[Kraków] Uszata Ser-duszka szuka dobrego ludzia

[bosniak]

Dzisiaj dzięki Królom Bobiszonom przyjechała do Krakowa ze stolicy królinka Serduszko:

Bardzo dziękuję Pani Elżbiecie za przejęcie i przechowanie uszatki w Warszawie, Bobiszonom za przywózkę, Kic za support ogranizacyjny, a Klaudiipiwo za domek tymczasowy

Serduszko to króliczek około półroczny, nieco pobudzony, prawdopodobnie dziewczynka. Bardzo ruchliwy, zresztą może Pani Ela napisze o niej parę zdań 

Uszata jest do adopcji i chętne osoby zapraszam do kontaktu: iza.kamionka@kroliki.net

[Kic]

o jaka urokliwa panienka!

[joac]

Piękna, szylkretowa młódka! I słodkie ma imię

[klaudiapiwo]

i podobno do tego żwawa i charakterna ^^ oj mysle ze się z dziewczyną dogadany
przy moim łaciochu-terminatorze to każda subtelna i delikatna

[bosniak]

Hehe, po opowieściach Pani Eli już możesz nie być taka przekonana do tej subtelności

[joac]

Jest juz u Ciebie, Klaudio?

[bosniak]

Będzie jutro

[król Bobiszon]

Serduszko obecnie urzęduje u nas .
Potwierdzam - ruchliwa z niej królinka i rezolutna panienka (jeżeli to w ogóle panienka ).

[Elzbieta1950]

Serduszko, nazywałam ją Dusia, jak do mnie trafiła była strasznym dzikusem, agresywnym i nie potrafiącym usiedzieć pół sekundy na pupie.Po kilku dniach uspokoiła się, dawała się głaskać i domagała się głasków w jedyny znany jej sposób-skubała mnie po piętach. Wtedy brałam na kolana a ona oddawała się rozkoszy. Przestała się na mnie rzucać z furią jak grzebałam w zagrodzie.Podejrzewam, że w poprzednim domu była karcona i stąd ta agresja.Rzucała się z wyskoku na nogi jak szczur.Wskazany dom bez małych dzieci.Niestety nie udało mi się zaprzyjaźnić jej z naturalnym wrogiem-kuwetą. Szmata do podłogi pełniła tę funkcję.
Na 100 % samiczka i sterylka powinna jej pomóc.Kochana królinka się zrobiła na koniec.

[bosniak]

Dziękuję

[król Bobiszon]

Serdeńko już w drodze do DT.

[klaudiapiwo]

Serduszko vel paskuda juz u nas z malej jest piękny brykus wyciągając ja z pudelka poczulam ze zamiast pazurów ma szpony wiec od razu poszly do obcięcia. Oburzenie malucha bylo wielkie... Na tyle duże ze wokalizowala. Minute po obcięciu przebiegla się po kuchni, obrodkowala klatkę zolwia z którym kuchnie dzieli. Siknela tu i ówdzie oznaczajac teren a na koniec wywalila się pod stolem z girkami do tylu. Potem się umyla, podbiegla na glaskanie i obecnie dalej zwiedza

[joac]

Oburzenie malucha bylo wielkie... Na tyle duże ze wokalizowala.

jak ja bym chciała to usłyszeć!  - to były klasyczne warki?

[klaudiapiwo]

To nie byly warki a raczej burkniecia z oburzenia. Ząbkami tez swoje oburzenie zaznaczyla
Ale wszystkie nieporozumienia wyjasnilysmy sobie przy listku salaty rzymskiej 

[joac]

To nie byly warki a raczej burkniecia z oburzenia. Ząbkami tez swoje oburzenie zaznaczyla
Ale wszystkie nieporozumienia wyjasnilysmy sobie przy listku salaty rzymskiej

Czyli wyciągnęła łapkę do zgody

[klaudiapiwo]

Raczej pyszczek do salaty a lebek do pomiziania

[klaudiapiwo]

Maluch jest u mnie 2gi dzień  panienka ma bardzo fajny "bryknięty" charakterek jest bardzo ciekawska i skoczna radosna bardzo.
agresywna nie jest. jak jest na wybiegu to podstawia łebek do głaskania a potem odskakuje i bryka dalej. jak znudzi jej sie glaskanie to lekko chwyta  za palec albo reke, ale nie gryzie - jak w momencie przestalam glaskanie to mnie nie ugryzła. niestety sika wszedzie tylko nie do kuwety... ;/ [zadzwiajace, ze jak byla w klatce to nigdzie nie siknela :hmm ] poza tym zaczela sie dobierac do plastikowej wykończeniowej listwy w kuchni... dlatego komisyjnie stwierdzilismy z mezem ze dla dobra małej i naszego mieszkaia pod nasza nieobecnosc panna bedzie w klatce.

