Mamy problem..
Od paru dni Cytryn zachowuje się dziwacznie. Czeka do momentu mojego zaśnięcia, wskakuje na łóżko, kładzie się obok i zaczyna jeść.. moje włosy
Czasami jestem tak śpiąca, że nawet jak się przebudzę i widzę, że je - to nie chce mi się zareagować.
Być może nie mam się co dziwić, bo moje włosy przypominają wyglądem siano ( przez ciągłe farbowanie ) ale martwię się - już nie o te włosy ale o jego zdrowie
To chyba nie jest normalne. Jak go tego oduczyć ? I jakie mogą być tego konsekwencję ? Dodam, że Cytryn jest królikiem bezklatkowym i śpi ze mną w łóżku, więc w klatce go nie zamknę
.