Holly, to królinka, która miała być oddana do katowickiego schroniska z powodu wyjazdu za granicą właściciela, ale właściciel został odesłany bezpośrednio do mnie i tak trafiła do mnie.
Pomimo to, że została oddana z taką klatką, to ja nie mam pewności, czy ta klatka słuzyła jako transporter czy rzeczywiście była w niej trzymana w domu...
Tak czy siak na oko jest zadbana, no może ma lekką nadwagę.
Jest bardzo łagodna, kontaktowa i żywiołowa. Niestety hormony szaleją ;/