Witajcie!
Na moje barki spadła odpowiedzialność przewiezienia dwóch królików (parki) z Krakowa do Bydgoszczy. Niestety nie mam samochodu/ani możliwości pojechania samochodem, więc muszę wybrać pociąg.
Proszę o porady! Ze względów finansowych i czasowych muszę zabrać króliki na raz. Podróż trwa 6-7h (TLK).
Czy mogę zabrać je w jednym transporterku (jest to duży transporter, większy niż takie kocie, spokojnie się w nim mieściłyby się w nim dwa dorosłe baranki)?
Jak im tą podróż ułatwić? Czy przed podróżą jakoś ich przygotować?
Co do królików:
Dwa dorosłe, żyjące w stałym "związku". On jest starszy (5 lat) i wiem, że znosi długie podróże świetnie (trzy razy w swoim życiu pokonał podróż samochodem na tej trasie i nie było z nim najmniejszych problemów). Ona ma 2 lata, i ma za sobą podróż 2h samochodem i też nie było problemów. Oboje są oczywiście sterylizowani.
Są do siebie przyjazne - zakochane, opiekuńcze, no wiecie jak to jest z królikami jak są w parach hodowane. Nigdy nie jechały razem, ale myślę sobie, że może im być raźniej jeśli będą się przytulały w drodze (jak ich odwiedzamy, to są bardzo pocieszne razem, mają swoją miniaturową "kanapę" i wszystko robią w parze, czy to spanie, jedzenie, czy brojenie). Do człowieka nie są aż tak przywiązane, jeszcze jak był sam Wiewiór, to potrafił poprosić o głaski, ale od kiedy ma partnerkę, to woli do niej przyjść po czułości niż do opiekuna)
Niestety od miesiąca ich opiekun jest w szpitalu, narazie zagląda do nich co 3 dni sąsiadka, ale ogranicza się do podstawowych czynności. Królikom zrobiliśmy letnią zagrodę w ogrodzie i bardzo chcemy je mieć blisko, zwłaszcza że podejrzewamy, że ich opiekun nie będzie w stanie się nimi zajmować po powrocie ze szpitala.
Z góry dziękuję za wszelkie porady i uwagi. Dodam tylko, że jedziemy pod koniec przyszłego tygodnia, ale temat pewnie się i tak przyda:)