Autor Wątek: chyba zapalenie drog moczowych :O(  (Przeczytany 17407 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 20, 2006, 19:09:20 pm »
Biedny maluszek, ale jaki dzielny jest. Uściskaj go ode mnie. Taki kamień wydalić... biedactwo...

ewwwek

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 20, 2006, 19:33:24 pm »
ale kamien!!!
usciskaj malenstwo ode mnie i Luisa!
jestem pod wrazeniem! biedaczek! ale na szczescie juz po!
ciekawe z czego ten kamien mu sie wzial???
ale dzielny futrzak z niego! jestesmy z Luisiem pod wrazeniem!

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 20, 2006, 19:49:47 pm »
Ziabaczku. To Tobie naleza sie usciski  :*  :przytul  Wczoraj nie za bardzo wyszlo mi podanie no-spy wiec dzisiaj wykorzystalam Twoj sposob podawania lekarstw. Rozdrobnilam 1/4 tabletki i zmieszlaam z potarta marchewa i jabluszkiem. Bobek wcinal az mu sie uszy trzesly  :rotfl2   :diabelek
Mi sie wydaje, ze Bobus wiedzial, ze musi byc silny za nas obu bo ja odchodzilam od zmyslow. Przede mna kolejna nieprzespana noc, bo jednak lepiej miec go na oku. Jak czytam posty ludzi, ktorym przeszkadzaja bobki i siki poza klatka, to normalnie nie moge. Ja wczoraj modlilam sie o chociaz 1 bobka i kropelke siku. Masowalam, bralam do lozka (bo a nuz puszcza zwieracze), glaskalam, calowalam. Byle by tylko nie odchodzil. Jak sobie pomysle co on musial przezywac, to lzy same leca  ;(
Bobus w tej chwili jest najbardziej wyglaskanym, wycalowanym i wykochanym kroliczkiem pod sloncem  :heart Ide na podloge poprzytulac sie z rekowalescentem :lol

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 20, 2006, 19:56:18 pm »
Ewwwek. Oczywiscie Bobislaw jest wyglaskany  :*
A ten kamien wzial mu sie ze zbyt duzej ilosci wapnia w diecie. Bobi ma zdrowa dietke dopiero od stycznia i widocznie teraz przyszla pora na wydalenie kamienia  :(
Zobacze w czwartek co wyjdzie na zdjeciu (wetka powiedziala, ze gdyby Bobi mial wiecej kamieni to czeka go zabieg ;(  Ale jestem dobrej mysli :)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 20, 2006, 22:15:58 pm »
Biedaczek!Nigdy by mi przez mysl nie przeszlo,że krolik tak jak czlowiek moze "urodzic"kamien!Co podawalas Bobisiowii w jakich ilosciach,ze doszlo do powstania kamieni?Juz sie boje bo moje krole jedza z naszej dzialki jarmuz i natke pietruszki,a to ma m.in. wapno.Poza tym nic innego nie podaje co zawiera duze ilosci wapna.Podaje malo pietruszki, pare galazek nie zawsze codziennie i obecnie jeszcze nie wyrosl jarmuz,ten podawalam w zeszlym roku codziennie po jednym lisciu.Moze trzeba je podawac rzadzieji w malych ilosciach,skoro krolisie sa tak wrazliwe?W mojej malej miescinie napewno ze strony weta nie byloby takiej pomocy,nie ma mowy o bad. moczu.RTG,jak to czytam to jak bym byla z innego swiata.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

ewwwek

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 20, 2006, 23:03:30 pm »
te kamienie sa koszmarne! moj Luis tez mial podejrzenie o kamienie, ale na szczescie na podejrzeniach sie skonczylo! biedne futrzaki, ze sie musza tak meczyc. ale trzymamy kciuki za Bobisia! a glaskania, przytulania i cmokania nigdy dosc! ;O)

3mamy za niego tez kciuki, zeby ten kamien byl pierwszym i ostatnim w jego dlugim zyciu! :O)

