Kilka dni temu natknęłam się na ogłoszenie wystawione na regionalnym forum rybnickim...ogłoszenie dotyczyło oddania królika miniaturki wraz z klatką...
Długo się nie zastanawiając skontaktowałam się z osobą publikującą ogłoszenie, informując jakie moga być opłakane skutki takiego ogłoszenia...mianowicie podwójna "wygrana" na loterii dla terrarysty- po pierwsze darmowa karmówka, po drugie klatka którą spienięży
Jak się jednak okazało Pan, który zmuszony jest przez długofalowy wyjazd oddać króliczka okazał się bardzo rozsądny i los banusia nie jest mu obojetny.
Chętnie "wspólpracował" i zgodził się na tymczasowanie króliczka do czasu jego wyjazdu- zgłoszenie adopcyjne wysłałam już kolejnego dnia i ot tak mamy nowego podopiecznego SPK - Puszystego
On, 18 miesięczny zdrowy baraniasty kłapouchy dżentelmen, chętnie pozna rozbrykaną wysterylizowaną królinkę, która podkręci mu ciśnienie
, ale nie pogardzi również miejscówką gdzie będzie sam sobie Panem
Nie skazujmy Puszystego na angaż w chłopakach do wzięcia
! Puszysty szuka przytulnego m4 gdzie będzie mógł pokazać jaki jest naprawdę
a pikanterii całej sprawie napewno doda młódka u jego boku (ale to tylko takie jego nieśmiałe marzenie)
A zatem ktoś chętny zapewnić banusiowi domek stały z atrakcjami
Jeśli nie DS to może chociaż, ktoś poratuje nas Domem Tymczasowym, gdyż Puszysty póki co grzeje ławę w swoim obecnym domku z którego dostał nakaz eksmisji z dniem 24 stycznia A zatem czas ucieka mamy mało czasu by Puszysty znalazł swój własny kwadrat Kwestonariusz był, to teraz dwa zdjęcia