[WROCŁAW] Ognik szuka kochającego domku!

[juta]

oj tam, oj tam!
lepiej bez jajeczek być kochanym i mizianym,
niż być przeganianym i zamykanym w klatce po każdym siknięciu z półobrotu 

kto się dołoży do odjajecznienia Ognika ? 
bardzo pięknie prosimy!

[Pan_Krolik]

ile wam brakuje do zabiegu albo inaczej ile macie juz uzbierane ?

[juta]

ocho!
takie pytanie muszę zadać prezesce, bo sama nie mam wglądu w konto SPK;
dopytam jutro i odpowiem, gdy tylko otrzymam odpowiedź

[Kasia DT]

Od dzisiaj chętnie jem granulat:)



Masz tego więcej?



Mniszek też bardzo lubię.



Poidełko coś mi nie podpasowało, więc na razie piję z miszeczki.



Po jedzeniu czekam na mizianko...

[magii0]

cudny rudzielec

[klaudiapiwo]

Piekne ma umaszczenie

[juta]

a my wciąż prowadzimy zbiórkę na kastrację Ognika 
kto chciałaby nam choć ciut pomóc?
daj piątaka, a będziesz miał kastrata 

czekam na info od prezeski, czy coś wpłynęło,
obiecała mi maila wieczorem, gdy wróci do domu,
ciekawe kiedy u niej jest wieczór 

[Kasia DT]

Króliś też się drapie po główce w zamyśleniu, tylko że tylną nogą ;p
Nie mogę się z nim zbytnio spoufalać, bo się zakocha i nie da spokoju;) kiedy usiądę z nim na podłodze to natychmiast leci 5 rundek wokół mnie zgodnie ze wskazówkami, 5 przeciwnie, hopki, susy, podrygi, no kawaler bardzo ujmujący Uspokaja się natychmiast jeśli się go chce pogłaskać, zaraz jest rozplaszczony. Byłby bardzo szczęśliwy z drugim króliczkiem, to pewne... Bez kastracji nigdy nie będzie miał na to szansy. Prosimy o wsparcie Ognika!

[Pan_Krolik]

super fotki .... BTW a inaczej po szefowa milczy jak zakleta ... to ile musici zebrac w ogole na zabieg ? czy tez wszystkie zabiegi ?

[juta]

zabieg kastracji - 100-120zł, w zależności od ewentualnych komplikacji (tfu, tfu!)
jeśli trzeba będzie korygować trzonowce - ok. 40-50zł, przy prostej korekcie, ale miejmy nadzieję, że wcale nie będzie potrzebna, choć wykluczyć nie można ze względu na lekkie wychudnięcie króla;
miejmy nadzieję, że żadnych innych chorób wet się nie doszuka 

ps. do prezeski poszedł sms przypominający, że czekam,
     ale może ona dziś baluje poza domem  , zdarzają się takie wieczory i noce   

[Pan_Krolik]

zaraz zaraz ..... cos mi chyba umknelo
a badania krwi przed zabiegiem bedziecie robic ?

[juta]

u samic to wiem, że weci przed zabiegiem robią, ale u samców ? 
przyznam, że nie wiem 
wciąż słyszę o tym, że kastracja samca to zabieg ... kosmetyczny

myślę, że u Ognika będzie to zależało od stanu zdrowia w ocenie lekarskiej,
ale głowy za to nie dam

[Pan_Krolik]

zapytaj prosze ..... bo mojego samca do zabiegu nie chcieli w ogonku dopuscic, po zrobieniu badan, przez 7 dni mial przyjmowac zelazo
niby pierdółka .... ale w ich mniemaniu b wazna, po 7 dniach powtorka badana ... i jesli ok to wtedy byl zabieg, na szczescie bylo ok i wampir w ząbek czesany mial zabieg

w razie czego na krew i mocz PRZED zabiegiem juz mam kogos kto zaplaci .... w warszawskim labwecie to sie nazywa profil rozszerzony ... watroba, nerki, morfologia, i mase innych wskaznikow, i oby wyszly dobrze bo w koncu o to chodzi

i bez urazy ... ale na oko, u obcego lub zwierzaka z odzysku ciezko jest stwierdzic pewne rzeczy bez badan, bo to sa (niestety) wyjatkowo dobrze maskujace swe dolegliwosci bestie

[juta]

masz rację, ale na razie zabiegu raczej nie będzie;
dostałam info od prezeski - na Ognika wpłynęło 30zł
to za mało na cokolwiek 

 

[Pan_Krolik]

no to mam kogos kto zaplaci za cala reszte zeby sprawe doprowadzic do finalu, wlacznie z krwia, sikami przed zabiegiem i jesli wszystko bedzie oki doki to rowniez wraz z odjajczeniem ....

zainteresowana ? 

[juta]

bardzo !
(choć Ognik pewnie by mnie pogonił, gdyby wiedział co piszę ...  )

[Pan_Krolik]

zerknij prosze na PW (w wolnej chwili)

[Kasia DT]

No, Ognik się chyba zaaklimatyzował, bo powoli staję się żarłoczkiem!
Króliś ma takie momenty że coś go wystraszy, wtedy "panikuje" i leci gdzieś na oślep. Nie wiemy co się z nim działo wcześniej, myślę że potrzebuje chwili żeby dojść do siebie, tak jak z jedzeniem... Ale jest bardzo wesołym króliczkiem, bardzo żwawym, myślę że boisko piłkarskie nie byłoby za duże jak na jego możliwości hasania;) Po kicaniu zasypia na środku pokoju z wyciągniętymi skokami:)

[Pan_Krolik]

ale lecac na oslep nie uderza sie w meble, tak jakby ich nie widzial ?

[Kasia DT]

Nie, nic z tych rzeczy.