Moi Kochani,
okazało się, że kalendarzy wydrukowałam 150 sztuk więcej niż w roku poprzednim... trochę byłam jednak zakręcona
w związku z czym mam jeszcze do sprzedania ostatnie 100 sztuk.
Dużo... i nie dużo... mam już zamówione przez szkołę 20 sztuk więc zostaje 80!
Zapraszam wszystkich, którzy jeszcze nie mają.
Jednocześnie tłumaczę, pakowanie i wizyty co drugi dzień na poczcie są na tyle absorbujące, że nie będę umawiała się z nikim na mieście aby "podrzucić" kilka sztuk - chyba ze kilkanaście
Uważam, że tegoroczny kalendarz jest zdecydowanie najładniejszy!