Jestem tak roztrzęsiona i zła, że post będzie mega chaotyczny.
W skrócie: potrzebuję pożyczyć od jakiejś dobrej duszy dużą klatkę dla królika w poniedziałek, na kilka dni, max do piątku.
A teraz powód:
jedzie do mnie mój kochany króliczek z Irlandii. Jedzie z kurierem, który przewozi zwierzęta. Rok temu też z nim jechał do Irlandii i ne było żadnych problemów.
Umówilam się z nimi, że królik jedzie w małej 40cm klatce, a duża klatka pojedzie jako paczka. Zapytałam jaka cena za ten zestaw. Otrzymałam info ze 300zł no i ok.
Pan dzisiaj wielce zdziwiony, ze ta klatka jest AZ TAKA duza (100cm) i ze on nie ma miejsca w busie. Po czym okazalo sie, ze jak doplace 40 euro (
!) to magicznie miejsce sie znajdzie. Skandal!!!
Ostatecznie klatki nie zabral,królik bedzie we Wrocłąwiu w poniedziałek, a klatka nadana innym kurierem w piątek.
Natomiast klatka ma 40cm i on nie moze w niej spedzic tyle czasu (jest krolikiem maloklatkowym, zamykany jest na noc i jak mnie w domu nie ma ale i tak) dlatego, czy znajdzie sie ktos, kto ma pozyczyc cos wiekszego na kilka dni?