Anko, witaj. Sporo może być powodów takiego łysienia. Pierwsze - to mechaniczne otarcie, wygryzienie, wylizanie. Tosia nie skubie sobie tej łapki? Nie wygryza sierści? Druga rzecz - grzybica, cheyletiella, jakaś inna choroba skóry - wówczas skórka może być zmieniona, zaczerwieniona, łuszcząca się. Trzecia - powód hormonalny, ale wówczas stawiałabym na to, że podobne zmiany pojawiły się też na innych miejscach ciała - np. na grzbiecie.
Tak czy siak, wizyta u dobrego króliczego weta jest na pewno potrzebna.