Autor Wątek: Kupno królika, karmienie, pytania.  (Przeczytany 7712 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline weztospompuj

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Schwabisch hall
Kupno królika, karmienie, pytania.
« dnia: Styczeń 13, 2015, 22:53:49 pm »
 Witam, jako jestem tu nowy, na początku proszę o wyrozumiałość :)
Kilka dni temu kupiłem z żoną królika miniaturkę (z tego co weterynarz powiedział) rasy Angora.
Wcześniej gdy mieszkałem na wsi od "gówniarza" zawsze wujki mieli króliki odkąd pamiętam i myślałem, że wiem jak się opiekować owymi pociechami.
Niestety dieta królików domowych różni się od hodowlanych. Wracając do sedna: Daisy ma 10 miesięcy, przez pierwsze dni dawaliśmy jej oczywiście granulat i siano (oba oznaczonę Nazwą sklepu zoologicznego choć drogie) granulat 750g 11euro a za sianko "BIO" 4,99eur. (Ciekawie jak się ma tutaj stosunek ceny do jakości :D )
Królikowi podajemy granulat 2 łyżki stołowe rano (mało go je i leży to do wieczora) do niego garść sianka, do tego jeden mały przysmak co wygląda jak marchewka i smakuje jak marchewka i jest bardzo twardy + jedna witaminowa tabletka (pani w sklepie doradziła)... tiaaa... :)
Do posiłku dorzucam 1-2 mały liść sałaty+ 2 źdźbła koperku i 2 źdźbła pietruszki. ---to dostaje 2x dziennie, raz rano jak wychodze do pracy o 6:00 a drugi jak wracam po 16:00, w międzyczasie cały czas ma siano w podajniku no i oczywiście wodę :D
I tu nasuwa się pytanie czy takie żywienie może zostać czy odstąpić "zielonych" dodatków.
Na różnych forach jest pełno specjalistów i każdy ma swoje racje i pomysły  :wow
Za pomoc byłbym bardzo wdzięczny i mam nadzieję, że zostanę tu na dłużej  :bukiet
Poniżej dodaje linki do rzeczy które podaje Daisy:
Tabletka: http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter/Vitakraft-Sunnys-fuer-Nager-10x50g-X005369699/?ac=N511750
Zioła (zapomniałem napisać o tym, wisi to obok podajnika z sianem): http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter/
Chrupki marcheweczki: http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter/Dehner-Knabber-Glocke-Petersilie-120-g-X001588797/?ac=N511750
Granulat: http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter/Dehner-Best-Nature-Zwergkaninchenfutterpellets-M300005018/?ac=N511750
Jeśli ma ktoś chwilkę czatu to możecie zaproponować coś z tego sklepu z linku poniżej:
http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter/
Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość funny_post

A tu Daisy: http://i.imgur.com/mzabslI.jpg
« Ostatnia zmiana: Styczeń 13, 2015, 22:58:42 pm wysłana przez weztospompuj »

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 14, 2015, 02:53:18 am »
Hej :) Przede wszystkim- witaj na forum!  :icon_mrgreen Twoja Daisy to angorka, a conajmniej mieszaniec tej rasy :)

Zielone dodatki w diecie królika powinny być, chyba że jest to królik z jakimś bardzo wrażliwym układem pokarmowym i z medycznego uzasadnienia nie może jeść niczego co świeże. Także moim zdaniem- zielone dodatki wręcz w diecie twojej uszatej muszą być, niczego nie zmniejszaj :) Warto było by również tą dietę urozmaicić :)
Bardzo zdrowa jest na przykład cykoria czy jarmuż które możesz włączyć do codziennej diety (np liść czy dwa codziennie). Do tego możesz dorzucać chociażby bazylię, natkę marchewki, liście rzodkiewki czy kalarepy (ale w małych ilościach te ostatnie- wzdymają).

Czy Daisy dostaje jakieś owoce i warzywa? Nie można z nimi przesadzać, ale również powinno się je podawać- trochę tej sztampowej marchewki, buraka, selera (naciowego i korzennego), rzodkiewki, papryki, ogórka, pietruszki. Można nawet dawać odrobinę pomarańczy czy mandarynek jeśli lubi ;) Owoce daje się w małych ilościach i traktuje jako przysmak, ale nie zaszkodzi jeśli je wprowadzisz do diety. To może być plasterek jabłka, gruszki, banana czy kiwi na przykład.

