Porady > Pozostałe

młody królik

(1/2) > >>

Afrykabum:
Kupiłam w sklepie zoologicznym królika baranka. Ma dopiero 4 tygodnie i chyba za szybko został wzięty od matki. Jak w związku z tym zapewnić mu najlepszą opiekę. Czy traktowac go jakoś w specjany sposób, dawać mu coś prócz granulatu, siana i wody?

joac:
Witaj! Ech, kolejny maluch za wcześnie wzięty od matki, do tego kupiony :]
Tak, dawaj granulat (cuni complete junior lub beaphar nature junior), siano, a do tego koniecznie kup suszki dla niego (mniszek, babka lancetowata, babka szerokolistna, pokrzywa). Maluch rośnie i musi sobie zbudować kościec, a w suszkach jest dużo wapnia.

Afrykabum:
No właśnie nie zdawałam sobie sprawy że to za wcześnie dopiero w domu zaczęłam czytać. Szkoda że sklepy takie maluchy sprzedają.

Afrykabum:
Po tygodniu mieszkania u mnie i dbania według porad, króliczek zaczął się oswajać i wychodzić z klatki, zaczęła sama do nas domowników podchodzić, wieczorem wsadziłam ją do klatki, dałam jeść i poszłam spać. W nocy słyszałam hałas ale spałam i nie zwracałam uwagi, dopiero rano odkryłam że króliczek zdechł, była cała zakopana w żwirek i sianko i leżała na boczku. Czy ktoś z forumowiczów może przypuszczalnie powiedzieć co było przyczyną śmierci?

joac:
Bardzo mi przykro, że tak się stało, ale na odległość nie można postawić diagnozy i ustalić przyczyny śmierci. Mogła to być choroba zakaźna (np. pomór), mogło być wzdęcie, częste u maluchów za wcześnie odstawionych, mogła np. kokcydioza.
Najlepiej by było wziąć maluszka na sekcję i sprawdzić, co się stało.
Tak to niestety bywa z takimi sklepowymi malcami; często są chore już na wstępie :(

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej