Jak miło znów zobaczyć tę szylkretkę! A jak się czuje u Ciebie, na "starych śmieciach", Kasiu? Rozpoznała?
Zara poznała stare miejsce, nie musiała się od nowa zaaklimatyzować, tylko, że od dwóch dni siedzi sama, bo ja leżę w łóżku z termometrem w ustach
I bym zapomniała. Zara została zaszczepiona na myxo i pomór.
Powoli będziemy przygotowywać się do sterylizacji, co nastąpi najprawdopodobniej w lipcu lub sierpniu.