( Więc tak naprawdę czuje się bezsilna :(

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 24, 2010, 11:13:37 am »
gusieńka:) możesz potargować się ze sprzedawcom . Tak jak pisała MAS postraszyć trochę TOZ-em czy strażą dla zwierząt i możliwei że sprzedadzą Ci go taniej lub za darmo oddadzą . Jeżeli nie no to kupienie go nie będzie miało sensu :/

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 24, 2010, 11:26:16 am »
Wiem wiem jak to niestety wszystko wiem :(

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 24, 2010, 20:32:58 pm »
U mnie był zoologik, co widziałam, że króliki były w odpowiednim wieku na sprzedaż.
Ostatnio patrzę i oni chyba doszli do wniosku, że mniejsze lepiej się sprzedają... :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol


Offline agatha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 219
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 24, 2010, 23:11:17 pm »
Napisz do Kucharza, idzcie tam razem!!

kucharz19

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 25, 2010, 17:47:00 pm »
w celu zgłoszenia interwencji zapraszam na www.interwencje.kroliki.net

gusieńka:)

  • Gość
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 27, 2010, 20:55:05 pm »
Kiedy na drugi dzień pojechałam do sklepu króliczka już nie było.. Mam nadzieje, że znalazł szczęśliwy i kochający domek..

Offline agatha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 219
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 28, 2010, 14:32:29 pm »
Nie zaszkodzi zrobić kontrolę, niech wiedzą, że są obserwowani.
Zgłaszajcie Kucharzowi, działajcie!

Offline Miiko.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 125
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 28, 2010, 16:14:26 pm »
gusieńka:), ale w Złotych są w miarę duże króliczki. Mają też naprawdę dobre warunki. Oczywiście, że nie powinny być na sianie i ściółce, a jedzonko jest za duże, ale w porównaniu do sklepów, w których są trzymane w klatkach 40cm, bez sianka i jedzonka (bo takie widziałam) - mają raj na ziemi.
Mnie za to zainteresowały króliczki trzymane z tyłu, z ptakami. Sprzedawczyni uznała, że one nie są na sprzedaż i są 'ich'. Mam wrażenie, jednak, że króliki są chore... Może mi się wydaje, ale na wszelki wypadek zgłoszę. No, bo po co w zoologu trzymają dwa duże króliki? Przecież im się to nie opłaca.

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 29, 2010, 12:17:15 pm »
Miiko., obawiam sie, ze do rozmnażania. W każdym razie tak to wygląda.

Offline Miiko.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 125
Króliczek z zoologa :(
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 29, 2010, 16:24:45 pm »
Cytat: "Misokyaa"
Miiko., obawiam sie, ze do rozmnażania. W każdym razie tak to wygląda.


Miso, możliwe, ale to były, że się tak wyrażę 'zwykłe króliczki'. A oni sprzedają rasowe, bo za każdym razem, co tam byłam, mieli właśnie rasowe na sprzedaż. Choć przyznam, że jedna królinka była piękna. Cała czarna, podobna do Pumy z adopcyjnej. Mam nadzieję, że mimo wszystko nic złego im nie jest, ale na interwencję zgłosiłam.

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #70 dnia: Luty 15, 2010, 14:33:46 pm »
W Opolu w sklepie zoologicznym jest biało-rudy króliczek (ma ok 4 miesięcy), ma bardzo małe szanse na znalezienie domku ponieważ ma białą plamkę na oczku. Mogę go wykupić ze sklepu ale niestety przy mojej szalonej trójce nie dam rady go przygarnąć. Wiem że króliczków jest bardzo wiele w tej chwili, ale może uda się coś zrobić.

Offline zosiaa1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 588
  • Płeć: Kobieta
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #71 dnia: Luty 15, 2010, 16:52:27 pm »
Czegoś nie rozumiem. Co to za plamka? Że inny kolor sierści, czy jakiś nalot, czy niewiadomo co? :)
Bo jeśli to jest poprostu taka sierść, to chyba to nie zmiejsza jego "szans".
Józiek, moja miłości <3

Galeria z nowymi zdjęciami :)

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #72 dnia: Luty 15, 2010, 17:37:10 pm »
Biała plamka na oczku jest dosłownie białą plamką na oczku chyba nie potrafię dokładniej tego opisać, hmmmm no na gałce ocznej .... o tak dokładnie.