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:52:39 am »
Reniaw. Nie napisze co bylo zle w tamtej diecie, bo byla cala zla :(  Mial stale mieszanke, wapienko, itp, itd.
Teraz Bobus czuje sie lepiej ale podaje mu no-spe (widac, ze go boli jeszcze sikanie, ale biorac pod uwage jakiej wielkosci byl kamien to nie dziwota), nadwyraz duzo je i pije (woda Jan chyba bardzo mu smakuje), bobki sa juz coraz ladniejsze a mocz przestal capić (zawsze mial intensywny zapach ale ostatnio po prostu smierdzial).

Offline mcda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 59
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 21, 2006, 10:34:09 am »
jejku... to niesamowite... dzielnego masz krolisia - przeciez ten kamien byl wielkosci polowy nerki maluszka... Duze brawa mu sie naleza...

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 21, 2006, 14:54:27 pm »
:)
Kurcze. boje sie go zostawic chocby na minutke, bo teraz kazde jego zachowanie wzbudza moje podejrzenia :(
Caly czas dostaje no-spe i pije wode Jan. Je bardzo duzo, bobki sa juz prawie idealne (balam sie zatoru, bo w poniedzialek prawie nic nie jadl) sika tez duzo (prawie nie ma osadu), tylko taki jakis niezbyt zywotny jest.. niby cos pokica, obrgyzie a jednoczesnie jest troszke osowialy. Mama mowi, zebym nie spodziewala sie, ze po wydalenia takiego kamienia Bobi bedzie sie zachowywal jakby nic sie nie stalo, ale jednak boje sie  :(

magdaxm

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 21, 2006, 20:37:09 pm »
mój maluch miał spory kamień w pęcherzu moczowym. wet jak zobaczył to na zdjęciu to się przeraził. od razu mówił, że potrzebna jest operacja. objawami było to, że królisia coś uciskało i przysiadał jakby chciał siusiu zrobić, ale nie mógł. kamień był kolczasty, więc mógł zagrażać przebiciem pęcherza. w dodatku był blisko kręgosłupa, stąd ten ucisk. teraz tylko króliś ma uraz gdy mu dotykam brzusia, ale poza tym już zapomniał o operacji. wszystko jest już dobrze.
oglądałam skład wód mineralnych i z dostępnych najmniej Ca - wapnia - ma Żywiec zdrój. obecnie bardzo smakuje woda Trusiowi. wet mówił mi o wodzie jana, ale nigdzie nie mogłam dostać  :(


Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 21, 2006, 23:19:17 pm »
Bonnie blue,a ja jakos tak myslalam,ze Ty karmisz prawodlowo swojego krolisia.Wet. nie kazal podawac jakis lekow na ukl. moczowy?Pisalas ze wyniki moczy byly zle(nie dziwne przy kamicy)ale moze chodz mogl by dostawc Urosept?No odkazenie ukl. moczowego.Nie ma u Was upałów?Moze to jest przyczyna,że krolik jest mniej aktywny?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 22, 2006, 06:00:38 am »
Reniaw. :) On kiedys byl karmiony mieszanka itp, itd. Ale szczerze powiedziwszy to moze byc genetyczne. Moze to tez bylo od koniczyny ktorej teraz pozeral tony, albo od pietruszki, wody. Ja po prostu nie wiem. W tej chwili pije tylko wode Jan, je rano mieszanke warzywna (korzen pietruszki, marchew, buraczek) i 2 granulki Alexa na smak, a potem samo siano, trawe i babki.
Jesli chodzi owyniki moczu to zrobioe jeszcze jedno badanie jutro. Uroseptu troszke dostaje, do tego codziennie antybiotyk i leki przeciwbolowe. Zdjecia narazie nie robimy bo chcemy go podleczyc i dopiero wtedy zdjecie (w tej chwili to zdjecie i tak nic nie zmieni, zabiegu sie za bardzo nie wykona bo nie wiadomo jak bardzo cewka i pecherz jest podrazniona). Osowialy moze byc od upalow bo rano i wieczorem jest ozywiony a w dzien jest bardziej stateczny.
Poprawa jest bardzo, bardzo duza. Moi weci teraz sprawdzaja jakies zagraniczne publikacje czy jednak nie ma jakis preparatow albo nowych metod leczenia kamicy. Widac, ze bardzo sie przejmuja, bo przypadkwo kamicy u krolikow mieli juz duzo ale zaden krolik nie urodzil (i to jeszcze tak duzego kamienia). Teraz najbardziej koncentrujemy sie na tym, zeby Bobcika nie bolalao siusianie :) potem pomysli sie co dalej. Ale jestem dobrej mysli.

