Luis tez zmienil o 100 procent swoje nawyki co do sikania - po przeprowadzce. w poprzednim mieszkaniu (ktore bylo malutkie) biegal swobodnie po calym cala dobe. i sikal tylko w jednym miejscu - najpierw na reczniczki papierowe a potem do kuwety, ktora stanela w tym miejscu.
a po przeprowadzce... zaczal sikac na lozko i juz mu zostalo...
kuwete ignoruje zupelnie - i te w klatce i te, do ktorej sikal tak regularnie w poprzednim mieszkaniu. a ostatnio nawet zaczal ja wywracac, jak tylko spotka ja na swojej drodze
probowalam zmieniac polozenie lozka ludzac sie, ze to miejsce gdzie stoi Luis wybral sobie na sikanie... ale niestety - gdziekolwiek nie stoi lozko, to Luis na nie wskakuje i sika...
ostatnia nadzieja w koldrze, ktora mu kupilam... jest gruba i bardzo mieciutka. zrobie mu mala imitacje mojego lozka w tym miejscu gdzie teraz sika i zobaczymy...
a jak cos to mu kupie taki maly materacyk ;O) widzialam, ze sa takie w sklepach :O) chyba do dziecinnych lozeczek. jak bedzie mial swoj materac do sikania to moze przestanie sikac na moj?! ;O)
pozdrawiam-y!