Dum, dum, dum wiadomości Teslowe !
Tesla ma się coraz lepiej
Dzisiaj nawet pozwoliła się troszkę pogłaskać ! Królinka niczego nie niszczy. Uwielbia biegać po mieszkaniu. Boi się ręki, ale jest odważna, podchodzi, zwiedza. Mała ciągle domaga się jedzenia. Trochę czasu minie zanim nauczy się, że jedzonko jest i będzie, i że nie trzeba jeść na zapas, bo przez następne 4 dni nie nakarmią... To typowa miniaturka, a je jak moje 3 razem wzięte. Wcina wszystko! Suszki, sianko pochłania jak siankowa maszynka, owocki, warzywka. Skoki pomału się goją. Cierpliwie znosi podnoszenie i spryskiwanie
Jest grzeczna, cichutka. Nie robi porannych koncertów klatkowych. One nie chce nikomu zawadzać. Potrzebuje stabilizacji, jedzonka, którego nigdy nie było, a i do miziańców się przekona
Ktoś chyba wyciągał ją za kark, głowę, bo sierść tam dopiero odrasta a mała boi się uniesionej nad sobą ręki.