Dzień dobry,
Tym razem rozpoczynamy poszukiwania nowego domku dla kudłatej angorki Trusi. Albo Trusia, bo króliczek nigdy nie był u weterynarza i nikt nie sprawdzał płci
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, uszate zląduje w najbliższym czasie w Uszatej Przystani i się dowiemy, czy jest panem czy panią.
Króliczek ma około roku, na zdjęciu włosy są poobcinane, bo się zrobiły dredy. Jest ciekawski, wszędobylski, wesoły, chętnie wszystko zjada, ale dieta jest zdecydowanie za uboga, więc zostanie zmieniona.
Mroofki mogą wziąć Trusię na tymczas w drugiej połowie września, ale może do tego czasu skradnie czyjeś serduszko i pojedzie do domku stałego?
Zapraszam serdecznie do adopcji:
iza.kamionka@kroliki.net