Póki ma jeszcze leki to jest "dobrze" aczkolwiek leków wystarczy na jakiś hm..? tydzień? i zaraz po ostatniej dawce musimy być na miejscu, wcześniej nie ma co, bo tutejszy weterynarz, powiedział, że dopiero po wybraniu całej dawki leku będzie widać dokładnie co się dzieje z tymi jelitkami. O termin się nie martwię, bo dr.Padykuła w porządku człowiek i jak zadzwonię kilka dni wcześniej to mi zarezerwuje czas w gabinecie, tym bardziej jak się przyznam, że jestem wolontariuszem w SPŚM.