Ja przed chwilą zrobiłam przelew za torbę rowerową i przepraszam, że dopiero teraz ale myśli moje są bez przerwy przy mojej niuni kochanej (suczka-maltańczyk 3kg szczęścia) która, jak się okazało, w środę będzie miała dosyć poważną operację....Proszę, trzymajcie kciuki....bardzo się boję...