Żako to króliczka mojej siostry, trafiła do nas po śmierci Puchensztajna (Puchensztajny był kupiony razem z Karolcią, razem się wychowywali, ale umarł, bo durny weterynarz stwierdził zatrucie, a on miał zapalenie płuc). Ma 3 lata i mieszka z nami od małego. Już wróciła do siebie, skacze, je, kładzie się na brzuchu. Z zachowania spokojna, nie wyrywa juz futra, zjadła zieleninę, umyła się i siedzi.