na terenie klatki bawi sie dzielnie w dekoratornie zostawilam jej pudełko w którym przyjechała, położyłam na boku i ma tam sianko. jezdzi tym jak chce gorzej, że słabo je. Suszonka od p. Eli nie przypadla dzieciaczkowi do gustu. poskubała troche pokrzywy suszonej,  zjadła ze 3 kawaleczki jabłuszka. Je listki sałaty bo świeże, ale suszonego buraka sie nie chwycila... sianko podskubuje, ale malo. to samo z piciem. pije malutko i tez mało siusia [mój kubek do którego wszystkich porownuje, to chyba ewenement-sikacz konewkowy ]

nie wiem czy ja zostawic tylko na sianie, czy jeszcze popróbować innych specyfików, może się przekona?

no i pannie przydałaby się sterylka dziewczynka lata z ogoniskiem na plecach i klatke żółwia obrodkowuje przy każdej możliwej okazji-to przeciez poważne zajecie no i posikuje caly czas na granicy kuchni - pralina zaznaczyla caly przedpokój i może dlatego

[joac]

dziewczynka lata z ogoniskiem na plecach  i klatke żółwia obrodkowuje przy każdej możliwej okazji-to przeciez poważne zajecie

I pewnie jeszcze pobzykuje Serdelek kochany

[Elzbieta1950]

Jak trafiła do mnie, to byłam przerażona jej charakterkiem, bo gryzła. Później widać przekonała się do ludzia, bo tego zaniechała.Domagała się za to głasków. U mnie bardzo ładnie jadła i piła. W posagu od poprzednich właścicieli dostała właśnie to wspomniane sianko,( którego jej nie dawałam, tylko to co miałam w domu), garsteczkę cuni nature i dwie miseczki. Dawałam jeść świeże warzywa (krojone w kosteczkę-uczknięte Odlotowi), koperek, suszoną babkę lancetowatą i cuni nature junior-pozostałość po Pusiaczku oraz dziennie pęczek zielonej pszenicy z doniczki i sporo dobrego sianka. Wymiatała wszystko do końca.Po nocy szufla wielkich bobków i mokra szmata od podłogi leżąca koło kuwety.

[klaudiapiwo]

Najświeższe newsy o Paskudzie sika w normalnych ilościach - nie zauważyłam kilku plam schowanych po kątach 
no cóż kuweta jest wrogiem... a po nocy wchodze od razu z mopm, zeby pozbierać siuski i boby i powrzucać co się da do kuwety... 
panna nie bzyczy, ale chodzi i mnie i męża liże oraz podszczypuje...
jest bardzo  miziasta i przytulalska stójki robi co chwila, brodkuje co może
przyszla do mnie dzisiaj przyjaciółka - młoda się zawahała po czym przyszła i bez pardonu obrodkowała jej kapcia. Monika na to "niunia umówmy się, twoj kapeć ale moja stopa, ok?" niunia przekonać się nie dala  stopa też była obrodkowana
naprawde żywe sreberko z niej...

ten kto ją adoptuje będzie miał nie dość że pięknego uszajca, to dodatkowo naprawde wspaniałą pociechę
odkąd tymczasuje uszaki nie zdarzył mi się taki, który aklimatyzował się w pół godziny i nawet nie mial mi za złe obcięcia szponów na dzień dobry...
a teraz dowody zdjęciowe

mieszkanko

zdjęcia z dzisiaj




przepraszam za jkość komórkową  ;/ zazwyczaj jak maluch coś wyczynia mam pod ręką komórke a nie aparat z prawdziwego zdarzenia

[joac]

Śliczna jest - i widać, że bobeczki spore i "zdrowe" Ujmująca z niej panienka

[Elzbieta1950]

Widzę, że u ciebie porusza się po kafelkach ale wpuść ją na dywan, to zobaczysz co będzie się działo. Takiego temperamentu, to jeszcze nie widziałam.
Co zaś się tyczy zdjęć to i tak byłaś lepsza ode mnie.Aparat miałam cały czas pod ręką i nie mogłam jej uchwycić. Zawsze mi wychodził koniec omyczka lub smuga króliczka.

[bosniak]

Serduszka śmiga jutro pod nóż

[Elzbieta1950]

Będę trzymać kciuki!

