Witam, szukam porady i liczę, że tu ją znajdę. Mam 5 letniego króliczka. Kastrowany na samym początku. Jest zadziora, ale bardzo mądry i usłuchany. Od niedawna mam drugiego króliczka rok młodszy. Również samiec z natury był bardzo spokojny. Obecnie przebywają w jednym pokoju jednak różne klatki. Teraz, w czym problem. Młodszy królik nie jest kastrowany i jeśli tylko biegają razem to, co krok jest za starszym kolegą i odstawia zaloty jak i posikuje. Starszy kastrowany, mimo, że większa zadziora zawsze przed nim ucieka lub go atakuje jak się zbliży. Tu moje pytanie czy warto wykastrować młodszego króliczka, czy jest szansa, że polubią się dwa samce?