Mój królik reaguje tupaniem, gdy usłyszy szczekanie. Gdy widzę, że nagle zaczyna tupać wystarczy, że skoncentruję się na odgłosach dochodzących z dworu i prawie zawsze okazuje się, że gdzieś na zewnątrz szczeka pies. Ostatnio Król zaczął także tupać, gdy wkładam go do transporterka. Kiedyś tak nie reagował, ale w ciągu ostatnich 6 miesięcy często odwiedzaliśmy lecznicę, a to uszka, a to pazurki, a to szczepienia. I chociaż panie lekarki z OAZY są cudowne, to królik najwyraźniej nie przepada za wizytami w lecznicy. Czasem tupie także w poczekalni. Kiedyś "obtupał" innego pacjenta - wielkiego wspaniałego psa, chyba doga.