[joac]

Ja też

[bosniak]

Dziękuję w imieniu panny zakamuflowanej aktualnie w czerwonym koszyku za moimi plecami

[magii0]

3mamy kciuki za udany zabieg

[worrek]

my też trzymamy

[bosniak]

Trzymajcie, trzymajcie Na koniec dnia zostałam przez Serduszkę elegancko osikana do łokci
Pannę odbiorę w piątek, ale dzisiaj jej porobiłam troszkę zdjęć, to wrzucę jak zrzucę

[klaudiapiwo]

A mój maz na to: a mowilem ze pasku da (reakcja na osika nie  ) to mi nikt nie wierzyl    
 Pani Elu, malacharakterek miala tez na plytkach. Jak siadalam na podlodze żeby się po integrować to mloda od razu hops i juz jest na kolanach. I mogę robić co chce pod warunkiem ze będę glaskac... A wtedy z królika robi się na kolanach spod i naleśniki zgrzytajacy ząbkami

[Elzbieta1950]

Musiała być w starym domu "dyscyplinowana" ścierą, bo jak włazła mi do łazienki jak wycierałam nogi ręcznikiem i wpadła w taki szał, że musiałam z tamtąd uciekać.Uspokoiła się jak zniknął ręcznik z pola widzenia.

[PippiLotta]

Musiała być w starym domu "dyscyplinowana" ścierą, bo jak włazła mi do łazienki jak wycierałam nogi ręcznikiem i wpadła w taki szał, że musiałam z tamtąd uciekać.Uspokoiła się jak zniknął ręcznik z pola widzenia.

A to ci dopiero

[bosniak]

[klaudiapiwo]

taka wlasnie jestem, piekna, ciekawska i kochana ^^ kto mi da domek z duuużą ilością miziania??

[Elzbieta1950]

Czy Serdusia już po zabiegu? Jak się czuje?

[klaudiapiwo]

Panienka wczoraj była sterylizowana a przywiezie ją do mnie Iza dzisiaj po pracy wiec poki co jeszcze nie wiem, ale zakładam ze w tym przypadku: no news is a good news

[Ala i Ola]

Postanowiliśmy adoptować Serduszkę. Wcześniej mieliśmy charakternego pana królika, porzuconego przez kogoś na ulicy. Zmarł w wieku 8 lat. Z tego, co wszyscy piszą winika, że Serduszka wypełni tą pustkę z nawiązką. Jeżeli my zostaniemy zaakceptowani. Pozdrawiam

[klaudiapiwo]

Dziewczyny wyslijcie Izie formularz adopcyjny - tak rozpoczniecie procedure adopcyjna

Panna jest kochaniutka jest ciekawska - wszedzie nochalek wetknie. Jak siada sie na podlodze to podchodzi i podklada lepek do glaskania lub wskakuje na kolana. Lubi byc w centrum uwagi. Aklimatyzuje sie blyskawicznie.
Podsumowujac zywe sreberko

[Elzbieta1950]

Rozczulająca mała kruszynka. W pierwsze dni nie można było ręki do zagrody włożyć ale stawała słupka oparta o ścianki zagrody z noskiem wepchniętym do oporu między pręty i dawała się głaskać.

[worrek]

adopcja w toku? klaudiapiwo wiesz coś o tym?

[Bbutterfly]

adopcja w toku? klaudiapiwo wiesz coś o tym?

Może wyżej Ala i Ola wysłały formularz i wszystko idzie ku najlepszemu

[klaudiapiwo]

Nie wiedzialam ale to dobrze bo sie malej dobry dom nalezy

[Ala i Ola]

Tak zgadza się! Wysłałyśmy formularz! :soon:Nie możemy się doczekać odpowiedzi!
 

[i16]

Klaudia, Ty to masz ruch w domu Z moją ślicznotką troszkę Ci zeszło, ale teraz ds-y dla Twoich tymczasów znajdują się z prędkością światła Twój dt chyba przynosi im szczęście

[klaudiapiwo]

Tez zauwazylam ze czas pobytu u nas na dt kurczy sie w postepie geometrycznym . Czyli nastepny bedzie kilka dni

A z newsow to poki co mala jest dokarmiana bo sie buntuje i jesc nie chce. (Tlumaczylam ze dbac o linie nie musi ale poki co nie uwierzyla) przez noc obgryzla dwa kawalki suszonego jablka wiec profilaktycznie rano tez dostala strzykawke rozmoczonego granulatu... zobaczymy czy w ciagu dnia cos sie ruszy.
Poza jedzeniem panna czuje sie swietnie. Biega buntuje sie wskakuje na koszyk w ktorym jechala do weta robi stojki... bobczy, wprawdzie malutkimi bobeczkami ale sa... jakies male siku tez bylo... i to do kuwetki!!

