Witam,
2 tygodnie temu zauwazyłam na prawym oku mojej Trusi białego pajączka. Nie zastanawiając się długo pojechałam jeszcze tego samego dnia do weta. Ten zbadał ogólnie królika, po czym przeszedł do badania oka. Zaczął mówić nie wyraźnie o tym co jest małej i zalecił podawać 3-5 razy dziennie Gentamicin WZF 0,3%. Dziś zauważyłam, że pajączek się może i nie powiększył, ale na źrenicy pojawiła się biała błonka. Znowu do wet, ponownie zbadanie i stwierdzenie "zrost tęczówki z soczewką". Wet tłumaczył, że Trusia jeszcze widzi ale co będzie dalej, nie wiadomo. Skupiamy się teraz bowiem na tym, by ten zrost usunąć. Działanie: dawkowanie Atropinum Sulfuricum WZF 0,5% 1 raz dziennie i Dicortineff 3-5 razy dziennie. Kolejne spotkanie za 7-10 dni.
Teraz pytanie do Was, czy ktokolwiek z Was miał podobne spotkanie z taką chorobą / przypadłością? Jakie macie zdanie, wrażenie? Czy da się w ogóle to wyleczyć i Trusia nie będzie miała problemów z widzeniem?