Rana po szczepieniu

[dodus]

Kochani,

15.07, czyli ponad 2 tygodnie temu Pysia byłą szczepiona (Nobivac Myxo RHD).
Dziś przy czesaniu zauważyłem, że coś Ją boli, okazało się, że ma ranę w miejscu szczepienia, jest to taki strup, bardzo szorstki, ciemnego koloru, jednak nic z niego nie cieknie, królica nie gryzie już tego miejsca.

Czy taki skutek uboczny bywał u Waszych królików? Zastanawiam się czy smarować to maścią polecaną na ranę po sterylizacji Bepanthen? Czy pędzić do weta?

Pozdrawiam,
dodus

[bosniak]

Nie ruszać, nie smarować, zostawić w spokoju. Przyjdzie nań czas, to odpadnie. Zostanie pewnie łysina, której nie trzeba ruszać ani smarować, dopóki nie zarośnie.

Jeśli nie spuchnięte, nie czerwone i nie babrze się - nie kombinować.




Edit: zmodyfikowałam, by tymczasowość ewentualnej łysiny nie budziła wątpliwości.

[dodus]

Nie ruszać, nie smarować, zostawić w spokoju. Przyjdzie nań czas, to odpadnie. Zostanie łysina, której nie trzeba ruszać ani smarować.

Jeśli nie spuchnięte, nie czerwone i nie babrze się - nie kombinować.

Łysina? Pysia ma to pod gęstą sierścią, więc może nie zostanie..
Dziś czesałem i Ją tam podrażniłem, ale nie będę już tego ruszał..

[bosniak]

Tak czy siak, nie ma się czym martwić.

[dodus]

Chyba jednak mam się czym martwić, gryzie tą rankę. Popatrzcie jak to wygląda: http://oi43.tinypic.com/dy9em8.jpg

Chyba jednak wet wskazany...

[bosniak]

Dżizas, weźże idź do tego weta i będziesz miał święty spokój.

PS
Anyway, albo ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem, albo w pierwszym poście stoi jak byk, że królik tego nie gryzie

[dodus]

Dżizas, weźże idź do tego weta i będziesz miał święty spokój.

PS
Anyway, albo ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem, albo w pierwszym poście stoi jak byk, że królik tego nie gryzie

Wczoraj po godzinie 18stej napisałem, że nie gryzie- niczego do tamtej pory nie zauważyłem.
W nocy jednak bardzo się tym interesowała, gryzła sobie i próbowała drapać.

[kata_strofa]

rana wygląda na klasyczny odczyn poszczepienny, który u większości królików po jakimś czasie wysycha i odpada. Popieram bosniaka - tego nie powinno się dotykać ani smarować.
Pewnie interesowała się tym, bo i Ty się tym interesowałeś

[dodus]

rana wygląda na klasyczny odczyn poszczepienny, który u większości królików po jakimś czasie wysycha i odpada. Popieram bosniaka - tego nie powinno się dotykać ani smarować.
Pewnie interesowała się tym, bo i Ty się tym interesowałeś

A zdezynfekować wodą utlenioną??

Możliwe, bo Ją czesałem, będę omijać to miejsce..

[kata_strofa]

woda utleniona ani octenisept nie zaszkodzą (osobiście polecam ten drugi środek do dezynfekcji). Nie czesać tego, nie macać, a będzie dobrze.

[dodus]

Dzięki wielkie:)

To na razie się wstrzymujemy z wizytą..

[Alma]

W takim razie zamykam wątek