Wszystko jest na tej samej zasadzie co w tamtym roku. Z tym że mamy odrobinę więcej czasu (troszkę ponad 4 dni
).
Możemy więc już zacząć gromadzić ulotki, kombinować z nagrodami dla dzieci, doszkalać się co do formalności w SPK i... uczyć się na błędach z tamtego roku.
Mam też nadzieję, że w tym roku zaangażuje się więcej osób z Kraka niż uprzednio.
Nie jesteśmy też na ostatnią chwilę, więc
może uda się znaleźć lepsze miejsce ze stoiskiem.
Na dzień dzisiejszy mam skromny zestaw wypasionych ulotek SPK, które wysłała mi Kapi, a drukowała Semene.
Musimy wykombinować też jakiś baner czy coś co z daleka będzie widoczne, a gdzie przynajmniej będzie widoczna nasza nazwa. Pasowałoby załatwić stoliki o ile odważymy się znów zorganizować "konkurs plastyczny" (na tych samych zasadach co ostatnio), najlepiej takie małe, dla dzieci (postaram się je pożyczyć ze żłobka od mamy, ale może być kiepsko z transportem).
Jestem ciekawa jak nam to w tym roku wyjdzie
.