Na razie radziłabym się wstrzymać i nie podawać takich smakołyków. To jeszcze bardzo mały króliczek, jego dieta powinna być oparta na dobrej jakości granulacie dla maluchów, dobrym sianie i czystej, pitnej wodzie. Taki króliczek powinien jeszcze przebywać z matką bądź być powoli od niej odłączany.
Stopniowo można wprowadzać urozmaicenia za parę tygodni, i najlepiej zacząć od zieleninki (w małych ilościach), owoców i warzyw, a nie od ziaren.
Z tego, co wiem z doświadczena, mój ś.p. Jakkul po większej ilości słonecznika dostał biegunki. Nie wiem, jak zareagowałby mały króliczek, skoro dorosły, zdrowy mógł zareagować luźniejszymi kupkami.