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 23, 2006, 17:12:30 pm »
Bobislawek dzisiaj mial robione badanie RTG (bez narkozy, bo jak sie upokoil to pozwolil sie obrocic na boczek i ja go troszenke przytrzymalam) i  nerki oraz pecherz sa czyste. Zadnych kamieni  :DD ani piachu :DD .
Tylko terazzastanawiam sie od czego on mial ten kamien. Moze za bardzo przejelam sie zdrowa dieta i przedobrzylam  :oh:  :buu

ewwwek

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 23, 2006, 19:52:51 pm »
o to dobrze ze wszystko w porzadku! dzielny krolik! :O) sciskamy lapki w uznaniu! :O)
a moze ten kamien to dlatego, ze mial do tego rodzinne skolonnosci??? najwazniejsze teraz zeby zdrowo sobie kical i juz mu sie to nie przytrafialo!
pozdrawiam-y!

naomi19

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 23, 2006, 20:37:09 pm »
Bonnie_blue- na Twoim miejscu nie ufałabym tak ślepo temu Twojemu wetowi. Taki kamień nie bierze się z niczego, a szkoda by było, gdyby Bobiemu cos się stało, gdyby miał cierpieć jeszcze raz. Na Twoim miejscu wybrałabym się do dobrego weta, żeby potwierdził opinię pierwszego.

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 23, 2006, 21:16:13 pm »
Dzieki Ewwwek  :*

Naomi19  :* ogladalam to zdjecie, kamieni brak wiec chyba wszystko narazie w porzadku. Wet pokazal mi pecherz, nerki, reszte narządow (Bobi tez to widzial bo byl caly czas obecny), zrobilismy nawet zdjecie same kamienia (do archiwum) Mam robic co miesiac badanie moczu, za pol roku USG i za rok moze RTG znowu. Do Kliniki Malych Zwierzat chce sie wybrac tak za tydzien. Narazie dam Bobiemu spokoj (chyba, ze cos mnie zaniepokoi, wtedy pojade od razu) bo widze po nim, ze sie stresuje wizytami u weta. Zalecenia dietetyczne mam takie, ze powinnam bardzo zmniejszyc (a najlepiej odstawic granulat), Bobek ma duzo pic i jesc zieleninke :)
P.S. Pozdrow Bunisława i ucaluj go od nas  :*

naomi19

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 24, 2006, 00:16:35 am »
Wyeliminować granulat? Chwilowo czy już na zawsze?

bonnie_blue

  • Gość
chyba zapalenie drog moczowych :O(
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 24, 2006, 05:50:18 am »
Raczej na zawsze (albo bardzo ograniczyc). To jest kaurat bardzo wlasciwe, bo po pierwsze trudno u nas dostac granulat na bazie tymotki a po drugie to w warzywach jest woda i ona juz przy okazji wyplukuje wapn, a w granulacie (przez brak wody) jest on bardziej skondensowany (wapn). Sama nie moglam uwierzyc, ale dr L. Lewandowska tez pisala, zeby odstawic granulat, w zagranicznych publikacjach jest to samo. Nie wiadomo co za dziad powoduje kamice u krolikow i dlatego takie sa zalecenia dla uszatych, ktore juz raz mialy kamienie.