Kochani koszta stałe SPK z tego co zdążyłam się zorientować w papieroligii:
400zł/miesięcznie - księgowa
ok.90zł/miesięcznie (20euro) - serwer forum (aktualnie zmieniamy serwer na taki który będzie płatny
320zł/rocznie - serwer strony kroliki.net
62zł/rocznie - domena króliki.net
120zł/rocznie - domena bibliotekaprawzwierząt.pl
Dodatkowo sa certyfikaty bezpieczeństwa, ale muszę zagłębić się w szczegóły - na co chwilowo nie mam czasu, ponieważ muszę napisać uchwały i protokół z wlanego i wysłac do krs, na co trochę czasu mi zchodzi. Znalazłam jedną opłąte na biegu na 245zł - cartyfikat sll ale nie wiem co ile ją umieszczamy. Teoretycznie była od tego osoba, ale złożyła rezygnację i czekamy aż zakończy bieżące sprawy i zda całość swojej pracy.
Jako na nowego prezesa - prędzej czy później na pewno spadnie na mnie cała ta wiedza. Oby nie na raz, bo się nie pozbieram.
Te opłaty które wymieniłam dotyczą całości organizacji. Po to byłam za stworzeniem subkont dla każdego regionu, aby nigdzie pieniądze nie zostały przesuwane. Niestety problem wiąże się z tym, że na króliki są wpłaty, na utrzymanie nie ma żadnych, czasami trafi się darowizna na cele statutowe.
W tym momencie mamy na koncie przeznaczonym do trzymania środków na opłaty 17,93 zł. W piętek dostalismy fakturę na 400zł za księgowość, płatną do 17-go.
Prawda jest taka że bez opłacenia księgowej nie będziemy mogli leczyć, bo nie będziemy w stanie rozliczyć się z urzędem skarbowym. Natomiast brak funduszy na serwery, strony itd. spowoduje ich wyłączenie.
Dla osób które maja wątpliwości co do tego gdzie wędrują pieniążki przez darczyńców wpłacone, chciałabym zapewnić w imieniu zarządu, że nie są marnotrawione w żaden sposób. Jeżeli wpłacacie na konto Lubelskie - korzystają z nich lubelskie króliki, jeżeli na Sopot - sopockie uszatkowo całkowicie je wykrozystuje itd. Te regiony które nie maja jeszcze konta korzystają póki co z konta ogólnego. Jeżeli wpłacacie na Warszawę - warszawa wydaje te pieniążki na swoje króliki. Dodatkowo podkreślę że Warszawa owszem ma dotację od urzędu miasta - jest to dotacja tylko i wyłącznie na wykorzystanie na warszawskie króliki (leczenie, karma, akcesoria). Mimo tego, koszta w Warszawie są tak duże że dotacja to za mało na utrzymanie leczenia warszawskich królików. Ponadto chciałam zaznaczyć, ze biuro warszawskie utrzymuje się z pieniędzy zebranych poza kontami bankowymi np na zbiórkach - czyli warszawa nie wykorzystuje żadnych wpłat na opłacenie lokalu. A biuro Warszawskie jest także siedzibą Stowarzyszenia jako całości, gdzie znajdują się dokumenty całego SPK.
Postaramy się z zarządem wyprodukować oświadczenie w sprawie takich właśnie opłat itd. Ale musimy się zorganizować. Najpierw najważniejsza rzeczą dla nas jest przekazanie obowiązków, wdrożenie się w nowe funkcje. Mnie przynajmniej temat bycia prezesem postawił w sytuacji gdzie nie wiem w co ręce wsadzić.... Dlatego w zarządem przyjęliśmy taktykę że będziemy wsadzać rączki po kolei
czyli załatwimy jedną sprawę od początku do końca, zajmiemy się następną. W innym wypadku albo byśmy polegli na placu boju, albo nie byłoby z nas pożytku. A chcemy żeby był.
Pozdrawiam i przepraszam za potoczny jeżyk i błędy, ale chciałam uspokoić was, abyście nie myśleli że nas nic nie obchodzi