Króliki w naturze żyją w norach. Tam spędzają większą część dnia. W warunkach domowych za taką "norkę" służy klatka. W niej króliczek powinien czuć się bardzo swobodnie, a opiekun nie powinien zanadto ingerować w ten króliczy azyl.
Nigdy nie wolno na siłę wyciągać królika z klatki ani go tam zaganiać!!!
Królik powinien być wypuszczany, na co najmniej 3-4 godziny w ciągu doby lub dłużej. Przy odpowiednim zabezpieczeniu mieszkania można króliczka w ogóle nie zamykać, bądź tylko na noc.
Jeśli zwierzątko nie biega wystarczająco długo, może stać się bardziej nerwowe i agresywne. Zbyt mało ruchu w ciągu całego życia powoduje w późniejszym wieku zwyrodnienia kręgosłupa, otyłość, blokady stawów, a co za tym idzie nie możność umycia się wszędzie, wypadanie sierści. Tak daleko idące konsekwencje wynikają z tego, że brak ruchu generalnie wpływa na zdrowie i kondycję króliczka, tak więc powinien on biegać jak najczęściej. Można go wypuścić, gdy oglądamy telewizję, czytamy książkę, odrabiamy lekcje. Króliczek chętnie nam będzie towarzyszył w naszych codziennych czynnościach.
Klatka powinna być tym większa, im mniej czasu spędza króliczek na wolności. Minimalnymi wymiarami klatki dla jednego króliczka są 80X40X40 cm. Królik powinien mieć możliwość wyciagnięcia się również na szerokość klatki. Jeśli kupujecie małego króliczka, niech nie zmyli was jego wielkość, z czasem urośnie i osiągnie średnio wagę 1,50 kg. W pozycji siedzącej jest to około 30 cm długości ciała a kiedy się rozciągną około 50 cm. Niżej na zdjęciu widać małe 5 tygodniowe króliczek i te same w dorosłym wieku.
Kiedy przyniesiemy królika do domku, klatka powinna być już gotowa i odpowiednio urządzona.
Króliczka należy włożyć do niej i dać troszkę czasu na oswojenie się z nowym miejscem oraz z kuwetą. W tym okresie powinnien nauczyć się, że klatka służy jako toaleta oraz stołówka.
Najlepiej, jeśli klatka ma wysokie plastikowe dno i ocynkowaną górę. Musi mieć z przodu drzwiczki i stać na podłodze, by uszatek mógł swobodnie do niej wchodzić i wychodzić. Dobrze, jeśli góra jest również otwiera, będzie nam w przyszłości wygodniej ją sprzątać.
Klatki z plastikowymi ściankami (takie jak na zdjęciu niżej, przeznaczone są dla jeży) i nie są polecane. Przede wszystkim nie dochodzi w nich do właściwej cyrkulacji powietrza, a w okresie upałów, królik może się "przegrzać". Nie wietrzona ściółka stęchnie. Powstający zapach to nic przyjemnego ani dla królika ani dla właściciela. Królik nie ma też możliwości samodzielnego opuszczenia klatki.
Klatki nie stawiamy:- W przeciągach,
- W miejscach gwarnych, ruchliwych,
- Przy kaloryferach, gdzie będzie królikowi za gorąco, w miejscach nasłonecznionych,
- W kuchni, m.in. ze względu na opary gotowanego, smażonego jedzenia. Ale także ze względów higienicznych, linienia, kuwety.
Najlepszym miejscem na klatkę będzie jakiś zaciemniony róg pokoju. Tam królik na pewno będzie czuł się komfortowo.
W klatce powinny znajdować się:
- Kuweta,
- Miseczka na wodę lub poidełko,
- Miseczka na granulat oraz zieleninę,
- Paśnik
Kuweta Stawiamy w rogu klatki. Królik sam powinien wybrać ten róg, jeśli kuweta stoi w innym miejscu a królik załatwia się w innym należy ją przestawić według jego woli. Kuwetę sprzątamy co najmniej raz dziennie.