Nuna

  • Gość
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #73 dnia: Luty 15, 2010, 18:09:53 pm »
Znaczy sie slepnie ?

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #74 dnia: Luty 15, 2010, 18:15:27 pm »
Myślę że nie, nic na to nie wskazuje.

ew3la

  • Gość
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #75 dnia: Luty 15, 2010, 18:19:11 pm »
moim zdaniem nie ślepnie, po prostu ma białą plamkę. Może większość ludzi nie będzie chciała się nim zaopiekować. :/  :/

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #76 dnia: Luty 15, 2010, 18:39:47 pm »
czy to coś takiego? http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?p=85056#85056
nie jest to wada, a jedynie błąd genetyczny.

Jeżeli królik nie jest ślepy to nie powinniście go wykupić z zoologicznego. Jak było mówione wiele razy to tylko napędza machinę, a SPK ma problem z DT dla swoich uszaków [np. Toruń],  a w kolejce są jeszcze przekazana na karmę dla węży, pilnie oddawane z allegro za 1zł itd.

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #77 dnia: Luty 15, 2010, 20:17:22 pm »
Misokyaa, tak to coś takiego tylko jeszcze bardziej białe. Jak myślisz co się stanie z tym króliczkiem, jeżeli my nie zareagujemy?? Mi się wydaje że trafi właśnie do takiego węża.

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Króliczek w zoologu - Plamka
« Odpowiedź #78 dnia: Luty 15, 2010, 20:38:27 pm »
j_j, ale dasz zarobić ludziom, którzy produkują - bo inaczej się tego nie da nazwać - zwierzęta. Ja popieram apel azi, że jeżeli królik nie jest chory - a plamka na oku nie jest chorobom - to nie wykupujemy go.

olga

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #79 dnia: Luty 16, 2010, 22:19:16 pm »
Uwaga!!!Własnie dostałam tel.od Ekostraży,że ktoś :bejzbol porzucił kroliczka w koszyku,na Kruczej we Wrocławiu.Mam problem z mejelem,więc nie moge wstawić zdjęcia.Kroliczek przebywa u Edyty ze sraży.Będzie potrzebna pomoc w DT.Nie dam rady z 6 uszatkami.
jak zbiorę więcej info natychmiast będę wstawiać na forum.

[ Dodano: Wto Lut 16, 2010 10:30 pm ]
Biedaczek jest skołtuniony i był brudny,został już nakarmiony,ma duży kojec,wygląda na oswojonego.Został porzucony w wiklinowym,otwartym koszu zimą!!!Chętnie skopałabym tyłek temu,kto to zrobił.

Tolinka

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #80 dnia: Luty 17, 2010, 08:35:41 am »
Matko to straszne,jak ktos mógł postąpić w tak bestialski sposób,nie miesci mi sie to w glowie zeby tak potraktowac zwierzatko.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #81 dnia: Luty 17, 2010, 08:49:55 am »
Wstawiam zdjecia i popieram prosze osoby z Wrocławia o pomoc w zanlezieniu tymczasu dla Koszyka!





Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline j_j

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 741
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Dumbo & Pysia, Popo & Nelson
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #82 dnia: Luty 17, 2010, 09:27:37 am »
Jak Nelson wygląda, bidulek.

Jovitte

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #83 dnia: Luty 17, 2010, 13:36:05 pm »
Jest prześliczny.. Gdybym tylko miała więcej miejsca, to na pewno bym się zaoferowała.. Zapytam rodziców, oni mają duży dom na wsi, pół godzinki od Wrocławia, może się zgodzą.. Tylko że u nich i tak jest sporo zwierząt, więc nie wiem, podkreślam, że nic nie obiecuję..

sonia

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #84 dnia: Luty 17, 2010, 16:17:56 pm »
Olga- ja tez chetnie skopalabym tylek i nie tylko,temu kto to zrobil :bejzbol  :lanie:  :glupek:

Jovitte

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #85 dnia: Luty 17, 2010, 21:16:09 pm »
A teraz króliczek we Wrocławiu, prawda?. Potrzeba może żwirku drewnianego?. Bo mój książę się wypiął na niego i mam ponad pół worka Hiltona do oddania, na pewno by się przydał w DT..

olga

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #86 dnia: Luty 19, 2010, 12:52:45 pm »
:lol napisałam juz na PR,że chętnie skorzystamy z pomocy tylko potrzebny do Ciebie Jovitte jakis kontakt,żeby sie umówić.Serdeczne dzieki! :bukiet

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #87 dnia: Luty 20, 2010, 13:08:40 pm »
Informuję,  że Koszyk 5 marca dzięki uprzejmości Magdy pojedzie do swojego nowego domku  w Krakowie.
Pani Marto serdecznie dziekuję za zaopiekowanie się  "kotem w worku" czyli królikiem w koszyku :)
Mimio, że króliczek nie był nawet u weta, nie znamy jego płci, przeszłości, pani Marta  postanowiła zaadoptować znajdę :)
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

nuka

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #88 dnia: Luty 20, 2010, 13:12:59 pm »
Pani Marto  :roza:  :przytul  :roza:

maro, wspaniała wiadomość  :jupi

olga

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #89 dnia: Luty 20, 2010, 19:25:39 pm »
:bukiet dla Pani Marty!

Wczoraj odwiedziłam Koszyka wieczorem.Jest odważniakiem/odważniaczką pierwszej wody,nie boi się ludzi.Po otworzeniu klatki od razu biegnie do wyjścia. Daje sie głaskać po łebku,ale potrafi też napadać przednimi łapakmi jak za długo miziamy.Po wizycie u weta okaże się,skąd wziął się mały kołtun u niego na grzbiecie.Koszyk ogólne wrażenie jednak robi bardzo łobuzerskie i myślę,że Pani Marcie będzie z nim wesoło!

Jovitte

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #90 dnia: Luty 20, 2010, 22:34:35 pm »
Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Pani Marta:).. Dziękujemy i życzymy powodzenia!.:)

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #91 dnia: Luty 21, 2010, 08:38:53 am »
Bardzo się cieszymy, że króliczek jedzie właśnie do nas. Dziękujemy za informacje o małym łobuziaku oraz wszystkim zaangażowanym w adopcje i przechowanie naszego króliczka. :bukiet  Nie możemy się doczekać kiedy już do nas przyjedzie. Pozdrawiam wszystkich:)

nuka

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #92 dnia: Luty 21, 2010, 08:46:31 am »
magdam, Koszyk zamieszka u Ciebie? To Ty jesteś pani Marta?
Super :balet:

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #93 dnia: Luty 21, 2010, 12:11:45 pm »
Cytat: "nuka"
magdam, Koszyk zamieszka u Ciebie? To Ty jesteś pani Marta?

Tak to ja  :co_jest

nuka

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #94 dnia: Luty 21, 2010, 12:20:50 pm »
magdam,  :przytul  bardzo się cieszę  :lol

Przygotowania na przyjęcie ślicznoty juz poczynione, zapasy zrobione?
Jak już babel zamieszka w swoim nowym domku liczę na relacje z jego poczynań i na piekne zdjęcia  :&gt;

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #95 dnia: Luty 21, 2010, 12:40:14 pm »
magdam, dla ciebie za dobre serduszko  :bukiet

A co z Tuptusiem z Wrocławia? Widzę, że nie ma go już na adopcyjnej. Mam nadzieję, że znalazł dobry i kochający domek.

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #96 dnia: Luty 21, 2010, 16:21:04 pm »
Przygotowania trwają:) Niestety, transport dopiero 5tego marca, więc muszę uzbroić się w cierpliwość :lol
Cytat: "nuka"
Jak już babel zamieszka w swoim nowym domku liczę na relacje z jego poczynań i na piękne zdjęcia :&gt;
oczywiście obiecuję:)

Cytat: "Kitty27"
A co z Tuptusiem z Wrocławia?

