Przedstawiam Pyrkę , kroliczke znalezioną w lesie podczas spaceru. Pyrka siedziała obok maleńkiej klateczki na skraju lasu Kapturskiego ( niedaleko Radomia) , szczęśliwie dla niej sie złożyło ,że na spacer z pieskiem wybrał sięw tamte strony dr weterynarii pracujący w lecznicy PANKRACY. Pies wystraszył krołiczke , zaczęła uciekać , ale że jest dziewczyną przy kości , przywarła do ziemi , rozpłaszczyłą się i czekala co też jej zrobią . Dr Michał zabrał przestarszona dziewczynkę i zaniósł do lecznicy. Doktorzy poprosili mnie o zaopiekowanie sie królinką .
Pyrka , takie ma robocze imię pojedzie do Warszawy na krotkoterminowe DT ( ADRIANNA I ABSOLU dzieki ) a potem znajdzie miejsce ( właściwie już sie znalazło ) w przytulisku Zgagi14. Kasiu dzięki .
Planuje poprosić Bośniak o poszukanie DS dla dziewczynki , jeszcze jej nie dziękujetutaj bo nic o tym nie wie.
Nic nie umiem powiedzieć o królince , poza tym ,że ma nadwagę i jest megaprzestraszona . Jest w lecznicy w osobnej klateczce , niezbyt dużej , ale inną nie dysponują lekarze. Zaopatrzyłam ją we wszystko co jest jej potrzebne do jedzenia , a dopóki nie odjedzie do Warszawy , ja się nią zajmuje . Króliczka bedzie zbadana dokładnie dzisiaj lub jutro , będzie takze zrobione USG , choć na ciężarną nie wygląda. Oczywiście jeśli ktoś pokochał ją od pierwszego wejrzenia i mógłby jej zapewnić DT/DS, jest mile widziany. Prosze zgłaszać się bo Bośniak , choć ona jeszcze nic nie wie.
A to sie zdziwi kobieta
Oto Pyrka