Na Polskim rynku można dostać równego rodzaju kuwety:
- Narożne-bardziej przeznaczone dla świnek morskich. Jeśli zdecydujemy się na taką kuwetę, starajmy się wybierać jak największą, z wyższym spodem. Jeśli mamy królika rasy baran, taka kuweta jest za mała.
- Prostokątne
- Z separatorem moczu
Ściółka Najpowszechniejszą formą wypełniania kuwety jest drewniany, niezbrylający żwirek. Jednak, jeśli wasz króliczek jest reksem, to ze względu na delikatne łapki i możliwość pojawienia się ranek, odradzam stosowanie żwirku (lepiej zastosować miękki papier). Nie należy też stosować żwirku na całej powierzchni klatki, przeszkadza to w nauczeniu królika czystości, dodatkowo nie jest higieniczne. Do wymiany żwirku może pomocna okazać się specjalna łopatka do kuwet, jednak nie jest to rzecz niezbędna.
Na ściółkę dla królika nie nadaje się ani siano (w ogóle nie chłonie wilgoci) ani wióry (pylą i wydzielają olejki eteryczne, a więc uszkadzają przy dłuższym stosowaniu wątrobę, nerki, płuca, powodują alergie).
Miseczka na wodę lub poidełko O wiele wygodniejsze dla króliczka jest picie z miseczki, szybciej ugasi on swoje pragnienie. Ponad to na ściankach poidła mogą nagromadzić się bakterie, gdyż czyszczenie go jest utrudnione. Woda powinna być dostępna przez cały czas i wymieniana codziennie.
Miska na granulat Króliki często rzucają miskami w klatkach. Te charakterne zwierzęta okazują tak swoje niezadowolenia lub oznajmiają, iż są głodne. Dlatego też miska powinna być w miarę ciężka, aby nie latała po całej klatce. Musi być też stosunkowo wysoka, gdyż królik może znaczyć moczem jedzenie.
Paśnik Bardzo często wchodzi w skład wyposażenia klatki. Zaczepiamy go na ściankach klatki, a na nim układamy sianko. Można też przymocować w klatce wiklinowy koszyczek i do niego wkładać sianko.
Na pozostałej części klatki można położyć kocyk albo dywanik. W okresie upałów klatka powinna zostać goła.
Szczotki i grzebienie Ważnym elementem opieki nad królikiem, jest dbałość o jego futro. Podczas codziennej toalety, królik wylizuje sobie sierść, która trafia do jego przewodu pokarmowego. Zjedzenie zbyt dużej ilości futra może prowadzić do zatoru w jelitach, a to z kolei może przyczynić się do śmierci króliczka. Dlatego codzienne czesanie królika, jest tak ważne - zwłaszcza dotyczy to królików długowłosych. Do wyczesywania króliczego futra może służyć:
- szczotka ze sztucznym włosiem,
- specjalna szczotka z zakrzywionymi ząbkami,
- lateksowa rękawica,
- nawilżona woda dłoń.
Przenośna klatka Przydatna podczas podróży, wizyt u weterynarza. Nie powinno się przewozić króliczka w tej samej klatce, w której mieszka. Jak pisałam wcześniej klatka króliczka ma być jego azylem i nie powinno się zakłócać tego króliczego poczucia bezpieczeństwa. Dodatkowo, można króliczka poobijać. Najlepszy podczas podróży jest plastikowy transporter, który w domu może być używany do zabawy, jako kryjówka. Można też używać koszyka piknikowego. Większość króliczków nie lubi podróży, podczas których bardzo się stresuje. Dlatego też powinniśmy zapewnić im wygodny transport, kiedy to wygodnie i bezpiecznie będziemy w stanie je głaskać po drodze.
Artykuł ze strony
www.porady.kroliki.net/akcesoria.html