Śniegul w piątek wieczorem zatkał się
. W sobotę rano pojechałyśmy do Vetiki, niestety było nieczynne.Potem pojechałyśmy do Parotki. Na RTG wyszło że mała ma powiększony i zapchany żołądek.Dostała kroplówkę i zastrzyki.Była bardzo słaba.
Wróciłyśmy do domu. Wieczorem kolejna kroplówka i zastrzyki.Mała się trochę ożywiła, zaczęła bródkować a potem zjadła trochę sianka.W nocy biegała i zrobiła mnóstwo mini bobków!
W niedzielę dalej kroplówki i sianko.Mała już wesoła, bobki jeszcze mini. Dziś była kontrola i wszystko jest w porządku
Bardzo się cieszymy, mała miała focha ale już jej przeszło bo łakomstwo wygrało i wyprasza smaczki.Jeszcze dwa dni będzie na sianku i suszkach. Zaczyna w proteście stać słupka i gryźć klatkę.
Umówiłyśmy się na szczepienia z całym stadem w sobotę.
Pozdrawiamy
Dziękujemy za smsy i trzymanie kciuków za małą.