Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc!
Byłam tam dzisiaj - królików zostało 16, jutro po nie jadę.
Wieczorem wstępnie przygotowałam parę klatek w Uszatej, jutro będziemy działać z resztą.
Serdecznie dziękuję Panu Jarkowi za zakup klatki 100 - dzisiaj przyszła, nawet jej nie otwierałam, rano wsadzę do auta i zawiozę do Uszatej.
Poniżej kilka zdjęć z dziś.
Chcę stąd wyjść...
Z klatek się wylewa - ci na najwyższym piętrze mają szczęście...
Ktoś nas odwiedził!
Pić, czy nie pić?
Jeść, czy nie?
Króliczek odseparowany
No comment
I rzut oka na Uszatą Przystań oczekującą na uszaki
Z pobieżnych oględzin dzisiejszych jeden królik ma na pewno problem z okiem (EC?), jeden ma zarośnięte, zdeformowane ucho, widziałam też obgryzione uszy i smutnego, dorosłego królika, który nie wyrażał zainteresowania otoczeniem. Nie wiem, które samice są już zakocone.
Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie - przyda się na pewno, całą ekipę trzeba będzie prędzej czy później wykastrować/wysterylizować, jutro zobaczymy, czy kogoś leczymy. Wszystkie trzeba też będzie odrobaczyć i zaszczepić...