Autor Wątek: Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(  (Przeczytany 5481 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Balb

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« dnia: Lipiec 13, 2006, 16:24:54 pm »
a było tak cudownie.... Niestety od kilku dni nasza Miecia która do tej pory siusiała tylko kuwetki i w zwiazku z tym pozwalaliśmy jej buszować po całym mieszkaniu zaczęła siusiać w różnych innych miejscach. Jak siedzi w kuchni to jest OK, siusia do kuwety jak biega po mieszkaniu to potrafi zrobić kałużę w najmniej oczekiwanym miejscu  :bejzbol

Kurcze, nie chciałabym jej ograniczać tylko do kuchni :-( Czy Wasze króliki biegające swobodnie też maja kilka miejsc o charakterze WC czy tylko kuwetkę?

PS. Miecia jest wysterylizowana

Hania

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 13, 2006, 17:31:28 pm »
Punio na szczescie zalatwia sie do kuwety. ale ostatnio pojawil sie problem, bo na ogrodku, w zagrodce, zupelnie zapomnial gdzie sie bobkuje :oh:

dom@

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 13, 2006, 17:35:56 pm »
mój Zozol już wogóle nie korzysta z kuwety :/  Za bardzo go rozpieściłam,za bardzo się rozleniwił  :/

Balb

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 14, 2006, 11:15:13 am »
Chyba jej zrobię wykład ze slajdami i pogadankę na temat skutków lania na dębowy parkiet  :P

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 17, 2006, 11:40:59 am »
Hmm, my mielismy ten sam problem z juz niezyjącym Pinusiem.. Mala miała swoj pokoj w kuchni, ale latala swbodnie po mieszkaniu. Kiedy biegała po salonie, to sikała zawsze koło szafy, mama w koncu postawiła jej tam nową kuwete i problem sie skonczył, bo Pinus sikał juz tam. Wydaje mi sie ze 2 kuwety, jedna w kuchni a 2 w pokoju gdzie przebywa najczesciej moze rozwiazać problem.. a jak nie 2 to wieciej ;)

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Duszka

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 17, 2006, 13:00:37 pm »
Ja z poprzednim kroliczkiem nie mialam problemu z zalatwianiem sie - zarowno bobki jak i siusiu robil tylko do kuwety a jego zycie toczylo sie bez zadnych zaklocen w calym mieszkaniu (no czasem oczywiscie jakis bobek wylecial podczas brykania :lol )

Z moim obecnym krolisiem tez wlasciwie nie ma problemu - choc jest juz troche inaczej. Krysia jest adoptowana i mieszka u mnie dopiero poltora miesiaca. Normalnie zalatwia sie do kuwety i biega po calym mieszkanku - wieczorem robi pare bobkow obowiazkowo na dywan na srodku duzego pokoju. Przed sterylizacja (bylam zmuszona to zrobic) zaczela obsikiwac wszystko co bylo zwiazane ze mna - to ja bylam obiektem milosci mojej ucholki. Teraz po sterylizacji zdarza jej sie mniej wiecej raz w tygodniu nasikac gdzie jej sie akurat spodoba - sa to rozne miejsca, wiec trudno w tym wyczuc jakas regularnosc. Poki co nie jest to uciazliwe i mam nadzieje, ze juz sie nie pogorszy.

Z kolei mojej kuzynki kroliczek sam sobie wybral miesce do sikania i po polozeniu mu tam recznika (on byl wypuszczany tylko na godzinke dziennie z klatki) sikal na ten recznik i nigdzie wiecej. Wiec moze faktycznie trzeba postawic Mieci kuwete w pokoju i zrozumie o co chodzi  :lol

basia.dc

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 19, 2006, 19:47:46 pm »
Mój Kubuś biga po jednym pokoju i ostatnio wymyślił sobie, żeby sikać kolo klatki na panaelach  :oh: . Chyba bede musiała dać mu jakiś konkretny wykład  :icon_confused  , bo chyba bezsensu zaraz koło klatki dawać mu dodatkową kuwetę. Nie wiem dlaczego tak robi, raczej nie jest takim królikiem, któremu nie chcę się wejść do klatki i tam w swojej kuwecie załatwić, ale z nim to różnie bywa.  ;)
Mój chłopak mówił mi, żeby mu pokazać tą plame, gdzie nasikał i nakrzyczeć, ale nie jestem coś do tego przekonana, a wy co o tym myślicie, czy to pomoże  ??

