To bywa możliwe,niekiedy organizm sobie potrafi poradzić,ale z zasady u królików domowych e.cuniculi zawsze się leczy.
Rtg nie zawsze jest robione pod narkozą,ale tak robione jest dokładne,bo król się nie rusza,nie trzeba naświetlać kilka razy,bo coś nie wyszło.Co do problemów z sercem,to można wcześniej zrobić ekg,bo rzeczywiście,w przebiegu e.cuniculi serce bywa osłabione,ta choroba prowadzi też do niewydolności serca.
Jeśli chodzi o sterydy,to kata_strofa ma absolutną rację,u królików unikamy stosowania sterydów,zwłaszcza w przebiegu e.cuniculi,przy stanach zapalnych,bo mogą tylko pogorszyć przebieg choroby.Jeśli dostawał sterydy,to może przybierać na wadze,ale trzeba też obserwować,czy nie wystąpią ropnie w związku ze sterydami właśnie.Moje króle chorowały na e.cuniculi,Leon dostawał sterydy i więcej ich już nie dostanie-kiedyś miał zdrowe serce i dobry metabolizm,teraz już nie.Obecnie nasza wetka,znając mój stosunek do sterydów,jak przepisuje jakikolwiek lek,zaznacza:"oczywiście bez sterydów".
Ale,żeby nie namieszać niepotrzebnie,Agnieszko,najpierw najlepiej zrobić test krwi na e.c..Jeśli będzie negatywny,to przyjrzeć się ząbkom,zrobić inne badania krwi.
Test krwi jest lepszy,rozmnażanie pasożyta odbywa się cyklicznie,np.Leon raz ma paskudztwo w moczu,a raz nie i tak w kółko.Leon był chory,mieliśmy wznowę,a teraz mamy co kilka miesięcy profilaktykę,czyli Panacur przez kilka dni,co praktykuje się standardowo w UK,czy USA.Test krwi dodatni oznacza,ze można króla przeleczyć na e.cuniculi,bo objawy mogą być związane właśnie z tym.Tak,jak ktoś napisał test krwi negatywny wyklucza e.cuniculi,tylko negatywny test krwi to wyklucza.