FUNDACJA KRÓLEWSKA - królewskie sprawy Warszawy i nie tylko

[PippiLotta]

  UPDATE 

Cuda się dzieją tutaj... We wtorek Księciu  miał dłuuugą randkę w "Ogonku" z chirurg dr. Procyszyn, która dzielnie walczyła z jego licznymi i głębokimi ropniami oraz robiła cuda, aby Księciu miał szansę widzieć normalnie, możliwe nawet, że na oba oczka (na jednym jest duży wrzód)... Księciu miał m.in. "robione" normalne powieki, usuwane blizny i zmiany. Za jakiś czas Księcia czeka następny zabieg, ale teraz przed nim rekonwalescencja, kropelki , maści, okłady, czyszczenie itp itd czyli ciąg dalszy "robienia z niego królika". Trzymajcie kciuki!!!



DZIĘKUJEMY serdecznie za pomoc dla wszystkich stajenniaków. Dzięki Waszemu wielkiemu sercu udało się opłacić pierwszą fakturę za dotychczasowe leczenie i szpital malutkiej oraz zabiegi Księcia i Helenki. Teraz powoli na zabieg szykuje się Malutka. Do tego jeszcze są faktury za pierwsze wizyty wszystkich stajenników oraz krew malutkiej i zakup leków, karm, podłoży i odżywek etc. Jak tylko będzie chwila, to absolu podsumuje to także, abyście mieli wgląd co i jak stajenniaki pożytkują.

DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA   BEZ WASZEJ POMOCY USZAKI CZEKAŁABY ŚMIERĆ



Brak słów... pododermatitis i ropne rany nawet na przednich łapkach. Głębokie rany i ropa na tylnych, odparzenia. Kilka paluszków wyłamanych (prawdopodobnie od zbyt długich paznokci) bo wewnętrzne pazurki przednich łapek były dłuższe niż 3 cm i wywinięte w taki sposób, że króliczka nie mogła normalnie chodzić... Pod szyją ogromne wole. Bolesny dół brzucha (niesterylizowna).
W takim stanie trafiła do nas w środę przestraszona i zasikana króliczka, która... kiedyś była malutkim prezentem...
Kochani, dzisiaj Zuzanka  jest już po wizycie u lekarza (dostała od Was 65zł ), ma leczone stópki i jest odrobaczana. Jest młodziutką (około 1-2 lata) kochaną, przytulaśną samiczką, która powoli przekonuje się do człowieka. Jest grzeczna i czysta, lubi wylegiwać się na miękkich chodniczkach.

Szukamy kochającego domu dla królinki, najlepiej bez klatkowego albo z dużą zagroda i wykładzinami, aby Zuzka leczyła sobie stópki. Malutka ma pododermatitis, ale opatrunki na szczęście na razie nie są wymagane, trzeba tylko smarować stópki, i dbać o to aby podłoże było miękkie, grube warstwy ligniny, podkłady, wykładziny (absolutnie nie żwirek).






KOCHANI, KOŃCZĄ SIĘ ZAPASY DLA USZAKÓW, a ich ciągle przybywa. Potrzebujemy konkretnych rzeczy:

- karma CUNI COMPLETE adult, junior i sensitive
- zioła- babka szerokolistna, lancetowata, mniszek lekarski, pokrzywa,koniczyna, nagietek, żurawina, malina, truskawka liofilizowana, różyczki brokuła, suszone pomidory, seler.
- żwirek
- drewniane paśniki

BARDZO PROSIMY O WSPARCIE!!

[PippiLotta]

  UPDATE 

Marvin  pilnie szuka domku! To piaty ze "stajennych" uszaków. Około półroczny/roczny przeuroczy chłopczyk o wyjątkowym umaszczeniu i charakterze. Jest bardzo kochany i lgnie do człowieka, lubi ludzkie towarzystwo, ociera się i liże po rękach. Zdrowotnie - lekki katar, poza tym ok. W przyszłości wskazana kastracja. Marvin chciałby szybko pokicać do nowego domku, gdzie będzie miał kochającego człowieka, nieograniczone miejsce do kicania i pyszności do jedzenia...