Szczezuja

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 19, 2006, 23:01:05 pm »
W naszym przypadku tłumaczenie, proszenie, grożenie i wszelkie inne formy perswazji nie zdają rezultatu. Myślę że najlepsze jednak jest dawanie smakołyków i nagród za wejście do kuwety. Ale sama nie wiem co zrobić z fantem, że SZczeż wczoraj odkrył, jak się wskakuje na łóżko i oczywiście nie zachowuje się w tym miejscu oryginalnie. Nie mam drzwi między pokojem a sypialnią, a pokonywać przeszkody i blokady też się już nauczyła... włącznie z tym, że przedwczoraj postawiłam jej klatkę w drzwiach sypialni właś nie - bo malujemy kuchnię, i jakoś przeraża mnie jej skakanie po kuwetach i wiadrach z farbą; dziś rudy potwór nauczył się wskakiwać na klatkę i wydostawać się z "więzienia"...  :diabelek  Po krótkiej zabawie w kotka i myszkę musiała to niestety okupić aresztem klatkowym  :bejzbol   :bejzbol

ewwwek

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 25, 2006, 01:47:46 am »
Luis tez zmienil o 100 procent swoje nawyki co do sikania - po przeprowadzce. w poprzednim mieszkaniu (ktore bylo malutkie) biegal swobodnie po calym cala dobe. i sikal tylko w jednym miejscu - najpierw na reczniczki papierowe a potem do kuwety, ktora stanela w tym miejscu.
a po przeprowadzce... zaczal sikac na lozko i juz mu zostalo... :( kuwete ignoruje zupelnie - i te w klatce i te, do ktorej sikal tak regularnie w poprzednim mieszkaniu. a ostatnio nawet zaczal ja wywracac, jak tylko spotka ja na swojej drodze :(
probowalam zmieniac polozenie lozka ludzac sie, ze to miejsce gdzie stoi Luis wybral sobie na sikanie... ale niestety - gdziekolwiek nie stoi lozko, to Luis na nie wskakuje i sika...

ostatnia nadzieja w koldrze, ktora mu kupilam... jest gruba i bardzo mieciutka. zrobie mu mala imitacje mojego lozka w tym miejscu gdzie teraz sika i zobaczymy...
a jak cos to mu kupie taki maly materacyk ;O) widzialam, ze sa takie w sklepach :O) chyba do dziecinnych lozeczek. jak bedzie mial swoj materac do sikania to moze przestanie sikac na moj?! ;O)

pozdrawiam-y!

anUSZka

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 26, 2006, 21:28:37 pm »
Krolikom potrzeba wiecej kuwet, jak sie zgubia.

Co do przeprowadzki - zawsze cos sie po niej pomiesza krolikowi, wiec jest bardzo wazne, zeby wszystko ustawic w podobnym porzadku, jak poprzednio. Ewek, poprobuj, moze cos zmienilas z kuweta....

ewwwek

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 26, 2006, 21:39:28 pm »
dzieki za podpowiedz - ale problem w tym, ze Luis musi sie teraz ograniczac do jednego pokoju - sypialni. i chyba kompletnie nie potrafi sobie tego miejsca poukladac... przedtem mial pokoj, kuchnie, lazienke  - nieco wiecej metrazu. teraz ma moja sypialnie, z ktorej czasami wychodzi - jak on chce i jak ja jestem w domu. samego go na cale duze teraz mieszkanie nie wypuszczam, bo niestety mieszka ze mna glupi wspolokator i nie mam zaufania zeby Luisa z nim zostawiac...
dzis bedzie wielka akcja z kolderka dla Luisa ;O) zobaczymy, czy zaakceptuje swoja miekka kolderke, zamiast mojego materaca. ale wszystko bedzie mial w tym samym miejscu, co teraz materac i z tymi samymi komponentami - nawet moje przescieradlo mu odstapie ;O)
tak wiec... dam znac z pola bitwy lozkowej ;O)
pozdrawiam-y!

anUSZka

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 27, 2006, 21:41:31 pm »
A jak mieszka, ma jakas zagrodke, klatke? co robi, jak ciebie nie ma?

ewwwek

  • Gość
Miećka zapomniała o siusianiu do kuwety :-(
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 27, 2006, 21:45:14 pm »
ma swoja klatke. ale spedza w niej w zasadzie tylko noc i jak je ;O) caly dzien biega swobodnie po sypialni. sika na materac na lozko, ale ma tam polozony taki brezencik i reczniki papierowe i w zasadzie trzyma sie tych recznikow.
lubi lezec na skraju materaca, ale jak ma tam polozony swoj recznik (chyba dlatego ze miekko ma :O)