Witajcie miłośnicy uszek! Tym postem się przedstawiam i witam z forumowiczami. Jestem Wojtek, a mój nick mówi dosłownie o mojej ulubionej garderobie
.
Od niedawna mam parkę w domu. Samiczka miniaturka (Kropka) jest z nami od ok lipca 2014, w styczniu 2015 dołączył do niej niepełnosprawny hodowlaniec (Kłopot).
Ponieważ Kłopot na początku w miał problemy z kuwetką, króle mieszkają teraz razem. Trochę mają ciasno, ale trzymam kciuki że niebawem się to skończy. Kłopot dobrze sobie radzi w towarzystwie czystej damy i niemal każdego dnia ostatnio daje powody do dumy. Co mnie dziwi w całej tej sytuacji - nasza Kropka zaczęła wypoczywać w kuwecie. Kładzie się na pelecie, wyciąga skoki i sobie leży. W tym czasie Kłopot leży sobie gdzieś obok, ale już nie w kuwecie. Króle w klatce mają na tyle miejsca, że nikt w kuwecie nie musi wypoczywać (już u tak leżały, że każdy znalazł swoje miejsce na wyciągnięcie nóżek).
No i pytanie: czy naszej Kropce nie zaszkodzi ten pelet z kuwety? Nie jest to chyba najwygodniejsze legowisko. W tej chwili wykończam zapas Suner Pinio, docelowo dostaną droższy, lepszy "Cats Best" - jest miękki, wydajniejszy i ogólnie lepszy. Chyba też tutaj na forum ktoś się o nim pochlebnie wypowiadał nawet...
W każdym razie - co robić? Reagować na leżenie w kuwecie, zwracać szczególną uwagę na jej zdrowie (np. kontrola brzuszka, skoków czy się nic nie obtarło)?
Pozdrawiam!