Niestety stan Tuptusia się pogorszył i został wycofany z adopcji :(  podróż, szczególnie tak długa, też by mu dobrze nie zrobiła, więc musieliśmy zdecydować się na innego. Mam nadzieję, że z Tuptusiem będzie wszystko w porządku:(
  Dziękuję, za zainteresowanie :lol  i za to co robicie dla tych biednych króliczków  :bukiet

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #97 dnia: Luty 21, 2010, 18:21:55 pm »
magdam, ee ja chyba pomyliłam imie bo chyba Pani Magda powinnam napisać?
Tupek zostaje u swojej bardzo oddanej opiekunki, niestety zęby sa w bardzo fatalnym stanie rozwinął się paciorkowiec, ale Pani Aneta sie nie poddaje i razem z Dr Piaseckim walczą o zdrowie króliczka. Pani Anetka chyba przez szczególnie trudną opiekę przywiązała sie do króliczka i jego słabe rokowania spowodowały, ze zdecydowała sie na pozostawienie Tupka u siebie. Wiem, ze ma tam wspaniałą opiekę. Natomiast trafiła sie znajdka Koszyk o którym nic nei wiemy, pomimo to magdam, zechciała go przygarnać. Bardzo mnie to cieszy choć zdajemy sobei sprawę że Koszyk też moze mieć jakieś choroby.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

panimama

  • Gość
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #98 dnia: Luty 22, 2010, 18:01:16 pm »
Gratuluję Pani Magdzie jak również koszykowi i życzę wszystkiego dobrego.

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #99 dnia: Luty 22, 2010, 18:28:42 pm »
Nowego domu szuka ta piękna około 2,5 letnia poznańska króliczka.
Potrzebuje kochających ludzi i trochę cierpliwości, bo jak to kobieta -zmienną jest :)
Szczegółowe informacje dla zainteresowanych :)






Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #100 dnia: Luty 22, 2010, 18:34:48 pm »
siemka, lepiej podbijac ten temat http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=7932 a nie zakladac nowy. W sos piszemy raczej o chorobach i takich tam pilnych sprawach.

http://adopcje.kroliki.net/adopcje/gienia_poznan.html Czy Gienia jest krolikiem z ogloszenia na jakims forum terrarystycznym? Moze napisz o niej cos wiecej.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #101 dnia: Luty 22, 2010, 20:53:28 pm »
Tocha, Gienia nie jest z forum terrarystycznego. Błędna informacja, że została uratowana przed wężem to moja pomyłka - już naprawiłam. Bardzo za mój błąd przepraszam.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #102 dnia: Luty 22, 2010, 21:06:57 pm »
jpuasz, aha.
Na ja pomyslalam sobie, zeby opisac cos wiecej o Gieni, bo moze to zwrociloby czyjas uwage.

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #103 dnia: Luty 22, 2010, 21:26:07 pm »
magdam, czy Koszyk zostanie Koszykiem??  :rotfl2

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #104 dnia: Luty 22, 2010, 22:04:38 pm »
Co by nie mówić to piękny ten Koszyk jest, rudzielec taki . Kto mógł takiego ślicznotę  wyrzucić  :( na mróz. Tylko ten komu brak serca.

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #105 dnia: Luty 23, 2010, 08:46:41 am »
kasiek, tak Koszyk pozostanie Koszykiem :lol

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #106 dnia: Luty 23, 2010, 09:02:59 am »
super bardzo podoba mi się to imię :rotfl2

olga

  • Gość
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #107 dnia: Luty 23, 2010, 09:24:46 am »
Czy to się jakoś rozwiązało?Co z uszatkiem?

