Major z każdym dniem robi się coraz fajniejszy
. Zachowuje się jak psiak, biega za mną, przybiega do nogi
. Nie lubi brania na ręce, ale za to uwielbia być głaskany! Czasem jak przestanę, to nawet mnie podgryza, żeby się przypomnieć:). Często przybiega do mnie jak czytam i leży obok. Z kuwetą mamy małe problemy, ale większość trafia do niej:). Nie lubi siedzieć w klatce, zdecydowanie woli biegać, ale jak zostanie zamknięty, to siedzi i czeka z błagalnym wzrokiem na otworzenie:). Bardzo lubi spać na moim łóżku, co robi często gdy jestem w szkole, czy akurat nie ma mnie z nim w pokoju:). A takie widoki są już u nas normą
:
Na stole też może być wygodnie
A tutaj przyszedł jak czytałam i położył mi się właśnie tak na nodze.... no rozczulił mnie tym totalnie!
Taki wspaniały chłopak, a nikt się o niego nie pyta... Nie rozumiem, domku gdzie jesteś?