[Pan_Krolik]

Hmmmm, jak ostatnio bylem to chyba go przeoczylem,bede sie musial lepiej porozgladac nastepnym razem ) ale kolorki ma bardzo fajne

[PippiLotta]

  UPDATE 

"stajenna" Helenka  jest już po operacji plastyki powiek. Króliczka w towarzystwie szarmanckiego Księcia  szybciutko dochodzi do siebie po pierwszej operacji oczek. Powieki ładnie się goją, Helenka dzielnie znosi czyszczenie oczek i zakraplanie co kilka godzin. Oba uszaki mają niespotykany apetyt i wszelkie przysmaki pochłaniają w tempie błyskawicy. Aktualnie rozbrajają domek z trawy tylko... wszystko chcą robić razem w tym samym czasie w związku z tym często "utykają " w wejściu i jest przepychanie zadków!  Często Książę "wjeżdża" do domku pchany przez zniecierpliwioną Helenkę

[Elzbieta1950]

Po takiej tragedii to bardzo pozytywne wieści. Futerko odrośnie i będą cudne uszaczki!

[PippiLotta]

  UPDATE 

Stajenna dziewczynka bardzo nie lubi "chwil dla urody" czyli czesania, strzyżenia, mycia oczek i obcinania pazurków...  Zupełnie niekobiece podejście do tematu... Powoli tyje i ma coraz lepszy apetyt , ale nadal otrzymuje zestaw leków i odżywek.

Malutka tak jak i jej pozostali kompani SZUKA KOCHAJĄCEGO DOMKU, w którym w spokoju dojdzie do siebie i będzie mogła pokazać jaka jest piękna i kochana 

[PippiLotta]

  UPDATE 

Wczoraj trafiła do nas mała ledwo żywa ruda kupka nieszczęścia. Mala jest odwodniona, wychudzona, zaniedbana i nie jadła od kilku dni Królinka była też nie leczona mimo, że tydzień temu właścicielka dostała zalecenia od weta... Ma złamany jeden ząb, wygląda jakby była pobita(?) albo aż tak słaba (?) nadżerki, liczne rany w buzi, zapach ropy i spod dolnych ząbków wydobywa się ropa. Jedno oko zmętniałe.
Króliczka nie bobczyła i nie sikała. Nie chciała jeść, siedziała z zamkniętymi oczkami "na kurkę", reagowała tylko na podawane zastrzyki.
Jest to drugi królik dotychczasowej "opiekunki"... Poprzedni zmarł... To maleństwo miało zostać poddane eutanazji... Do 3.00 maleństwo było pod kroplówką i przytulone do termofora. Przeżyła noc mimo wielkich obaw. Teraz znowu jest pod kroplówką. Po podaniu płynów dożylnie wysikała się. Jest dokarmiana na siłę bo sama nie chce nic jeść. Wygląda bardzo kiepsko i tak też się zapewne czuje. Możliwe , ze ma chore nerki? Wysoki mocznik? Dowiemy się z wyników krwi, na które czekamy z niecierpliwością. Malutka trafiła do nas dzięki reakcji dr. Kai Bohdanowicz z lecznicy "Ogonek", której bardzo dziękujemy! 

[Solvieg]

Biedne uszyska

[klaudiapiwo]

To brzmi jakby sie opiekunka nad nia znecala... Jak mozna nieudzielic pomocy?

[Aguleks]

Walcz malutka  :

[PippiLotta]

  UPDATE 

Rudzinka jest cały czas na dokarmianiu dożylnym. Jest bardzo słabiutka i głównie siedzi, ale momentami już potrafi się rozłożyć. Co kilka godzin jest dokarmiana karmą ratunkową i faszerowana witaminami oraz probiotykami i odżywkami. Zaczęła robić bobki-coraz ładniejsze. Wprawdzie nie ma ustalonego miejsca składowania (co widać...), ale ważne że bobkuje. Wymyśliła też, że będzie sikać do miseczki z karmą... Jest mistrzem w opluwaniu podczas karmienia ale ma też napady samodzielnego zasysania ze strzykawki i sporadycznie też zaczyna coś skubać sama ale nie ma zbytnio siły. Cały czas ma zamknięte lub prawie zamknięte oczka, powieka jednego jest spuchnięta, z krwiakiem. W uszkach są ślady krwi- mogło to być od uderzenia. W czwartek będzie miała USG.

[dori]

PippiLotta , nie lepiej prześwietlić? Skoro jest podejrzenie  ,że ktoś ją bił , to może mieć coś pęknięte.Jak stajenniaki.

[PippiLotta]

PippiLotta , nie lepiej prześwietlić? Skoro jest podejrzenie  ,że ktoś ją bił , to może mieć coś pęknięte.Jak stajenniaki.