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #108 dnia: Luty 23, 2010, 10:28:42 am »
No wiecie nie chwaląc się, jam to imię wymysliła. Pękam z dumy heheheh
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #109 dnia: Luty 23, 2010, 19:59:26 pm »
nie widziałam tego tematu...sama jestem bardzo ciekawa jak się sprawa potoczyła

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #110 dnia: Luty 24, 2010, 16:05:55 pm »
To moze ja odpowiem. Dostałam e mial od tego Pana a gdy poprosiłam o metrykę i zdjęcia kontakt się urwał. Pisałam do tego Pana powtórnie niestety zero odzewu.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

olga

  • Gość
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #111 dnia: Luty 24, 2010, 16:23:25 pm »
Oby go sami nie zjedli :bejzbol taki fajniutki uchol.Szkoda... :(  :(

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Przygarnięty królik do oddania
« Odpowiedź #112 dnia: Luty 24, 2010, 16:52:45 pm »
olga, nie sądzę Pan był w liscie ok tylko mysle, że zrezygnoawał bo sądził,  że ja go odbiore tego samego dnia
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Porzucony kroliczek Wrocław
« Odpowiedź #113 dnia: Marzec 08, 2010, 17:56:17 pm »
Koszyk już na swoim :lol :http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=8058

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #114 dnia: Marzec 11, 2010, 19:45:53 pm »
Nieaktualne, Gienia znalazła dom :)

Offline Izulka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 74
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #115 dnia: Marzec 17, 2010, 17:19:14 pm »
Cudownie :DDD Fajnie gdyby nowi właściciele wstawili fotki :D
Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie....

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #116 dnia: Marzec 17, 2010, 17:20:06 pm »
Cytat: "Izulka"
Cudownie :DDD Fajnie gdyby nowi właściciele wstawili fotki :D


no przecież już są w galerii http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=7045

Offline Izulka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 74
Potrzebny nowy dom dla króliczki
« Odpowiedź #117 dnia: Marzec 17, 2010, 17:27:05 pm »
Cytat: "alana"
no przecież już są w galerii


Kilka minut temu zauważyłam ;)
Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie....

Anna Krawczyk

  • Gość
kroliki do oddania 2
« Odpowiedź #118 dnia: Kwiecień 07, 2010, 12:01:28 pm »
Witam!
Nie wiem, czy to właściwy dział forum - proszę o wybaczenie, dopiero się zarejestrowałam.
I tak jak w temacie : Proszę o pomoc. Otóż wczoraj około godz. 20 znalazłam na łące przy ul. Odkrywców we Wrocławiu królika miniaturowego. Wzięłam go do domu, bo pewnie w nocy jakiś lis by go upolował a jak nie, to pies - wiadomo, łatwa zdobycz. Niestety królik u mnie zostać nie może - mam 2 psy , które mają do sierściucha stosunek gastronomiczny. Nie jedzą, nie piją, nie śpią - polują (oczami) na biedaka tylko. Dlatego proszę o pomoc. Rozesłałam wici po znajomych, ale jakoś entuzjazmu nie widzę. Poszukuję jakiegoś domu tymczasowego lub stałego najlepiej. Mogę zwierzaka przetrzymać do końca tygodnia, potem niestety schron. Szkoda mi go po prostu. jeste sympatyczny i oswojony.
Jeśli mógłby mi ktoś pomóc, proszę o kontakt telefoniczny. Podaję numer : 608755715. W necie jestem okazjonalnie.
Pozdrawiam
Anna

kiwi12

  • Gość
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #119 dnia: Kwiecień 07, 2010, 12:46:16 pm »
Może rozwieś w swoim mieście ogłoszenia być może królik komuś uciekł , ty na pewno nie chciała byś stracić swojego psa i jak by go ktoś znalazł to by oddał do kogoś innego , No chyba że króliczek był niezadbany i wychudzony wtedy to rozumiem

olenka_116

  • Gość
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #120 dnia: Kwiecień 07, 2010, 13:25:25 pm »
Koniecznie rozwieś ogłoszenia w okolicach tej łąki.Możesz dać ogłoszenie do anonsów - jest za darmo.

Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #121 dnia: Kwiecień 07, 2010, 14:25:16 pm »
Anna Krawczyk, napisz na adopcje(małpka)kroliki.net i popatrz czy gdzieś w okolicy nie ma ogłoszeń ew. sama je rozwieś. Z tego co widzę na zumi.pl tam są domki jednorodzinne, więc pewnie komuś królik uciekł z ogródka. Ja raczej nie będę mógł pomóc jeśli chodzi o DT.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #122 dnia: Kwiecień 07, 2010, 22:59:46 pm »
Możesz zgłosić sie do mnie gosia.roszko@kroliki.net lub 606 398 130
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #123 dnia: Kwiecień 07, 2010, 23:14:44 pm »
myślę, ze lepiej się z nią skontaktować na tel a ni posty pisać bo sama napisała, że z neta rzadko korzysta.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #124 dnia: Kwiecień 08, 2010, 18:39:11 pm »
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline tajniak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1310
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 09, 2010, 15:26:58 pm »
Ja nie jestem inspektorem adopcyjnym, a sens ma tylko kontakt z inspektorem adopcyjnym, więc choć jest z mojego miasta to lepiej, żeby inspektor adopcyjny się skontaktował z nią.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
WROCŁAW - znaleziono królika. Proszę o pomoc. Pilne!
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 09, 2010, 16:08:38 pm »
Kropka trafi ana adopcyjną


Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline Miiko.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 125
Olbrzym Belgijski - allegro
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 23, 2010, 19:15:42 pm »
Podaję link.
Króliki są dwa, a sądzę, że sprawa jest pilna. Osobiście chodzę do szkoły z allegrowiczem, aczkolwiek znam go tylko z widzenia i nie wiem, czy posłucha dziewczyny z równoległej klasy. Wiem, że wykupowanie z allgero to popędzanie podażu, ale boję się, że olbrzymki trafią na karmę. Powiedzmy sobie szczerze: Kto będzie trzymał w domu wielkiego królika? No, nie licząc tych, którzy kochają króle. Nie jestem w stanie zapewnić im DT w razie 'W', ale mogłabym najwyżej porozmawiać z chłopakiem, jednakże wolałabym by zrobił to członek SPK.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Olbrzym Belgijski - allegro
« Odpowiedź #128 dnia: Kwiecień 23, 2010, 22:08:32 pm »
Cytat: "Miiko."
Nie jestem w stanie zapewnić im DT w razie 'W', ale mogłabym najwyżej porozmawiać z chłopakiem, jednakże wolałabym by zrobił to członek SPK.

Co zrobił? Porozmawiał z chłopakiem czy zabrał do siebie króliczki? :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Miiko.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 125
Olbrzym Belgijski - allegro
« Odpowiedź #129 dnia: Kwiecień 24, 2010, 13:18:54 pm »
Porozmawiał, no i ewentualnie zapewnił im DT.
Wiem, że głupio to wygląda. Bo sama nic nie zrobię, a proszę by Stowarzyszenie coś zrobiło, ale gdybym mogła to wzięłabym do siebie wszystkie trzy. Niestety nie mam żadnej możliwości trzymania w domu choćby jedngo 6-kilugramowego królika. A naprawdę nie chce, by ktoś je zjadł.

Offline chlup

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 657
  • Lokalizacja: wielkopolska
  • Moje króliki: Pimpol
Super pilne! Dom dla mełego króliczka potrzebny!
« Odpowiedź #130 dnia: Maj 19, 2010, 20:26:46 pm »
Dzisiaj sie dowiedziałam, że moja sąsiadka zakupiła sobie nową "zabawkę". Po tysiącach świnek morskich, jednym króliku, kilku psach i kotach (w ciagu paru lat) znów ma nowego lokatora. Reszta ginęła średnio po 2 miesiącach.
Teraz kolej na maleńkiego króliczka. Byłam już u niej sprawdzić warunki. Masakra! Leżał na mokrych i twardych już trocinach, miał glony (!) w poidełku i zgnite (!) jabłko do jedzenia! Cud, że jeszcze żyje. Udzieliłam "pierwszej pomocy"(dałam kocyk,siano,wode,nowe poidło itd) i powiedziałam, że poszukam nowego domu dla niego.
Postraszyłam ją już konsekwencjami prawnymi takiego zaniedbania. No i tym, że po prostu nie wie za co się bierze. Że królik to duży kłopot (zwłaszcza finansowy- co ją chyba trochę "ruszyło").
Wiem, ze ci ludzie są zdolni do wszystkiego. Kobieta nie do końca rozumie co się do niej mówi. Jutro pójde sprawdzić czy wszystko w porządku.

Potrzebny ktoś kto mógłby się nim zająć albo zabrać na stałe.