Tą tabletkę z Vitakraftu możesz sobie odpuścić- zdrowy królik przy odpowiedniej diecie nie potrzebuje suplementacji, a hiperwitaminoza wcale nie jest mniej groźna niż awitaminoza. To taki wciskacz zwyczajny, żeby więcej wydać w sklepie ;)

Granulat podajesz dobry :) Na stronce którą podałeś jest jeszcze jeden dobry rodzaj granulatu: http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter/Kleintierfutter-bunny-KaninchenTraum-basis-15-kg-M300005025/?ac=N511750 w tryliardach różnych wariantów smakowych czy wiekowych :P

A te chrupki-dzwonek to nie jest przypadkiem pietruszka a nie marchewka? :P Niby podobne, ale kolor nie ten i smak :PP Generalnie super zdrowe to nie jest, ale jeśli czujesz przymus dawania smakołyków- to dawaj. Pamiętaj jednak, żeby traktować to jako przysmak- tzn żeby dawać dzwonek co jakiś czas, a nie codziennie jak królik tylko schrupie. Bo szybko zrobi się królikiem dużym i tłustym ;)

Ziół masz tam całe zatrzęsienie- i generalnie każde które królik lubi, jest dobre :)

Przy wyborze smakołyków warto stosować się do zasady "im więcej udziwnień tym mniej chętniej kupuję". Najlepiej kupować suszone owoce i warzywa, z jak najmniejszą ilością ekstra kolorowych dodatków. Kolb najlepiej nie kupować wcale, tak samo jak i dropsów. Tak pierwsze z brzegu- suszone jabłka: http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter-snacks/Dehner-Apfel-Chips-100-g-X002583268/?ac=-s-473 , widziałam również kule http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-kaninchenfutter-snacks/JR-Farm-Mr-Woodfield-Weiden-Apfelball-X003869294/?ac=-s-473 które od razu mogą być zabawką dla królika.

Przejrzałam pobieżnie sklep i pierwsze co powiem, to zazdraszczam mieszkania w Dojczlandii  :icon_twisted Macie tam tyle produktów dostępnym których ja bym chciała spróbować (a raczej: moje króliki) że szkoda gadać  :mumia

Nie wiem co macie, a czego nie, ale sporo królików uwielbia takie tunele: http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-nagerspielzeug-tunnel/Trixie-Spieltunnel-fuer-Kaninchen-19-x-117-cm-X003860855/?ac=-s-496 , są tez jadalne: http://www.dehner.de/zoo-kleintiere-nagerspielzeug-tunnel/JR-Farm-Heutunnel-mit-Holz-M300005247/?ac=-s-496 . W wersji oszczędnościowej można je zrobić z np. kartonów w domu :)
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline weztospompuj

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Schwabisch hall
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 15, 2015, 22:52:33 pm »
   Na początku chcielibyśmy podziękować za wyczerpującą odpowiedź  :mhihi Porady zastosowaliśmy i Daisy też "daje okejke".
Mam jeszcze kilka pytań, co nieco już poczytałem na forum ale większość różni się z moimi.
1.Toaleta: królik raczej ma dobry nawyk jak na panne przystało, nie robi na dywan :) Raz czy dwa zobaczyłem, że nasikała do klatki i śmiem twierdzić, że sika do kuwety. Z bobkami już jest gorzej... na wykładzinie są tylko takie malutkie miniaturowe kilka sztuk dziennie (chyba przypadkowo je gubi) natomiast załatwia się tylko w klatce, wszędzie oprócz kuwety  ]:-> Czy nauczy się? Konsekwentnie wszystko sprzątane jest na bieżąco i wrzucane do kuwety.
2. Podgryzanie: Mała ma powieszone w klatce kostkę do ścierania zębów lecz ma ją gdzieś  :lol lubi podgryzać podest do wejścia do klatki i ściany domku, który zrobiłem dziś (drewno jak drewno ale to sklejka i mnie tan klej martwi co łączy warstwy) Przedtem miała prowizoryczne kartonowe domki które podgryzała i były porozrzucane po zagrodzie. Czy karton nie zaszkodzi? Czy ona go je czy tylko rozszarpuje? Jutro skoczę do sklepu po jakieś gałązki itp.
3. Nowy kolega: Jak wiadomo króliki to zwierzęta gromadne i trochę mi jej szkoda, co prawda ma dziennie chwilę czułości podczas czesania (o dziwo się nie wyrywa) i to tylko wtedy jak synek śpi w południe. Zauważyliśmy z żoną że Daisy się panicznie boi małego, chyba dlatego, że ma teraz okres piszczenia, wrzeszczenia itp. Jak wrzaśnie to Daisy od razu czmycha do domku jak by ją piorun strzelił. Wiem wiem, że królik i dziecko to złe połączenie, dlatego na razie ma swoją zagrodę w pokoju nie użytkowanym, planujemy go zrobić w lato i uczyć syna spać samemu a wtedy zagroda z klatką wyląduje w salonie (mamy idealną wnękę na zagrodę) i do tego czasu nauczymy młodego, że do królika się nie podchodzi, zaczepia itp. Wracając do sedna, chcemy zadzwonić do pani od której mamy Daisy bo miała jeszcze 2 braci/siostry i nasuwa się pytanie czy zagroda nie jest za mała (królik nie jest wypuszczany bo z nami jest od tygodnia i się jeszcze boi salonu)? I czy wziąć rodzeństwo czy jednak obcego królika w mniej więcej tym samym wieku?
Z góry dziękujemy za odpowiedź i pozdrawiamy.
http://imgur.com/0JAnOCJ