Edith: panna wkurzyla się na dokarmianie i zaczela sama szamac siano i nawet sika do kuwetki. Zrozumiala gdzie się siusia

[Ala i Ola]

Odpowiedzi na adopcję wciąż nie ma.Wiecie ile to może trwać?

PS Cieszymy się że uczy się siusiać do kuwetki.Nasz wcześniejszy królik niestety nigdy się nie nauczył

[klaudiapiwo]

Dziewczyny, posrednicy adopcyjni sa wolontariuszami. Maja swoja prace, rodzine i inne tematy. Odpowiadaja tak szybko jak sa w stanie dajcie Izie szanse - formularz napewno nie zginal

[Ala i Ola]

Dobrze

[magii0]

A formularz wysłałyście bezpośrednio do Izy czy przez stronę? Bo wiem, że te ze strony i malia ogólnego "adopcje" nie zawsze docierają.

[bosniak]

Do mnie, mam go i odezwę się, chciałam mieć jeden weekend dla siebie.

[bosniak]

Serdusia znalazła swojego ludzia Nawet nie jednego, a trzech fajnych ludziów
Pojedzie do nich za jakieś 3 tygodnie, bo się umówiliśmy tak, że jeszcze najpierw Serdusię zaszczepimy - najwyższa pora na szczepienie już minęła, ale sterylka była pilniejsza

[joac]

Brawo!!! Trzy ludzie do obsługi jednego królisia to dobry wynik

[Ala i Ola]

To my adoptowaliśmy!Ja-Ala-moja mama-Ola-i mój tata-Tomek!My jesteśmy ci fajni ludzie

[magii0]

A skąd są Ci fajni ludzie?

[bosniak]

Z Grodu Kraka

[Ala i Ola]

Z Krakowa!Mieliśmy szczęście że ona też

[joac]

No, to witajcie wśród zakróliczonych, Fajni Ludzie z Grodu Kraka Mamy nadzieję, że zdjęcia Ser-Duszki w nowym domku sie pojawią Gratuluję adopcji pięknotki

[magii0]

Oooo to super kolejni ujawnieni zakróliczeni z Krk

[klaudiapiwo]

Super pocieche bedziecie miec z tego pieszczocha a zarazem charakternej panny jest slodka i pocieszna

[Ala i Ola]

A jak dodaje się do wiadomości zdjęcie?
Ala

[Ala i Ola]

Tak jak do e-maila?

[klaudiapiwo]

nie najpierw wrzucasz zdjecie na strone hostujaca zdjecia lub poprostu na facebooka;

poem kopiujesz adres zdjecia i wklejasz pomiedzy znacznik[img ] tu adres zdjecia  [/img ] tylko bez spacji

[Ala i Ola]

Aha

[Ala i Ola]

nie najpierw wrzucasz zdjecie na strone hostujaca zdjecia lub poprostu na facebooka;

poem kopiujesz adres zdjecia i wklejasz pomiedzy znacznik[img ] tu adres zdjecia  [/img ] tylko bez spacji

Nie wiem czy sobie poradzę!
Ala

[PippiLotta]

Ala, możesz też wrzucić fotki do tego serwisu http://imageshack.us/ (wybierz rozmiar obrazu 640x480). Po załadowaniu zdjęć do serwisu kliknij w "moje obrazy" i potem w w ikonkę "i" i tam będą dowyboru różne opcje np: "dla stron internetowych" albo "dla forum". Ty wybierasz to dla forum i zaznaczasz co tam jest w okienku obok i kopjujesz a potem całe to jako tekst wrzucasz do swojego posta. Po wysłaniu wiadomości/posta zamiast tego tekstu pojawi się zdjęcie. Tylko w tym serwisie chyba terzeba się zarejestrować, ale bezpłatnie.

