Autor Wątek: Akcja. Rozwieszanie plakatów adopcyjnych.  (Przeczytany 4502 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kapi

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1432
    • http://www.kapiszonek.prv.pl
Akcja. Rozwieszanie plakatów adopcyjnych.
« dnia: Styczeń 06, 2005, 19:01:52 pm »
Stowarzyszenie Pomocy Królikom organizuje nową akcje w ramach króliczych adopcji.
Polega ona na rozwieszeniu plakatów w okolicznych lecznicach oraz dozwolonych punktach ogłoszeń.
Plakaty czarno-białe oraz kolorowe można pobrać z tej strony
 www.adopcje.kroliki.net/plakaty.html

Jeśli możesz nam pomóc.. nie odmawiaj!!!
Może właśnie dzięki Tobie jakiś króliczek znajdzie nowy domek.
Uszate serduszka czekają!!!!
Kiedy rozwiesisz plakat zgłoś się do Ulpu - osoby koordynującej akcje.
plakaty_adopcje@op.pl
Podaj informacje gdzie znajduje się rozwieszony przez Ciebie plakat.


Stowarzyszenie Pomocy Królikom
Każdy ma takiego królika na jakiego sobie zasłużył ;-)  
spk@kroliki.net

Offline gaber

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 350
Akcja. Rozwieszanie plakatów adopcyjnych.
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 17, 2005, 14:58:55 pm »
Kapi... ja mam takie pytanie co do plakatów, a raczej dwa pytania...

1. Moja mama jest kierownikiem Klubu Środowiskowego i tam jest taki "oddział" -> AKADEMIA MALUSZKA (takie niby prywatne przedszkole. Chętnie gdzieś w okolicy wywiesiłabym tam plakat, ale wiem, ze jak które dziecko naciągnie rodziców na takiego królczka nie będzie z nim dobrze (z króliczkiem rzecz jasna :D). Potem będzie trzeba mu znaleźć nowy dom :(. Czy wywiesić tam plakat?

2. Mieszkam na wsi. Tu moje minaturki to dosłownie wyjątek. W 99,99% są tutaj w gospodarstwach króle mięsne. No, a takie wiejskie króle mięsne no to... jak sama nazwa wskazuje idą...chlip... :( na mięso. Są w mojej okolicy cztery tablice ogłoszeniowe. I spokojnie mogłabym tam rozwiesić plakaty, ael... jak ktoś już weźmie tego królika, niby jako zwierzątko domowe, a potem okaże się, że siedzi przy -15 stopniach w zimie, wśród ważących 6 kg więcej mięsnych królików, a na lato pójdzie na...mięso... Czy opłaca się ryzykować??  Z drugiej strony może są tu jacyś ludzie nie pozbawieni serca... :hmmm:
"Żyje się tylko raz, ale jeżeli żyje się dobrze - ten raz wystarczy"

                                              Benjamin Franklin