Dziękuję za zainteresowanie. Na szczęści wszystko wróciło do normy. Po konsultacji z dr Folusiak i trzydniowej kuracji metakroplamidem jest dobrze. Majka wcina i bobi jak należy. Gniazdo już zlikwidowałem. Oczka ma już zdrowe. Niestety powyrywała sobie dużo futerka z brzuszka, aż do skóry i sobie poobcierała. Ale myślę, że to nic groźnego. Majka nadal szuka domku, a szuka już baaaardzo długo. Domku gdzie jesteś?