[Kraków] Fuksik czyli mnóstwo szczęścia w małym ciałku

[joac]

yyyy, ale o co chodzi?

[worrek]

yyyy, ale o co chodzi?

nowa nawierzchnia PCV na panelach w pokoju  innej rady nie było

[joac]

ach! nie zwróciłam uwagi! No to dziadki zadowolone, wreszcie można bezkarnie lać

[Solvieg]

He,he - czyli tzw. Goły Leon

[worrek]

He,he - czyli tzw. Goły Leon

[worrek]

Fuksik też jest kochany, mimo swojego szczodrego pęcherza


na dodatek jak się złości jest przesłodki (i przezabawny bo nie ma zębów  )


gdyby miał jednak zęby z przodu, wszelkie zabiegi pielęgnacyjne (których wymaga dużo więcej niż przeciętny królik ) nie byłyby takie zabawne


na szczęście Fuksik to sama słodycz 

[asiek24]

Fuksik to taki słodziaszny pluszaczek  Jak się patrzy na jego buziuchnę to poziom serotoniny osiąga maksimum A tam takie małe królicze przewiniątka po prostu uchodzą uwadze jak się przy nim siedzi. A ta grzyyywa 

[joac]

Fuksik to jest nie lada czarodziej i czaruś  - mięciutki, z karbowaną sierścią i wielkim urokiem Tworzą z Yetisią piękną parę, która odnalazła się w jesieni życia Tacy "spóźnieni kochankowie"

[worrek]

Fuksik to jest nie lada czarodziej i czaruś  - mięciutki, z karbowaną sierścią i wielkim urokiem Tworzą z Yetisią piękną parę, która odnalazła się w jesieni życia Tacy "spóźnieni kochankowie"

pięknie to Asiu ujęłaś... choć z tym czarodziejem to wolałabym, żeby mniej czarował a realniej zaczął doceniać kuwetę 
wczoraj miałam chwilkę, więc wrzucałam zdjęcia...ale zapomniałam dopisać, że Fuksik się leczy - właśnie skończyliśmy antybiotyk na gluta, ropsko z nosa się nasiliło i zaczęło cuchnąć, więc leczymy. Fuksik miał też zrobione badania krwi - ogólnie jest ok tylko watroba zaniepokoiła doktora, więc przez miesiąc dostaje do pysia leki wzmacniające/naprawiające wątrobę

[Solvieg]

Ostatnia fotka CUDOWNA !

[Aguleks]

Przesłodki karbowany wacik 

[worrek]

prosze moda o zamknięcie wątku