[Ala i Ola]

Okej najwyżej na avku co miesiąc będę dawała jej zdjęcie!Będzie prościej!Jakby co to mogę częściej!
Ala

[klaudiapiwo]

A panna juz patrzy byleby w drzwi do swojego domku jest miziasta. Lizaniem prosi o glaskanie w klatce bawi sie w dekoratornie zrezygnowalam u niej z miski z woda bo bylo w niej wszystko... granulat, papiery wyciagniete z kuwety, zwirek etc. Zrozumiala o c9 chodzi z poidlem. Poza tym uwielbia drapac pudlo (tekturo bron sie ) to i tak lepiej bo moj osobisty łacioch grzebie tylko w kuwecie.
Panna jak jest w klatce ladnie kuwetkuje.. na zewnatrz z radosci nie zawsze zdazy
Jest kochana i charakterna. Ostatnio ujawnila ze rowniez skoczna. Bez problemu wskakuje na klatke 120tke a jest to dosc wysoka klatka

[Ala i Ola]

My też już się jej nie możemy doczekać!
Ala i Ola

[Ala i Ola]

Jak tam panna się czuje? :bunny:A czy ona szybko się przywiązuje do ludzi?Żeby potem nie okazało się że nas nie polubi!

[Ala i Ola]

A za ile mniej więcej przyjedzie,bo straciłam rachubę?
I nie dostaliśmy jeszcze e-maila z linkiem na stronę żeby kupić dobry transporterek i klatkę itd.,ale na pewno w końcu przyjdzie!

[Bbutterfly]

Ja zarówno klatkę jak i transporter kupiłam na allegro

[klaudiapiwo]

Mloda jest gotowa na szczepienie bo 2tyg od sterylki juz minely
Mysle ze to jest tak przyjazny uszak ze nie powinno byc problemu z zaaklimatyzowaniem sie u Was

[Ala i Ola]

Życzymy powodzenia na szczepieniu i lekażom i królince

[klaudiapiwo]

Panienka juz zaszczepiona po sterylce brzusio juz zarasta. Panna niczego sie nie boi. W trakcie jazdy do mistrza wylozyla sie w transporterze. Wazy 1.35kg ale sily ma tyle co moj 2kg baranek. Brzusia pokazywac strasznie nie lubi- okrzyczala mnie i dra za to ze grzebiemy jej po brzusiu

Jeszcze 2tyg trzeba kontrolnie po szczepieniu odczekac i maluszek moze spokojnie do Was kicac

[Ala i Ola]

Fantastycznie! czekamy cierpliwie...

Ola

 

[Ala i Ola]

Panna w sobotę będzie u nas;)Już nie możemy się doczekać!Mamy klatkę(metr długości więc duża),transporterek polecony przez panią Izę,miskę i poidełko-wszystko niebieskie!:)Kuweta będzie za niedługo.

[joac]

Wspaniale!!! Bardzo się cieszę i liczę na wątek Serduszki

[Ala i Ola]

Będzie w "nasze króliki" ;)Tylko nie wiem czy uda się umieścić zdjęcia;( (jak coś to będzie na avku)
Ala

[Elzbieta1950]

 Ser-Dusia w klatce czuje się bardzo nieszczęśliwa

[Ala i Ola]

Ale my ją będziemy wypuszczać,cały czas otwarte będzie  miała drzwi.....

[Ala i Ola]

Paskuda już u nas.Oswojenie zajeło około 20min.Po 30 min. daje się głaskać i jest bardzo przyjacielska.Jest o wiele większa niż myśleliśmy.W klatce ma swoje pudło które wzieliśmy i zajętą ma prawie cała klatkę;)Ale jej to nie przeszkadza.Jest śliczna.Obecnie jeszcze zwiedza:)

[Ala i Ola]

Dziś mała była bardzo ożywiona.Siusia i robi bobki wszędzie tylko nie do kuwety;(Lubi kąsać w stopy,ale jak się naprawdę wkurzy to gryzie,szarpie i warczy.Jest oburzona że wycieramy jej znaczenia.....ale potem znów kąsa albo dotyka główką żeby ją głaskać.Na noc zostaje zamykana i wcale nie przeszkadza jej to,ma czas na dekorowanie.Dziś przyszłam rano we włochatych skarpetkach.Ona myślała że to inny królik i ugryzła mnie i warczała.Je bardzo ładnie,mama mówi że to mnie wybrała na swoją panią bo do mnie się najbardziej garnie.
Ala

[joac]

Ona myślała że to inny królik i ugryzła mnie i warczała.

- dobre!
A uda się Wam wrzucić fotki Serduszki?

[bosniak]

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w to, by Serdusia trafiła szczęśliwie do nowego domku

Szczególnie dziękuję Klaudii i Staszkowi za domek tymczasowy dla małej, a Pani Oli oraz jej rodzinie za to, że wybrali właśnie Serdusię na nowego członka rodziny i stworzyli jej wspaniały domek stały

Nowych opiekunów zapraszam do założenia Serdusi wątku w dziale Nasze króliki

Wszystkiego najlepszego!