Tolinka

  • Gość
Super pilne! Dom dla mełego króliczka potrzebny!
« Odpowiedź #131 dnia: Maj 19, 2010, 20:51:47 pm »
chlup, o matko to straszne.

Offline Karolcia29

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
Super pilne! Dom dla mełego króliczka potrzebny!
« Odpowiedź #132 dnia: Maj 20, 2010, 10:15:46 am »
chlup, mogę załatwić dom tymczasowy. ale potrzebny jest transport do Warszawy.
To nieprawdopodobne jak ludzie potrafią być GŁUPI  :zdenerwowany  :bejzbol
www.kroliki.net/pl/adopcje/wybor-trybu-adopcji-krolika/wirtualne-adopcje-krolikow

"JEŚLI MOŻESZ POMÓC - NIE ODMAWIAJ".
Warszawa i cała Polska czeka na wsparcie Uszatych serduszek

Offline hugok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 530
    • http://hugok.pl.tl/
  • Lokalizacja: Łaziska Górne
  • Moje króliki: Zorza :) ....i za tęczowym mostem Edzio (*)
Odp: Super pilne! Dom dla mełego króliczka potrzebny!
« Odpowiedź #133 dnia: Czerwiec 02, 2010, 23:25:32 pm »
Okropność!
Nie mogę pojąc tego, ze ludzie biorą zwierzęta do domu a potem je zaniedbują lub sie ich szybko pozbywają (często brutalnie). Strasznie to smutne.
Mam nadzieję, ze szybko znajdzie sie ktoś kto małemu pomoże.
Zorza <3 => http://forum.kroliki.net/index.php?topic=18174.new#new

I Edzio (*) => http://hugok.pl.tl/GaLeRiA/kat-20.htm

I moja ulubiona "złota myśl":
"Czy przydarzyło się to, czy tez nie; tego nie wiem, jeśli jednak rozważyć te sprawę dogłębnie wszystko staje się prawdą"
Czarny Łoś

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Odp: Super pilne! Dom dla mełego króliczka potrzebny!
« Odpowiedź #134 dnia: Czerwiec 02, 2010, 23:40:20 pm »
Bo dla niektórych ludzi -zwierzę to maskotka.
Żeby tak na jeden dzień zamienić ich w tego zwierzaka....
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #135 dnia: Czerwiec 22, 2010, 08:49:25 am »
Dzisiaj Michał z Interwencji SPK oraz dr Jałonicka jadą na interwencję. Najprawdopodobniej będzie do zabrania kilka króli. Ponoć wszystkie maja problemy z oczami, obecność wetki jest konieczna, żeby wykluczyć myksomatozę .

Jeżeli okaże się,że nie ma zagrożenia myxo króle trafia do lecznicy a potem nie będzie co z nimi zrobić , bo wszystkie przechowalnie są zapełnione.

Jeżeli ktoś z Warszawy może przechować króliczka proszę o wpisywanie się w tym wątku. Prosimy o pomoc.  :bukiet


Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #136 dnia: Czerwiec 22, 2010, 08:54:27 am »
Jeżeli gdzieś na Śląsku znajdzie się jakiś DT dla królików to moja koleżanka może zabrać jakiegos króliczka z Warszawy.

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #137 dnia: Czerwiec 22, 2010, 10:25:38 am »
Ja mam jedno DT w Katowicach, z tym, że Pani nie ma doświadczenia w opiece nad królikami - ale cały czas nad tym pracujemy ;-) . Jej mąż jest weterynarzem, więc powinni sobie poradzić.

Czekam na info co z królikami i ile ich będzie no i trzymam kciuki żeby wszystko sprawnie poszło :)

Aha no i jeszcze jedna bardzo fajna dziewczyna która adoptowała ode mnie Ajkju i szuka dla niego towarzyszki, moze jak nie będzie tak źle z tymi uszatkami i znajdzie się jakas dziewczynka to Iza weźmie którąś do siebie.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2010, 10:29:55 am wysłana przez madzia85 »

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #138 dnia: Czerwiec 22, 2010, 10:29:55 am »
Właśnie przed chwilą rozmawiałam z koleżanką, okazało się, że ona jutro wyjeżdza do Wawy i w tym samym dniu wraca. Jakby co to może jutro zabrać królisia.

