Autor Wątek: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"  (Przeczytany 48223 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 20, 2014, 14:15:24 pm »
a może warto dać jej jakiś kocyk na drzwiczki od klatki ,? by jej łapka nie utknęła .?
albo jakiegoś jaśka .

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 20, 2014, 14:20:04 pm »
zazwyczaj ma otwartą całą przednią ściankę, te drzwiczki sama sobie otworzyła :D . Kobitka po sterylizacji to  nie chciałam by biegała, ale jej się widocznie nudziło... teraz są przywiązane sznurkiem
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 23, 2014, 09:20:44 am »

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 23, 2014, 09:44:27 am »
A czy ty ją nie podepczesz czasami, ona kolorystycznie bardzo ,,podobna" do podłogi     :lol

Offline BEATA.K.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dolnośląskie
  • Moje króliki: Ida i Koperek
  • Pozostałe zwierzaki: Psotka-(sunia Maltańczyk)
  • Za TM: Daisy-(sunia-Owczarek Niemiecki) 14 lat
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 23, 2014, 14:37:35 pm »
A czy ty ją nie podepczesz czasami, ona kolorystycznie bardzo ,,podobna" do podłogi     lolek

 :hahaha

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 23, 2014, 15:39:25 pm »
Ja włażę na mojego Kakusia regularnie. Jego ulubioną miejscówką jest wykładzina w przejściu. Lata króliczego towarzystwa nauczyły mnie chodzić " posuwiście" i dzięki temu jest cały.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 24, 2014, 01:38:17 am »
Hehe Inki nie da się nadepnąć bo na najmniejszy szmer się zrywa i ucieka w najciemniejszy kąt pokoju głośno tupiąc. Ogólnie jest też niedotykalska, czasem jak uda mi się ją dorwać i początkowo zaczynam głaskać na siłę to po kilku sekundach mruży oczy,leży całkowicie wyluzowana i mieli ząbkami, ale sama raczej nie podejdzie... Lubi natomiast wylegiwać się w pobliżu nóg :D
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 24, 2014, 08:50:46 am »
Ja tylko żartowałam ...Wiem ,ze królika nie da się nadepnąć , prędzej capnie w łydkę  :lol

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 24, 2014, 10:17:25 am »
Ale mój czasami tak mocno śpi i do tego chrapie jak stary chłop!
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 24, 2014, 11:38:44 am »
Ja tylko żartowałam ...Wiem ,ze królika nie da się nadepnąć , prędzej capnie w łydkę  :lol

Da się nadepnąć  :/
Dlatego u mnie do pokoju, gdzie są króliki, nikt nie wchodzi w butach/kapciach, jedynie na bosaka i przy wtórze mojego okrzyku "UWAŻAJ!"
 :lol
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline kelpie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 655
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toffik, Trusia i Dżogurt
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 24, 2014, 11:41:43 am »
Da się nadepnąć  kwasny
Ja też potwierdzam, że się da :/. Nie ugryzł mnie tylko miotał się bezsilnie usiłując uwolnić łapkę. Strasznie się wtedy popłakałam... I od tej pory chodzę po domu bez kapci, jakkolwiek by nie było brudno :/.
"You're no bunny till some bunny loves you"

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 24, 2014, 13:00:13 pm »
Ja królika jeszcze nie nadepnęłam, ale mojego jednego kota tak i to nieraz :/ . On jest jakimś masochistą bo nie tyle co się do nóg przytula, tylko dosłownie w ostatniej chwili kładzie się brzuchem do góry z minką "głaszcz mnie", a w zamian często jest "deptany" 
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 29, 2014, 09:14:45 am »
I wykluło się !
Już wiemy skąd brały się problemy z jedzeniem u Ineczki :(
podczas ostaniej kontroli ząb się ruszał, ale na zdjęciu niczego złego nie było widać;
przynajmniej wet nie widział  :/
Podczas dzisiejszej kontroli okazało się, że Ineczka ma ropień na żuchwie  ;(
Zabieg prawdopodobnie w piątek.
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 29, 2014, 09:31:24 am »
o Boże, biedna słodzinka :( Trzymam za nią kciuki...
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Sylwia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1114
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 29, 2014, 12:35:20 pm »
Trzymamy kciuki za Ineczkę.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 31, 2014, 13:37:45 pm »
Zaplanowana na dzisiaj operacja Ineczki nie odbyła się... Inka miała już podaną narkozę, ale podczas grzebania w zębach serduszko odmówiło posłuszeństwa i stanęło. Dopiero po 5 minutowej reanimacji z powrotem ruszyło... Okazało się, że na domiar złego ropa pojawiła się również pod innymi zębami i podczas kolejnego zabiegu, który będzie mógł być dopiero za min. miesiąc do usunięcia będą min. 3zęby. Inke czeka pełna morfologia i badania kardiologiczne :(
Czy jest ktoś kto może i chce wesprzeć leczenie Inki? :blaga:
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 31, 2014, 13:43:25 pm »
Ojej, biedne uszątko... W poniedziałek coś na nią dorzucę, kochana myszka :(
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 31, 2014, 13:48:56 pm »
Bardzo dziękujemy  :*
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline BEATA.K.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dolnośląskie
  • Moje króliki: Ida i Koperek
  • Pozostałe zwierzaki: Psotka-(sunia Maltańczyk)
  • Za TM: Daisy-(sunia-Owczarek Niemiecki) 14 lat
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 31, 2014, 17:42:36 pm »
bidulka  smutny_krolik  trzymam kciuki

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [Wrocław] Inka "Nie jestem zabawką!"
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 31, 2014, 19:11:09 pm »
Zaplanowana na dzisiaj operacja Ineczki nie odbyła się... Inka miała już podaną narkozę, ale podczas grzebania w zębach serduszko odmówiło posłuszeństwa i stanęło. Dopiero po 5 minutowej reanimacji z powrotem ruszyło... Okazało się, że na domiar złego ropa pojawiła się również pod innymi zębami i podczas kolejnego zabiegu, który będzie mógł być dopiero za min. miesiąc do usunięcia będą min. 3zęby. Inke czeka pełna morfologia i badania kardiologiczne :(
Czy jest ktoś kto może i chce wesprzeć leczenie Inki? :blaga:

Skontaktuję się z wetem i dopytam o możliwość próby przeleczenia antybiotykiem.
Może nie trzeba będzie rwać ?
Mój prywatny króliś też teraz ma leczenie związane z ropą pod zębiskami. Próbować trzeba zawsze!
Bo usunąć to najłatwiej, pytanie - czy jest taka konieczność  ??
Tym bardziej przy słabym serduszku ....
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html