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 16, 2015, 04:11:43 am »
Gubienie bobków jest w zasadzie wpisane w posiadanie królika :D Jest duża szansa, że nawet kuwetujący królik, który większość bobków robi tam gdzie trzeba, co jakiś czas będzie bobkował poza. Nie chcę cię pozbawiać jednak nadziei- są też egzemplarze, które nawet bobka nie uronią poza kuwetę :) Większość jednak zdecydowanie miewa swoje lepsze i gorsze momenty. Albo ukochany dywanik, na który po prostu trzeba nabobkować i koniec.

Daisy jest mądrym królikiem, skoro kostkę do ścierania zębów olewa ciepłym sikiem :P Spora część pożywienia króliczego zawiera i tak sporo wapnia- dodatkowa suplementacja bez przyczyny może skutkować zbieraniem się piasku czy nawet kamieni w pęcherzu moczowym. Przede wszystkim królik ściera zęby na sianie- długotrwały ruch mielący jest najlepszy. Dbaj więc, żeby mała jadła siano- przyjmuje się, że dobrze jest gdy królik zje codziennie luźny stosik na swoją wielkość, albo chociaż pół ;) Na twardym, grubym granulacie takim jak twój, zęby są dodatkowo ścierane.
Dodatkowo dobre są patyki- nie wiem jakie są u was w sprzedaży, ale te które są dostępne w Polsce to dno i bąble :/ Małe, chude, pocięte na małe kawałki najczęściej. To nie jest ta pora roku, ale zwykle najlepiej smakują te własnoręcznie ucinane i ususzone na zimę :)
Jako smaczne gryzaki ścierające dodatkowo zęby sprawdzają się topinambur, pasternak czy cykoria. Widziałam też kiedyś suszone w dużych plastrach buraki i marchewkę.

Z kartonami bywa różnie :PP Moje króliki najczęściej je tylko rozszarpywały w drobny mak, dorabiały sobie dodatkowe wejścia itd. Większość potem sprzątałam, ale jakieś drobiny przeżuwały i zjadały. Dopóki nie jest tego za dużo- nic się nie stanie. Warto poobserwować małą czy nie zażera się nadmiernie- co prawda osobiście takiego królika nie spotkałam, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Znałam takiego, który uwielbiał wcinać tapety, co konczyło się nagłymi wizytami u weterynarza i długim leczeniem, więc pewnie są i takie która kartony odchorowują.
Zwykle jednak karton to świetna zabawka i warto dawać go uszakowi. Dobrze sprawdzają się też rolki po papierze toaletowym czy ręcznikach- królik może je podrzucać, można do nich wsadzić siano i powstaje dodatkowa zabawka.

Dzieci i króliki to nie zawsze złe połączenie- najwięcej zależy od rodziców, a wy wydajecie się być rozsądni :) Oczywiście Daisy boi się na razie malucha- głośne i nagłe piski, urywane, czasami gwałtowne ruchy mogą ją przerażać. Jest u was jeszcze niedługo- z biegiem czasu powinna przywyknąć.

