Mam nadzieję, że to dobry dział (nie byłam pewna czy tu czy w spotkania jak coś to proszę przenieść) . Często bywam w Toruniu, gdyż mój chłopak tam pracuje. Czasem się zdarza, że czekam na niego z 6-7h w aucie. I po co? Mogłabym pomóc Wam w tym czasie w azylu. Tylko nie wiem czy mi wolno. Pomogłabym Wam przy królikach, kupiłabym dla nich (od cioci Almy jedzonko (na mój koszt)- cuni complete albo jakieś suszki), chciałabym zobaczyć tez jak wygląda praca wolontariusza, jednak nie wiem czy mogłabym, gdyż poniekąd będę obcą osobą bez oficjalnego wolontariatu. Czy byłaby taka możliwość, żebym mogła do was wpaść któregoś razu, pomóc wam w czyszczeniu klatek, pomiziałabym grubaski
Tak to się nudzę w aucie a tak chociaż 2 para rąk może się przydać