Decyzje o sposobie leczenia oraz kolejności badań i działań medycznych podejmuje zawsze absolu. Możliwe, że RTG już zostało zrobione, tylko nie było i tym informacji w notkach na FB. Jak się dowiem, to dam znać.

[absolu]

PippiLotta , nie lepiej prześwietlić? Skoro jest podejrzenie  ,że ktoś ją bił , to może mieć coś pęknięte.Jak stajenniaki.

Mruda ( takie ma imię na razie)  jest pod opieką 24h/dobę i ma wykonywane wszelkie niezbędna badania na jakie pozwala jej stan zdrowia.
Na razie jest odrobinę lepiej, kroplówki jej służą i przynajmniej interesuje się istnieniem jedzenia. Wymaga stałej opieki i monitorowania, ale mam nadzieję, że wyrośnie z niej kawałek pannicy.

Stajenniaki coraz lepiej- niestety ale nie mam czasu na pisanie. Jestem po 3 naprawdę ciężkich ( pod każdym względem) tygodniach i próbuję jako tako nadrobić zaległości w pracy zawodowej tak więc na obszerne relacje nie ma niestety czasu ale...stajenne alieny niebawem pokażą swoje nowe oblicze. Będzie niespodzianka dla wszystkich , którzy tak je wspierali:-*

[PippiLotta]

  UPDATE 

Oto Karolek  nasz nowy podopieczny, który przedwczoraj stracił swój domek, gdzie spędził prawie 6 lat. Karolek to niezwykłej urody reksik z troszkę dłuższymi uszami. Uroczy, kochany, pełen energii. Karolek bardzo potrzebuje człowieka, potrzebuje uwagi i ciepła. Nie lubi być sam - jest towarzyski, w poprzednim domu był zaprzyjaźniony z psem. Ma dość matową sierść - dobra dieta powinna to zmienić. Nie je siana - absolu pracuje nad tym, aby zmienił ten nawyk, bo jest przyzwyczajony do kolorowego jedzenia. Na dniach Karolek pojedzie do weta na kontrolę.



Sonia w nowym domu z przystojniakiem Tofikiem Mamusia, która została wyrzucona razem ze swoimi dziećmi na przystanku w Wołominie jest już w nowym kochającym domku. Jej obaj synkowie też. Pozdrawiamy serdecznie nowych opiekunów Małgosię i Pawła 



Serdecznie dziękujemy Kasi K. i jej chłopakowi za mnóstwo pysznych pachnących i chrupiących prezentów dla Stajenniaków! Są w trakcie konsumpcji... 

[PippiLotta]

  UPDATE 

Księciu  porasta futrzanym mchem i nakazuje, aby się nim zachwycać Aby zredukować konkurencję wepchnął bardziej owłosioną Helenkę  do domku z siana... Taka sytuacja. 



Pusia  w nowym domku z mężem Mortem  Jedna z najbardziej strachliwych samiczek, pod skrzydłami Anity i w towarzystwie puchatego kolegi, okazała się towarzyską i wszędobylską króliczką... W apartamentach swojego ukochanego odkrywa coraz to nowe miejsca.  Nawet takie, których on nie poznał do tej pory...






Kochane rodzeństwo Miki  i Malwinka  w swoim nowym domku 

[izaf]

Ksieciu,  jest duża różnica  Widać pracę Olgi  Chłopak wypięknieje ,że hej  Jeszcze bym Helenę chciała zobaczyć , wszak to piękniejsza połowa 

[Elzbieta1950]

Księciu swoimi uszyskami przypomina mi mojego Pusia. Będzie z niego przystojniacha.Futerko odrośnie i drżyjcie królicze panny!

[PippiLotta]

  UPDATE

Brygida  chciałaby aby nie tylko Laluś ją całował... Jest piękna, mądra, kochana. Czyściutka i grzeczna. Chciałaby już mieć swój dom ze swoim człowiekiem, który nie wyrzuci ją na śmietnik tak jak poprzedni właściciel....



Kaprys  pojechał dzisiaj do nowego domku do Krakowa 

[PippiLotta]

  UPDATE 

Bazylka  w nowym domku w objęciach Zumby. Jak widać obie panie uwielbiają wygodny tryb życia i duży nacisk kładą na relaks i odpoczynek. Musi być miękko i przyjemnie... Bazylka chwali się też swoją figurą slim - pod cudowną opieką Elizy schudła kolejne 600gram i waży już 2800gr!