Kochani,
W skrócie..
Ostatnio Pysia sikała poza kuwetą, ale tak bywało nieraz, ma 8,5 roku, bywa leniwa i zdarza jej się częściej niż kiedyś takie zachowanie.
Od wczoraj też mniej jadła, ale i takie dni miewała, po dokładnym zbadaniu przez weta wychodziło, że nic jej nie jest.
Dziś zauważyłem, że apetyt też miała słabszy i sikała na czerwono, ale ostatnio w jej diecie było mnóstwo świeżej zielonki, a ona chyba może powodować przebarwienie moczu?
Niestety pojawiła się też biegunka, ale jednorazowo.
Cały czas ją obserwuję- obecnie je sianko, gałązki i kilka płatków owsianych (jako przysmak), pije też napar z mięty zamiast wody (kiedyś pomógł) i widzę, że bobkuje prawidłowo, sika do kuwety.
Myślicie, że są powody do niepokoju? Myślę, by jutro zawieść mocz do zbadania, a jak się pojawi jeszcze raz biegunka to wizyta nas czeka.
Ogólne samopoczucie królika nie budzi większych zastrzeżeń, dokładnie się myje, jest ruchliwa.