Kłębek jest chudziutkim maleńkim królikiem, jak miał zator to bardzo schudł i nie może dalej dojść do normalnej wagi - dalej waży niewiele ponad kilogram.
Granulatu mu nie zmieniałam, nie zmieniałam także ilościu, dostaje tyle, co zawsze.
Jest królikiem bezsianowym - siana prawie nie tyka, jest tak od jakichś może 2 lat.
od tygodnia jakiegoś nie je cekotrofów. To znaczy trochę je, ale nie wszystkie. Te które robi nad ranem to zjada - bo rano nie ma nowych w klatce, ale często ostatnmio robi je w dzień - i tych nie rusza.
co powinnam zrobić?
Nie mogę karmić go mniej bo i tak jest chudy
myślałam żeby zmienić granulat na mieszankę, ale bezzbożową, jest bardziej kaloryczna (np vitakraft emotion long hair) co o tym myślicie? kiedyś ją jadł przez długi czas i naprawdę świetne zdrowie miał...
Acha - mokrego zbytnio jeść nie może po tych wszystkich swoich żołądkowych problemach. Właściwie jest tylko na granulacie i suszkach.
Proszę o jakąś radę, bo naprawdę już nie wiem co począć...
(nie, nie ma robaków, ani pasożytów, ani nic takiego)