"wywalają" znaczy....kopią dołki wyrzucają wszystko na zewnątrz. Czyli zabawa,?a ja potem latam ze zmiotką
Pocieszyłaś mnie
Renata, bo już sie bałam, ze coś im nie pasuje
A co do pokoju, to one rzeczywiście mają swój pokój.
Jak jesteśmy z mężem w domu, to biegają po całym domu, ale jak nas nie ma, to mają do dyspozycji swój pokój
Ktoś może uznać, że to przesada, ale mamy nowy dom, w którym jeszcze kilka pokoi na piętrze jest do zrobienia
więc jeden przeznaczyliśmy dla naszych Bąbli
, żeby miały miejsce do wybiegania jak jesteśmy w pracy
Sprawdza się to również jeśli musimy np. na 2 dni wyjechać. Jesteśmy wtedy z mężem spokojniejsi
Pozdrawiam......