Dostałam paśniki dla uszatej bandy. I jestem.... zachwycona! Nie sądziłam, że są takie duże, okazałe i pojemne (tak, niby sama wybrałam rozmiar, ale jednak co innego wyobrazić je sobie w wirtualu, a co innego zobaczyć w realu!). Jeden już wisi w klateczce, na razie towarzystwo śpi i nikt się niczym nie interesuje, ale jak nadejdzie pora czuwania - drżyjcie narody!
Do tego pięknie pachnące sianko z dodatkami w środku, a całość zapakowana jak cukiereczek. Dziękuję! Wspaniały prezent dla uszaków!