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #139 dnia: Czerwiec 22, 2010, 10:31:59 am »
Kurcze na jutro cięzko będzie wszystko zorganizować, tym bardziej że wszystkie króle musi dokładnie zbadać wet. Kitty mówisz o Karolinie? Może będzie jechała jeszcze jakoś w niedługim czasie?

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #140 dnia: Czerwiec 22, 2010, 10:33:03 am »
Kurcze na jutro cięzko będzie wszystko zorganizować, tym bardziej że wszystkie króle musi dokładnie zbadać wet. Kitty mówisz o Karolinie? Może będzie jechała jeszcze jakoś w niedługim czasie?

tak, mówię o Karolinie.
Następnym razem do Wawy jedzie dopiero we wrześniu ;/

Offline motylek4523

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 378
Odp: Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #141 dnia: Czerwiec 22, 2010, 10:38:11 am »
17 lipca będe jechała na trasie Warszawa - Katowice więc mogę  przewieźć jakiegoś króliczka

Offline dream

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 61
    • Forum Szynszylowe
Króliczki z Bielska-Białej proszą o pomoc.
« Odpowiedź #142 dnia: Czerwiec 23, 2010, 08:41:39 am »
Cytat: joasior
Błagam o pomoc osoby które mają konto na SPK. Dostałam dzisiaj maila od mojego brata następującej treści:
"W zoologicznym w SFERZE w Bielsku-Białej jest promocja na króliki - po 35 zł za sztukę - jeśli nie sprzedadzą się do piątku to przerobią je na pasztet (nie żartuję :(). Proszę, pomóżcie uratować te biedne maleństwa - powiedzcie znajomym, albo sami adoptujcie takiego malucha"
Czy oni mogą coś takiego w ogóle zrobić?! Mi sie to trochę nierealne wydaje. Może ktoś z Bielska z SPK pomoże?
Mogę jakoś pomóc jeśli będzie trzeba.

oryginalny wątek znajduje się tu: http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewtopic.php?f=33&t=5070

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Króliczki z Bielska-Białej proszą o pomoc.
« Odpowiedź #143 dnia: Czerwiec 23, 2010, 09:30:48 am »
Czy to są króliki miniaturowe? Kto je zamierza przerobić na pasztet?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Simran86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 599
  • Płeć: Kobieta
  • Zolinko Mamusia tęskni:(
Odp: Króliczki z Bielska-Białej proszą o pomoc.
« Odpowiedź #144 dnia: Czerwiec 23, 2010, 12:11:39 pm »
hop hop
Wiadomo coś więcej o tych króliczkach?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Króliczki z Bielska-Białej proszą o pomoc.
« Odpowiedź #145 dnia: Czerwiec 23, 2010, 15:09:03 pm »
W sklepie jest pięć kilkumiesięcznych królików miniaturowych w promocyjnej cenie 35 zł (przecenione z 55 zł).
Nikt tam nic nie wie o jakimkolwiek uśmiercaniu ani pasztetach.

Wiecej informacji poda wieczorem Zgaga, która do sklepu dzwoniła i której siostra sklep osobiście odwiedziła. Dzięki dziewczyny  :bukiet :bukiet :bukiet
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline dream

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 61
    • Forum Szynszylowe
Odp: Króliczki z Bielska-Białej proszą o pomoc.
« Odpowiedź #146 dnia: Czerwiec 23, 2010, 19:36:01 pm »
ja przekazuje tylko informacje, o króliczkach wiem tyle co pisze w ogłoszeniu :) ciesze sie, ze ktos się tym zainteresował :)

Goga

  • Gość
Odp: Interwencja w Warszawie , poszukiwane DT
« Odpowiedź #147 dnia: Lipiec 01, 2010, 10:57:12 am »
Sprawa jest jak najbardziej aktualna W Wawie mamy 3 króliki bez tymczasu. Jeden kastrowany samczyk 17 mógłby pojechać. Jeżeli tymczas jest nadal wolny.