Jak wytłumaczyć ucholowi, że - jak to okresla mój facet - "ja tam jestem pod spodem!!!"
Szczeż uwielbia dobierać się do moich sukienek i bluzek, i nawet zdarza się jej wejść w tym celu na kolana albo na plecy, jak leżę koło niej na podłodze... to fajne
... gdyby nie to że potem natychmiast zaczyna kopać norę i podgryza... a czasem wbija ząbki na pełną głebokość...
W domu ma naprawdę dużo rzeczy które wolno jej gryźć, i multum szmatek do kopania w nich, nawet kopania w dywanie jej nie bronię, ale jak wytłumaczyć, że gryzienie kanapy i ubrań jest be? Jak mnie ostatnio tak ugryzła poniżej pępka, bo jej się majtki spodobały
, to myślałam że zejdę