Autor Wątek: Kleszcze  (Przeczytany 5856 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Kleszcze
« dnia: Kwiecień 18, 2006, 09:57:45 am »
Wczoraj przyniosłam kleszcza na sobie niestety koło mojego miasta jest ich zatrzęsienie zastanawiam się jak można przed nimi ochronić królika? Mój pies ma specjalny preparat, koty wiem, że mają specjalne obróżki, a królik?
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Katasza

  • Gość
Kleszcze
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 18, 2006, 13:18:45 pm »
jest preparat dla kotow, pso i fretek, bardzo skuteczny- frontline (chyba tak to sie pisze), psika sie na kark odrobine i po krzyku. trzeba by tylko skonsultowac z wetem czy dla krolikow sie nadaje, bo nie mam pojecia.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Kleszcze
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 18, 2006, 18:58:06 pm »
Nie wiem jak na króliczki ale dla psów nie polecam mój łapał po nim kleszcze, że hej polecam Advantex jest super dla psów, ale nie wiem czy dla królesi go można.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Katasza

  • Gość
Kleszcze
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 18, 2006, 19:06:28 pm »
to dziwne, ja uzywalam na dwa psy, dwie fretki i stado kotow, nigdy nie zawiodl. no, raz, ale okazalo sie ze przeterminowany.

anUSZka

  • Gość
Kleszcze
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 18, 2006, 20:24:29 pm »
Frontline nie wolno uzywac dla krolikowm !!, juz od lat sa ostrzezenia, ze zdarzaly sie wypadki smiertelne. Moze ewentualnie Advantage... ale nie wiem, czy mozna go ot tak stosowac profilaktycznie i czy jest skuteczny na kleszcze.

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Kleszcze
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 18, 2006, 21:13:46 pm »
Tak, tak - nigdy Frontline bo bywają po nim wstrząsy u królików.

Katasza

  • Gość
Kleszcze
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 19, 2006, 06:38:22 am »
o prosze, w zyciu bym tego nie przypuszczala. dzieki dziewczyny.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Kleszcze
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 19, 2006, 08:31:02 am »
Kataszka mój pies mieszka przy lesie i po Fronline miał do 5 kleszczy tygodniowo jak kupiłam Adwantex problem się skończył może u nas inne kleszcze? My z Klapkiem będziemy wychodzic na podwórko tam gdzie biega mój pies więc na pewno kleszcze będą. U nas nie da się od nich uchować, chyba zajde do mojego weta zapytam co tu zrobić.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Katasza

  • Gość
Kleszcze
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 19, 2006, 08:54:33 am »
u nas, tzn gdzie? bo ja w polsce fontline stosowalam, nie w anglii.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Kleszcze
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 19, 2006, 16:04:35 pm »
Ja jestem z Białegostoku i to co mówie to z doświadczenia. Stosowałam Frontline rok i nie myślałam, że moze byc lepiej dopóki nie kupiłam Adwantexu. Widac na mojego psa lepiej dziala, grunt żeby zwierze miało jak najlepszą ochronę. Ten preparat polecała również Pani Iza ze schroniska w Celestynowie zdajsie, w programie Pytaanie na śniadanie jak bywała tam ze swoimi psami. Ale jeżeli na Twoje zwierzęta działa Frontline to też dobrze grunt żeby te środki działały bo przecież my opiekunowie wydajemy na nie nie małe pieniadze. Ja mam jednego psa ale z tego co piszesz to Ty masz niezłą czeradkę do ochronienia. ;-)
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Katasza

  • Gość
Kleszcze
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 19, 2006, 17:18:32 pm »
niezla czeradka niestety w polsce i niestety bez piesow juz, bo odeszly na druga strone :(
ale racja, grunt zeby dzialalo :)

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Kleszcze
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 19, 2006, 17:44:20 pm »
Oj przykro mi z powodu piesków. Mój Roksio ma 16,5 roku i przez 12 lat mieszkał w bloku. Niestety jak się wyprowadziłyśmy z rodzinnego domu, zamieszkał z moją siostrą. Ja go sponoruje żyweniowo i weterynaryjnie. U siostry nie ma żle to dom z ogrodem, ale czasem mi smutno, że nie mieszka już u mnie. Uwielbia wszystkie zwierzęta. Zawsze miałyśmy jakiś drobiazg, także nie ma żadnych kłopotów. Nie jest agresywny ani nic w tym rodzaju. Klapek go nawet czasem podgryza, a Roksio ofiara się daje. Muszę koniecznie zadbać o ochrone przed kleszczami bo bolerioza u nas zdarza sie bardzo często, a siostra mieszka przy lesie. Ja ostatno na święta byłam na spacerze chodziłam tylko drogami i niestety już przyniosłam to swiństwo na sobie teraz czekam tylko czy rumień nie wyjdzie. Niestety:-(
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Katasza

  • Gość
Kleszcze
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 19, 2006, 18:20:43 pm »
no niestety kleszcze sa okropne. jedyna nadzieja w tuym, ze zima byla dosyc ostra, moze czesc wyginelo.... chociaz to niesamowicie zywotne bestie.
ja tez uwielbiam wszystkie zwierzeta. niestety w anglii narazie moge pozwolic sobie wylacznie na uszte, ale wkrotce sie to zmieni, kociastego planuje bo to najwieksza moja milosc. psiak tez by sie jakis przydal, ale stracilam do szczekajacych reke. wychodzi mi wylacznie ukladanie kotow. no i fretki kiedys chcialabym miec jeszcze, ale to dopiero po uszatych, niestety tych dwoch gatunkow pogodzic sie nie da :(