Przestrzeń, jaką pokazałeś na zdjęciu, jest moim zdaniem wystarczająca na dwa króliki :) Powiedz mi- czy Daisy jest wysterylizowana? Jaki czas przebywa już u was? Króliki dosyć szybko zapominają o towarzyszach- więc podejrzewam, ze teraz obojętne jest czy weźmiesz jej rodzeństwo czy obcego królika :)
Najłatwiej jest zaprzyjaźniać pary mieszane, najtrudniej- dwie samice. Dlatego też osobiscie doradzała bym ci wzięcie kastrowanego samca o umiarkowanym temperamencie :) I koniecznie poczytać o zaprzyjaźnianiu- na forum jest taki temat "zaprzyjaźnianie wersja soft- dla mięczaków".  Nie wiem z jakiej części Niemiec jesteś, ale u was rownież działają organizacje pro królicze- zachęcam więc do adopcji :) Zawsze jakoś byłam bardziej przekonana do adopcji niż kupna.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline weztospompuj

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Schwabisch hall
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 16, 2015, 20:44:44 pm »
Witam, co do pytań to Daisy nie jest wysterylizowana i jest z nami już równy tydzień. W poniedziałek żona była u weterynarza by ją zaszczepić i dopytać kilka spraw.
Wet pogadał, obciął przednie pazurki (nam się udało obciąć tylne bo przednich nie chciała dać a na siłę baliśmy się robić cokolwiek), zrobił "przegląd" i tyle.
W rezultacie nie zaszczepił bo powiedział, że na razie nie trzeba i na wiosnę mamy z tym przyjść. Ogólnie to fajna kobitka podobno i ceny też dobre, np. pazurki to koszt 4,50, pierwszy "przegląd" 11eur.  no i za poradę policzyła + dyszkę :)
A co do sterylizacji... nie wiem jak się ma to w Polsce bo tutaj powiedziała okrągłą stówę za zabieg i nie wykluczone, że oddamy ją na zabieg lecz za jakiś czas.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 16, 2015, 20:50:06 pm »
Witam, co do pytań to Daisy nie jest wysterylizowana i jest z nami już równy tydzień. W poniedziałek żona była u weterynarza by ją zaszczepić i dopytać kilka spraw.
Wet pogadał, obciął przednie pazurki (nam się udało obciąć tylne bo przednich nie chciała dać a na siłę baliśmy się robić cokolwiek), zrobił "przegląd" i tyle.
W rezultacie nie zaszczepił bo powiedział, że na razie nie trzeba i na wiosnę mamy z tym przyjść. Ogólnie to fajna kobitka podobno i ceny też dobre, np. pazurki to koszt 4,50, pierwszy "przegląd" 11eur.  no i za poradę policzyła + dyszkę :)
A co do sterylizacji... nie wiem jak się ma to w Polsce bo tutaj powiedziała okrągłą stówę za zabieg i nie wykluczone, że oddamy ją na zabieg lecz za jakiś czas.

W Polsce są różne ceny ;) Średnio sterylizacja królika to od 150zł do mnw 450zł- w zależności od wagi, stanu zdrowia i weterynarza :) Królice dosyć często zapadają na choroby układu płciowego, a młode znoszą lepiej zwykle zabiegi pod narkozą, więc warto sterylizować.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline weztospompuj

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Schwabisch hall
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 16, 2015, 21:00:01 pm »
Mam jeszcze jedno chyba ostatnie pytanie odnośnie przeczytanego artykułu o zaprzyjaźnianiu: Czy jak jutro przywiózłbym kolegę daisy (brata) to czy konieczne będzie oswajanie czy królik powinien pamiętać zapachy sprzed tygodnia?  :szerm:
Kurczę teraz żałuję, że od razu bliźniaków nie wzięliśmy  :glupek:  :pruknal:  :blaga:

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 16, 2015, 22:02:32 pm »
Puść je poza zagrodą, w pokoju w którym Daisy nie przebywa i zobacz ich reakcję :)
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 16, 2015, 22:36:00 pm »
Nie wiem czy to dobry pomysł , skoro nie kastrowana. .  Chyba że samiec będzie to ok..  po zabiegu jest jeszcze plodny 6 tyg . 

Offline F4rba

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 724
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Mefka
  • Za TM: Fred
Odp: Kupno królika, karmienie, pytania.
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 16, 2015, 23:26:52 pm »
ja się tylko odniosę do połączenia: dziecko i zwierzę. To wcale nie jest złe, to jest cudowne połączenie. Nasze króle też się bały pisków, krzyków itp teraz mają to wszystko totalnie w... omykach. Kacper wiele skorzystał na ich obecności. Nauczył się, ze nie wolno ich ganiać, szarpać itp. Egzystują ze sobą i mają się świetnie, nawet podchodzą do Niego i proszą o głaski, chociaż w Jego wykonaniu to raczej lekkie poklepywanie. no i krzyczy "sio" na Mefkę jak gryzie Jego zabawki ;)