ja nie miałam problemu z zaprzyjaźnianiem niuni i tabsa.. wrecz od razu była komitywa...
teraz się obawiam wprowadzenia drugiego króla do domu...
niunia ma juz 3 lata.. jest do wzięcia niewykastrowany samiec - baranek ze szczecina.. niunia tez nie sterylizowana więc nowego trzeba bedzie odjajczyć.. jest mniej więcej w wieku niuni.. ma 2,5 roku..
terytorium niuni jest cale mieszkanie.. obawiam się,ze może nie pójść mi tak łatwo z 2 jak kiedys..
poza tym oddałam klatkę tabsia kapi żeby służyła awaryjnie do adopcji.. niunia też juz bezklatkowa więc od samego poczatku siedziałyby bez klatek w kuchni..