Jeśli temat już jest to proszę o przerzucenie bo sama nie znalazłam.
Kochani potrzebuję porad.
Otóż mój królik Benek gdy były te straszne upały miał problemy z oddychaniem, dr Folusiak stwierdziła zapalenie oskrzeli i na to był leczony. Na krótko pomogło, potem królik znowu zaczął szybko i płytko oddychać. Wraz z szefem (weterynarz tyle, że psio-koci
) doszliśmy do wniosku, że to raczej niewydolność krążenia ponieważ królik nie chudnie, a wręcz przeciwnie, Beniu jest baardzo opasłym stworkiem. Ponadto wcale nie myśli o tym, żeby spalić tłuszczyk, na wybiegu wskakuje sobie na łóżko i śpi. Za siankiem i zielskiem nie przepada za to wszystkie, warzywa korzeniowe, jabłuszka, granulat wcina z umiłowaniem, wręcz się rzuca na takie oto przysmaki. Benek poza tym dużo pije, sika i śpi więc podejrzewam też cukrzycę, na dniach postaram się mu zbadać krew.
Do czego dążę... Miał ktoś króla z niewydolnością krążenia? Jakie leki? Mój szef jest bardzo dobrym weterynarzem, ale jeśli chodzi o psy i koty, jeśli chodzi o króle to przyznaje, że ma braki, nic dziwnego bo pracuje w strefie wiejskiej gdzie króliki raczej rzadko się zdarzają, a miniatury to już w ogóle.
Prosimy o rady.